Strona 1 z 1

Czy zastąpić zmarłego kolegę mojej szczurzycy?

: śr sty 07, 2015 6:49 pm
autor: Nats96
Więc tak, dziś odszedł mój niecało roczny Timonek ;(
Był wykastrowany i dołączył do szczurzycy gdzieś po dwóch miesiącach.
Focus (samiczka) jest nieco dominująca, ma ponad rok i nie wiem co mam teraz począć.
Nie codziennie wyciągam ją z klatki gdyż nie mam czasu. Dlatego zastanawiam się nad zakupem następnego ogonka.
Myślę nad samiczką, tylko nie wiem jak Focus zareaguje. Zdecydować się na następnego szczura? Jeśli tak to po jakim czasie i najlepiej w jakim wieku wybrać szczurka?

Re: Czy zastąpić zmarłego kolegę mojej szczurzycy?

: śr sty 07, 2015 7:25 pm
autor: akzi
tak koniecznością jest załatwić jej towarzyszkę jeżeli straciła właśnie swojego kompana z klatki
tym bardziej że jak piszesz nie jesteś w stanie codziennie poświęcać jej tyle czasu ile chcesz
szczura najlepiej by była w podobnym wieku
ja niedawno oddałam szczurkę samotną do innej samotnej szczurki,
obie były długo same więc połączenie ich było całkowicie bez spięć ,dziewczyny pokochały się od 1 wejrzenia co było miłym zaskoczeniem
jeżeli chcesz ZAADOPTOWAĆ bo NIE kupować koleżankę rozejrzyj się na forum na olx jest dużo szczurów do ODDANIA ZA DARMO.
i tym sposobem pomożesz swojej szczurce i drugiej która nie ma domku a potrzebuje

zasady łączenia nowych szczurów znajdziesz u nas na forum w dziale STADKO
poczytaj spokojnie , wszytskie punkty łączenia spełniaj sumiennie, zaglądaj na forum służymy poradą i do dzieła ;)

Re: Czy zastąpić zmarłego kolegę mojej szczurzycy?

: śr sty 07, 2015 7:32 pm
autor: Nats96
akzi pisze:tak koniecznością jest załatwić jej towarzyszkę jeżeli straciła właśnie swojego kompana z klatki
tym bardziej że jak piszesz nie jesteś w stanie codziennie poświęcać jej tyle czasu ile chcesz
szczura najlepiej by była w podobnym wieku
ja niedawno oddałam szczurkę samotną do innej samotnej szczurki,
obie były długo same więc połączenie ich było całkowicie bez spięć ,dziewczyny pokochały się od 1 wejrzenia co było miłym zaskoczeniem
jeżeli chcesz ZAADOPTOWAĆ bo NIE kupować koleżankę rozejrzyj się na forum na olx jest dużo szczurów do ODDANIA ZA DARMO.
i tym sposobem pomożesz swojej szczurce i drugiej która nie ma domku a potrzebuje

zasady łączenia nowych szczurów znajdziesz u nas na forum w dziale STADKO
poczytaj spokojnie , wszytskie punkty łączenia spełniaj sumiennie, zaglądaj na forum służymy poradą i do dzieła ;)
Nie odczekać jakiegoś czasu z pomysłem o nowym szczurku?
Nie będzie to dla niej za szybko?

Re: Czy zastąpić zmarłego kolegę mojej szczurzycy?

: śr sty 07, 2015 7:40 pm
autor: Domysza
Myślę, że powinnaś sprawić swojej sczurce koleżankę ( czy kastrata) ogon nie może być sam tym bardziej że tak jak mówisz masz mało czasu na wypuszczanie szczurka z klatki.
Ryzyko jest zawsze pewnie ze szczurki mogą się nie zaakceptować ale tego nigdy nie można przewidzieć. Mój pierwszy szczurek Kaja ( niedawno odeszła) było wyjontkowa dla ludzi, przyjazna ale nie tolerowała innych szczurów, gdy kupiłam jej koleżankę za nic nie chciała jej zaakceptować. Teraz niedawno dołączyłam do mojego dwuosobnikowego stadka małą 5cio tygodniową Kornelcię, zaakceptowały się po paru tygodniach choć były w różnym wieku. Nigdy nie wiadomo czy łącznie przebiegnie pomyślinie ale o łączeniu jest pełno w dziale ,, stadko". Myślę, ze powinnaś zaadoptować / kupić kolejnego ogona. Bardzo mi przykro z powodu Twojego Timonka :( mam nadzieje ze gdziekolwiek jest będzie szczęśliwy

Re: Czy zastąpić zmarłego kolegę mojej szczurzycy?

: śr sty 07, 2015 10:47 pm
autor: smeg
Im szybciej, tym lepiej - szczury nie przeżywają żałoby w ten sposób, że na nowego kolegę jest "za szybko", ale samotność i strata przyjaciela mimo wszystko bardzo im doskwiera. Zwłaszcza, że Twoja samiczka ma jeszcze połowę życia przed sobą, a realizacja adopcji szczura trochę trwa. Najlepiej będzie, jeśli poszukasz jej koleżanki w podobnym wieku albo dwóch małych samiczek - żeby mogły hasać ze sobą i nie zamęczać starszej koleżanki dziecięcymi harcami, ale dotrzymywać jej towarzystwa. Przeczytaj poradnik dotyczący łączenia szczurków, na początku mogą się nie lubić, ale przy odrobinie cierpliwości na pewno uda Ci się je zaprzyjaźnić po jakimś czasie.