szczury.org

Zasatanawiam się nad kupnem karmy d;a szczurów Vilmie Premium.
1.Czy ktoś miał już styczność? Opinie.
2. Czy szczury chętnie zjadały?
3. Czy karma jest lepsza/gorsza od VL , którą zwykłam podawać?
Dziękuję za odpowiedzi c:

Tutaj jest porównanie Vilmy do innych http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t=34608
Wg mnie Vilmie wychodzi najlepiej jesli chodzi o jakość + cena. Moje kolejne szczuraki wyjadają z Vilmie wszystko, zostają same łupinki.

Dzięki. Nie zauważyłam wcześniej tego porównania.
Vilmie, jak widzę ma mniej tłuszczu od VL, a co z tym idzie mniej tuczy moje grubasy. c: Więc chyba zmienię karmę.

Skład też bogaty. Kolejny plus.
W Vilmie znajdziemy m.in.
zboże (pszenica, owies, gryka, kukurydza, jęczmień, ryż), produkty uboczne pochodzące z pszenicy, kukurydzy i owsa, nasiona (krokosz barwierski, słonecznik, dynia), warzywa (groch i marchew), mięso i produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego (z wołowiny i wieprzowiny), chleb świętojański, krewetki słodkowodne.

Karmiłam VL i sporo zostawało w miskach, głównie granulat - kółeczka itp.
Vilmie nie zostaje wcale, same łupinki. Szczury chętnie jedzą i ziarenka i granulaty.
Bardzo się cieszę z tej karmy.
I przy okazji nie czuć jej dziwnie jak karm VL, zawsze mnie drażnił ten zapach, co oni do karm dodają?? Ptasia tak samo wonieje.

Ja do Vilmie dodatkowo dosypuje małe ilości JR Farm Food Adult, tez z zooplusa. Ma dużo warzyw i fajnie ubogaca skład mieszanki sama Vilmie jest chętnie zjadana, ma dobre proporcje białka i tłuszczu, ale niestety zawiera mało potrzebnej szczurom miedzi, wiec dodaje tez czasem jakiś granulat w stylu Supreme Science Selective albo Beapgar Care+.

1.Czy ktoś miał już styczność? Opinie.
Tak. Nie próbowałam wszystkich karm na rynku, ale ze wszystkich ogólnie dostępnych (czyli nie licząc Labofeed), które wypróbowałam: Animals (paskudztwo!), Vitapol, Versele Laga Rat Complete, Reggie Rat i właśnie Vilmie, ta ostatnia okazała się najlepsza. Piękny zapach, naturalna kolorystyka, różnorodność składników, a wszystko to w atrakcyjnej cenie. Oczywiście, jak smeg napisała, nie jest to skład idealny, trzeba wzbogacić przy tej karmie dietę warzywami, owocami, ale kto ich nie ma w kuchni. Jak na cenę- bardzo dobra. Odeszłam od niej dla granulatu Labofeed jedynie z powodu jednego szczura ze stada, który ma problemy z nadwagą.
2. Czy szczury chętnie zjadały?
Bardzo chętnie zjadają! Czyszczą miskę do ostatniego okruszka. Najchętniej ją jadły ze wszystkich wymienionych przeze mnie karm, dopóki nie przestawiły się na Labofeed, z którym to przestawieniem też było ciężko bardzo przez pierwsze dni. Teraz, gdy w misce dosypuję im reszki Vilmie, by ją skończyć, wybierają najpierw Labofeed. Niemniej Vilmie nadal bardzo lubią.
3. Czy karma jest lepsza/gorsza od VL , którą zwykłam podawać?
Vilmie jest o wiele lepsza. Po pierwsze, o niebo lepiej pachnie, a raczej po prostu pachnie, a tym czasem VL śmierdzi i bobki po niej też śmierdzą. Po drugie, VL jest tłusta, przy Vilmie łatwiej dbać o dobrą szczurzą linię. Po trzecie,forma granulatu VL nie budzi mojego zaufania. Przy Vilmie widzisz mniej więcej, co dajesz szczurom. Wiem, wiem, że te ziarna Vilmie też można oblać paskudztwem, dodać coś dziwnego do granulatu, ale biorąc pod uwagę punkt pierwszy i drugi, o wiele bardziej ufam składowi Vilmie niż tym dziwnie pachnącym, ceglastym z koloru, tłustym w samym nawet dotyku groszkom VL. Po czwarte, Vilmie jest o wiele tańsza.