Strona 1 z 1

POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: pt sty 16, 2015 2:32 pm
autor: Nirva
Wypuscilismy szczurki w łazience, jak zawsze, maja gdzie pobiegać nie ma kabli itd i co chwilkę chodzilismy sie z nimi pobawic. Gdy szliśmy spać, poszlismy zamknąć je w klatce...I jednego szczurka nie bylo. Przeszukaliśmy całe mieszkanie, klatkę schodową i nigdzie go nie było! Czy jest możliwe że wskoczył do toalety? Nie jestem w stanie sobie przypomnieć czy klapa była zamknieta... Jesli nie to oczywiscie swiadczy o mojej głupocie, ale nasz Andy bardzo nie lubi wody, zdarzyło nam sie juz ze wpadły do muszli i od razu wyskakiwały, nienawidzą wody. Napisaliśmy juz ogłoszenie o zaginięciu. Gdzie on może byc? Czy jest szansa że do nas wróci? I czy jego brat może się zmienić przez utratę szczurka? Będzie czuł sie samotny, czy odbije mu się to na zdrowiu?

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: pt sty 16, 2015 2:44 pm
autor: smeg
Możecie posypać podłogę blisko ścian i w różnych kątach mąką - będzie widać, czy szczurek zostawił ślady łapek i czy jest w mieszkaniu. Pozamykajcie też drzwi od pomieszczeń, żeby nie zmieniał miejsca - będzie widać, w którym pokoju szczurek się zabunkrował i ograniczyć poszukiwania. Najlepiej szukać go wieczorem lub nocą, bo w dzień pewnie zaszył się w jakiejś kryjówce i śpi. Można próbować zwabić go intensywnie pachnącym jedzeniem - wędzoną rybą, kiełbasą, usiąść na środku pokoju w ciszy i ciemności i nasłuchiwać, czy słychać szelest łapek.

Szczurek mógł wpaść do toalety - to bardzo mało prawdopodobne, ale możliwe. Moja znajoma sama doświadczyła "miejskiej legendy", kiedy znalazła w toalecie dzikiego szczura, który wyszedł z odpływu i nie mógł wyjść z muszli. Dziwi mnie bardzo, że mając za sobą sytuacje, w których szczurom zdarzało się wpaść do toalety, nadal nie pamiętacie o zamykaniu klapy.

Jeśli się nie znajdzie (odpukać), najlepiej będzie przygarnąć pozostałemu szczurkowi nowego kolegę tej samej płci, bo samotność na pewno negatywnie się na nim odbije.

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: pt sty 16, 2015 2:53 pm
autor: Nirva
Wiem, to strasznie nieodpowiedzialne z naszej strony... Co prawda zdarzyło się tak tylko raz, i z pewnością nie było to miłe przeżycie dla szczurka :( Dlatego mam nadzieję że Andy nie "zażył" głębszej kąpieli... Mamy małe mieszkanie całe szczęscie, póki co nasłuchiwałam czy gdzieś nie tupta ale nic nie słychać...

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: pt sty 16, 2015 11:09 pm
autor: xkuubi
Trzymam kciuki aby ogonek się znalazł :C Wątpliwe raczej, aby dobrowolnie zanurkował w toalecie. Mógł wpaść bo np. chciał sie napić wody, ale wątpię, aby odważył się na przeprawę rurami. Poszukaj w internecie żywołapek lub instrukcji, jak wykonać taką samemu. Jak mi kiedyś uciekły maluchy to stosowałam pułapkę z butelki i raz udało mi się je tak złapać (drugi raz nie dały się już na to nabrać ;)) Szczurki są sprytne więc ogon może ukrywać się po cichu gdzieś w mieszkaniu.

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: sob sty 17, 2015 1:02 pm
autor: Nirva
Póki co rozwiesiłam ogłoszenia, porozkładałam jedzonko w różnych kątach, za meblami itp... O ile tam nie zanurkował, myślę że jest szansa że się znajdzie, ale z niego zawsze był taki mały podróżnik... Może go coś podkusiło pomimo tego, że wręcz nie znosi wody... Co myślicie o przeszukaniu okolicznych śmietników? A w ogóle, czy szczurki pamiętają drogę powrotną? Czy jest szansa że wróci sam?

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: sob sty 17, 2015 1:46 pm
autor: akzi
niestety , myślę że wskoczył do kibla :/ może masz jakąś dziure w ścianie którą mogł wyjść ?
mi też kiedyś uciekł szczur, normalny dzień wybieg po pokoju, po 5 min szczura nie ma ..
wylazła przez uchylone okno tak podejrzewam bo gdyby była w domu znalazła bym ją, poszła na balkon po czym albo spadła albo jakieś ptaszydło ją zabrało bo niestety tam gdzie mieszkałam gdzie się to stało masa mew srok i tych wszytskich krukopodobnych.
nigdzie jej nie znalazłam chdziliśmy po piwnicach, postawiłam pudełko z jej szmatkami przy jednym otwartym okienku od piwnicy, mąka wszytsko było grane, nawet ze szczurzą mamą rozwaliłyśmy szafki kuchenne.
Mała mi się nie znalazła, a po ogłoszeniach że zaginął szczur .. nie było śladu , cały czas ludzie zrywali
po 2 tyg przeprowadzili w bloku deratyzację i tyle.
płakałam ryczałam wręcz, na nic :/

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: sob sty 17, 2015 1:48 pm
autor: Sky
wątpię, że szczurek zanurkował w świat przez toaletę, nawet jeżeli wpadł, raczej próbowałby się wydostać tą samą drogą. Próbowałaś rady Smeg z mąką? To pomoże Ci ustalić, czy mały jest w domu.

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: sob sty 17, 2015 4:10 pm
autor: Nirva
Dziękuję wam wszystkim, dzisiaj faktycznie spróbuję z mąką. Nie wiem czy mam już omamy ale wydaje mi się że słyszę czasami coś za lodówką, dzisiaj nawet spałam na kanapie w razie czego ale była cisza...jedzonko nietknięte :( jest tylko jeden odcinek mebli gdzie nie mozna zajrzeć ani ich odsunąć :/ ciągle marzy mi się ze w koncu wstawi ten swój łepek ale to juz 3 dzień :(

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: sob sty 17, 2015 5:53 pm
autor: akzi
myślę ze gdyby był w domu dawno byś go zobaczyła, chyba nie jest aż tak przerażony ze siedzi bez ruchu za lodówką 3 dni

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: pn sty 19, 2015 9:53 pm
autor: xkuubi
Jak moje ogony kiedyś uciekły to też kilka dni spędziły za meblami. A ja jak glupia wołałam, podrzucałam jedzonko i stawiałam łapki. Jak byłam w pokoju nie było ich nawet słychać. Dopiero jak się wkurzyłam i zaczęłam przestawiać wszystkie meble to je siłą wyciągnęłam :) Zawsze jest nadzieja ;) Gorzej jeśli wydostał się z domu, wtedy to już raczej marne szanse.

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: śr lut 04, 2015 2:32 pm
autor: Córka_Ateny
Coś się zmieniło? :/ Trzymam kciuki w odnalezieniu.

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: pt lut 06, 2015 4:44 pm
autor: Nezumia
O rety,i jak,znalazł się?

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: sob lut 07, 2015 11:24 pm
autor: Nirva
Nic się nie zmieniło niestety... Mamy nowego szczurka Logana i brat Andy'ego od razu odżył. Swoje wypłakałam, mam tylko nadzieję że gdzieś teraz wędruje i zwiedza, zawsze był z niego taki podróżnik. No i od tego czasu maksimum ostrożności! Za to ten nowy to taki urwis że szybko dał mi zajęcie.... >:D Dziękuję wszystkim! :)

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: sob lut 28, 2015 10:42 pm
autor: Diego<3
Szkoda ogonka! Nie bój się , znajdzie się na pewno! Jeśli faktycznie mu na tobie zależy to wróci.
Nie wyobrażam sobie takiej rozłąki z moimi dziewczynkami :-\ :'(

Re: POMOCY!!! Zaginął szczurek.....

: sob lut 28, 2015 11:22 pm
autor: olgapsiara
Myślę, że jeśli nie wrócił przez 2,5 miesiąca to już nie wróci ;) :(