szczury.org

Witam,
od kilku dni mam nowe szczurki.Samiczki znały się wcześniej, bo wzięłam je z jednego miejsca.
Młodsza (Lenka) dominuje nad starszą ale jak dotąd krew się nie leje więc nie specjalnie się tym przejmuję.
Zastanawiam się jednak czy dokupić drugi domek. Jestem na etapie oswajania i starsza samiczka najczęściej zamiast do domku, ucieka w róg kuwety. Czasem spędza tam pół dnia. Boję się, że gdy dokupię domek będzie to pomocne w większej izolacji dziewczyn a wolałabym żeby się integrowały. Proszę o pomoc bo nie wiem czy kupować drugi domek czy pozwolić Pikusi chować się w kuwecie. Dodam, że klatka jest spora, trzy piętrowa.

Niech się chowa, gdzie chce.
Moi najpierw spali baaardzo oddzielnie i z wielką urazą ze strony starszego. A teraz czasem śpią wtuleni, a czasem każdy sobie. Powieś im hamak, tunel polarowy, jakieś opcje noclegowe. Wystarczy, że z musu siedzą w jednej klatce.

Też mam dwie samiczki ;) One też są z jednego miejsca , mają na samej górze hamak , niżej skarpetę , a tam gdzie trociny domek . Też się gryzą ale bardzo się kochają . U mnie właśnie doszło do gryzienia (a walczą i dominują się codziennie) to krew leciała z ogonka . Nie potrzebujesz drugiego domku lub skarpety , hamaka lub coś w tym stylu . Gdy walczą mają na siebie focha (a zwykle wygrywa ta starsza ) i mój albinosek idzie do skarpety lub w koncik trocin , bo jest tak , że ta która wygrała jest w hamaku ;) zawsze się tam gryzą i piszczą jak jedna wciska się po stronie drugiej ale to miłość ;) polecam kupić hamak a skarpetę jak dasz to uważaj , bo np. moje zaciągają ją w trociny więc je przyczepiam do szczebelek ;)

Zza, ale skarpeta wystarczy tylko na pewien czas... Dorosły szczur do skarpety wejdzie - od biedy - ale nie wyjdzie bo się nie obróci. Chyba że to jakaś skarpeta gigant do przyczepiana na kominku dla Santa Clausa.