Strona 1 z 1

mała Tosia

: czw sty 15, 2015 11:49 pm
autor: krecia483
Witajcie wielbiciele ogoniastych !:) Jak już zdążyłam się zorientować popełniłam ten błąd i kupiłam Tośke w zoologicznym było to 2 dni temu , nie oczekuje cudu i wiem że czeka mnie ciężka praca z oswajaniem i potrzeba dużo cierpliwości no ale przecież nie oddam małej , ale nie w tym moje pytanie, chodzi o to, że Tośka jest jedna i to też chyba nie był najlepszy pomysł wiec postanowiłam dokupić jej siostrę tez już w zoologu tam gdzie kupiłam ją żeby to była jej siostrzyczka żeby się znały i pamiętały, no włąsnie czy bedą się pamiętały i czy to dobry pomysł ? a moze lepiej poszukać z hodowli oswojonego szczurka który pomoże Tośce sie zaadaptować?

Re: mała Tosia

: czw sty 15, 2015 11:54 pm
autor: bartekszklarz13
A Tosia to mała szczurka czy już troszkę podrośnięta ? :) Nie kupuj w zoologu zaadoptuj jej koleżankę w podobnym wieku

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 12:35 am
autor: harleyquinn
Lepiej poszukać do zaadoptowania. Sama miałam taką sytuację, ze miałam boidupkę zoologa, ale jak zaadptowałam żywiołowego szczurka, który nie byl bojaźliwy w stosunku do nikogo to ten pierwszy szybko się zaaklimatyzował :)

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 8:00 am
autor: krecia483
mała nie wiem ile dokładnie ma ale kobieta w sklepie sama powiedziała zę to jescze dzidziuś :) zresztą jak ogladałam filmiki o szczurach to widze że to kruszynka :)

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 8:27 am
autor: nienazwana
Po pierwsze: idź do dobrego weta żeby sprawdził czy mała jest zdrowa, dobrze odżywiona i bez robali. Szczurki z zoologa często mają wszoły, świerzb i inne świństwa, są przeziębione i bywają w ciąży. To nie żarty, jeśli zależy ci na zdrowiu szczura.
Po drugie: koniecznie adpotuj jej koleżankę ALE NIE KUPUJ JUŻ W TYM SKLEPIE. Na forum są szczurki do adopcji trzeba tylko się ogłosić że się chce adoptować i samemu poszukać ogłoszeń.
Pomijając stan zdrowia, jest ogromna różnica w zachowaniu (na początku) między szczurkiem z zoologa a oswojonym przyzwyczajonym do dobrego traktowania maluszkiem z adopcji. Jeśli nie masz doświadczenia ze szczurami o wiele łatwiej pójdzie ci oswojenie adoptowanego szczurka niż kupionego w zoologu.
Ale najważniejsze najpierw sprawdzić czy Tosia jest zdrowa.Poszukaj polecanego na forum weta z twojej okolicy.

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 1:17 pm
autor: krecia483
No właśnie a propos Weta to kiedy ją wziąć ? bo narazie siedzi w klatce cały czas i nie wychyli mordki zza legowiska musiałam jej posprzatac bo wydaje mi sie że ma alergie na siano, to wyciągnełam ja na siłe niestety, to zostałam obsikana i biedna ze strachu dostała rozwolnienia i zastanawiam sie czy juz ja zostawic w spokoju na jakiś czas ?

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 1:26 pm
autor: harleyquinn
Po pierwsze, szczury nie mogą mieć podłoża typu siano i trociny. Przynosi to wiele pasożytów oraz uczuleń. Zmień podłożę na np. pellet drewniany lub żwirek bezzapachowy typu "Benek". Tak czy siak, myślę byłoby dobrze ją zabrać do weterynarza. Z tego co widzę to oswjanie naprawdę lepiej się będzie odbywać, jeśli znajdziesz jej szczurkę do adopcji.

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 1:54 pm
autor: krecia483
Wiesz jedni piszą ze siano tak inni że nie :) Tośka nie ma trocin tylko właśnie pellet ,czyli lepiej wziąć ją odrazu no to zaraz się pakujemy do lekarza ;) a jak by ktoś coś wiedział o szczurzycy w Krakowie do adopcji to dajcie znać a tak btw Tośka ma niecałe 3 miesiące :)i chętnie zaprzyjaźni się myślę z niewiele starszą odważną koleżanką !:)

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 2:09 pm
autor: harleyquinn
Nie wiem, kto Ci powiedział, ze siano jest dobre dla szczurków, ale uwierz, że nie jest. Napisz tutaj http://olx.pl/oferta/oddam-szczury-CID1 ... c71989d7e5 Powodzenia :)

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 2:11 pm
autor: krecia483
widziałam to ogłoszenie :) tylko boje się ze jak tośka jest płochliwa i ta druga tez to moze sie to skończyć niepowodzeniem :)

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 2:31 pm
autor: harleyquinn
Zawsze mozesz zadzwonić i zapytać. Jak widać na zdjęciach szczurki normalnie wychodziły poza klatkę, może chodzi o to, że na dźwięk klaśnięcia lub głośniejszego tupnięcia uciekają lub się boją :)

Re: mała Tosia

: pt sty 16, 2015 5:33 pm
autor: krecia483
Napisałam do tej kobiety zobaczymy co odpisze byłam z Tośką też u weta babeczka powiedziała ze wygląda ok oczywiście odrobaczanie i wizyta za tydzien mam nadzieje że to tego czasu juz się trochę dotrzemy :) dzięki za pomoc !:)

Re: mała Tosia

: pn sty 19, 2015 10:31 pm
autor: AnetkaW
hej a nie chciałabys poczekac chwilke ja mam dwutygodniowe maluchy, na pewno dziewczęta sie znajdą :) jestem z Krakowa :0, możesz obejrzec maluchy i mamuskę, mlodziaki będą wypieszczone :) i oswojone. Jestem z Krakowa :)

Re: mała Tosia

: pn sty 26, 2015 8:48 am
autor: krecia483
Anetka W skontaktuj sie ze mna ma paulinakrydka@wp.pl prosze:)

Re: mała Tosia

: śr sty 28, 2015 10:33 am
autor: krecia483
Anetka W się nie odezwała wiec gdyby ktoś coś o maluchach wiedział to dajcie znać :)