Przeprowadzka, szczury boja sie wychodzic z klatki
: wt gru 02, 2014 12:21 pm
Witam,
przeprowadzilam sie w ostatnia sobote. Nowy dom jest wiekszy i nawet ma osobny pokoj ktory mogl by sluzyc jako wybieg dla szczurkow. Niestety, moje szczurki nie chca wychodzic z klatki. Martwi mnie to gdyz w poprzednim mieszkaniu uwielbialy biegac na zewnatrz i w sumie nigdy nie mialy dosc. Juz raz sie przeprowadzalam ze szczurkami ale wtedy byly z nami tylko dwa tygodnie wiec i tak byly plochliwe. Natomiast teraz byly osowjone, uwielbialy nasze towarzystwo i po nas biegac, niestety w nowym mieszkaniu nie chca wyjsc ze swojego domku ( nie mowiac juz o opuszczeniu klatki). Zastanawiam sie jak je przekonac ze nic je tutaj nie uryze i moga wyjsc. Probowalam je juz przekupywac jedzeniem, ale to nic nie dalo. Trudno je przekonac do wyjscia, a jak juz zlapia jedzenie to myk do klatki. Nie chce ich przekarmic, zwlaszcza ze teraz maja bardzo malo ruchu. Prosze pomozcie! Nie wiem co mam robic, a szkoda mi szczurasow
przeprowadzilam sie w ostatnia sobote. Nowy dom jest wiekszy i nawet ma osobny pokoj ktory mogl by sluzyc jako wybieg dla szczurkow. Niestety, moje szczurki nie chca wychodzic z klatki. Martwi mnie to gdyz w poprzednim mieszkaniu uwielbialy biegac na zewnatrz i w sumie nigdy nie mialy dosc. Juz raz sie przeprowadzalam ze szczurkami ale wtedy byly z nami tylko dwa tygodnie wiec i tak byly plochliwe. Natomiast teraz byly osowjone, uwielbialy nasze towarzystwo i po nas biegac, niestety w nowym mieszkaniu nie chca wyjsc ze swojego domku ( nie mowiac juz o opuszczeniu klatki). Zastanawiam sie jak je przekonac ze nic je tutaj nie uryze i moga wyjsc. Probowalam je juz przekupywac jedzeniem, ale to nic nie dalo. Trudno je przekonac do wyjscia, a jak juz zlapia jedzenie to myk do klatki. Nie chce ich przekarmic, zwlaszcza ze teraz maja bardzo malo ruchu. Prosze pomozcie! Nie wiem co mam robic, a szkoda mi szczurasow
