Pierwsza była Misia. Jak ją wzięłam to była już całkiem duża. Szacunkowo jej wiek mogę określić na około 8 miesięcy. Kocham ją z całego serca, dlatego niedawno postanowiłam zadbać o towarzystwo dla niej. Misia jest niesamowitym i energicznym łobuzem. Specjalnie rozrabia licząc na reakcję z mojej strony. Bawi ją uciekanie przede mną. Nie raz trzeba było myć łapki po grzebaniu w doniczkach... Pamiętacie taką serię "Świat Wiedzy"? Misia uwielbia chodzić po tych segregatorach i wynajdywać niewpięte kartki do wyciągnięcia i zrzucenia z półki.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Oto Misia:
![Obrazek](http://i59.tinypic.com/3307exf.jpg)
A oto jej nowa towarzyszka - Tusia:
![Obrazek](http://i60.tinypic.com/f4mtqo.jpg)
Tusia została uratowana przed zjedzeniem przez węża... Tusię dopiero poznaję, gdyż jest jeszcze maleńka. Widzę jednak, że jest spokojnym, pragnącym kontaktu przytulaskiem.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Połączyłam je ze sobą dopiero wczoraj. Było kilka przepychanek, ale tylko wieczorem. Teraz już śpią razem moje dwa małe aniołki. Tusia nie odstępuje Misi na krok. Na początku starsza ignorowała młodszą, potem przechodziła okres buntu i była na mnie zła. Wszystko jednak ustabilizowało się od kiedy oddałam im hamaczek (zabrałam, żeby nie miały się o co kłócić).
W domu szykuję dla nich nową klatkę z polarkowym wyposażeniem. Pokaże wam zdjęcie, jak tylko urządzę ją do końca.
A oto moje serduszka razem:
![Obrazek](http://i58.tinypic.com/x6aqv4.jpg)