Chętnie adoptujemy 2-3 maluszki 4-5 tygodniowe!
: ndz gru 21, 2014 5:23 pm
Przedwczoraj pożegnaliśmy Zosię, miesiąc temu odeszła Helenka, obie z powodu nowotworu. Po miesiącu ciężkiej walki ich i naszej.
Zostało smutno. Bardzo.
Została też pusta wielka klatka (100/80/60), parę kilo labofeed, hamaczki, szmatki, kaszki, żwirki, wszystko.
Wczoraj rozmawialiśmy z mężem i pojawił się pomysł adoptowania chłopaczków, malutkich, na pewno dwóch, skłaniamy się być może ku trzem urwiskom. Będą miały u nas raj
.
Zostało smutno. Bardzo.
Została też pusta wielka klatka (100/80/60), parę kilo labofeed, hamaczki, szmatki, kaszki, żwirki, wszystko.
Wczoraj rozmawialiśmy z mężem i pojawił się pomysł adoptowania chłopaczków, malutkich, na pewno dwóch, skłaniamy się być może ku trzem urwiskom. Będą miały u nas raj
