szczury.org

Bawilem sie ze szczurkiem i o sciane walnalem przypadkowo lokciem ale tam byl ogon mojego szczura i teraz ma strzesznie bordowa koncowke ogona i piszczy prubuje go uspokoic zeby zasnal co mam robic???? nie zrwacam uwagi na kropki i inne bo pomagam mojemu pupilowi

Moze to tylko krwiak/siniec. Na razie daj szczurka pod bluzę, albo w rękaw. Niech sobie tam spokojnie posiedzi chwilę. Albo do klatki, tam poczuje sie bezpiecznie. Warto zrobić chłodny okład na ogonek ( choćby z mokrego ręczniczka), to uśmierzy ból. Jesli siniak sie powiększy, albo szczurek bedzie osowialy, to najlepiej do weta, zeby zobaczył co sie tam dzieje.

Wielkie dzieki za szybka odpowiedz pomaga mu glaskanie po karku i wszedl na chamak i przykrylem go kieszenia od polaru , a przed chwila dalem mu polowe jajka (ugotowanego) szczur czuje sie juz lepiej ale z bordowego zmienilo sie w strasznie ciemny fioletowy. Za godzine napisze czy cos sie zmienilo

Daj mu kompresik chłodny na ogonek, powinno pomóc. Końcówka ogona jest bardzo unerwiona ( sam ogon też) i czasem nawet szczypnięcie spowoduje krwiak. Dlatego tez nie podnosimy szczurów za ogon - w skrajnych przypadkach możnaby nawet urwać koniuszek ogona, lub zerwać skórę.
Aha, i może się okazać (np. za kilka dni) , że szczurek odgryzie sobie ten kawałek ogonka. Moze się tak zdarzyć jak ogonek uschnie i będzie "martwy".
Ale podejrzewam, ze jutro już bedzie dużo lepiej.


Tak na przyszlość - białko (jajko, twarożek, ser żółty, mięsko) dajemy raz w tygodniu i nie za dużo ( połowa jajka mu calkiem wystarczy). I jesli nie ma kumpla - zaadoptuj z forum, bo to zwierzaczki stadne.

Nie zaadoptuje (mam zamalą klatke a kasy nie mam bo na akwarystyke wydalem 1000zł w ciagu ostatniego miesiaca) i sie codziennie z nim po 1-3 godziny dziennie bawie i szczur jest zadowolony . Przejechalem palcem z 2 min temu po tym fioletowym kawalku i prawie wogle nie zapiszczal a jakbym to z 40 minut temu zrobil to by piszczal w nieboglosy. Jak sie polepszy to wrzuce zdjecie szczurka teraz nie bo nawet wyjsc nie chce.

I daje mu jajko raz na 1-2 , ser na 1-3 tygodnie a karme dla psa (na ladniejsze futro) daje 4 kuleczki raz w tygodniu.

1-3 godziny to za mało. Może jakby było to 20 godzin to by się oko przymknęło Powiem Ci tak, albo ( minimum ) 2 szczury , albo w ogóle ....

Ps. Jakie wymiary ma twoja klatka ?

Często mozna trafić na tansze używane klatki, albo ktos swoją oddaje, bo niepotrzebna. Tutaj http://www.rattycorner.com/odds/calc.shtml jest klatkowy kalkulator.
Na dwa ogony łatwiej trafić klatkę niż na więcej
A drugi szczurek jest potrzebny, bo człowiek nie jest w stanie zastapić szczura. Trzeba je tylko prawidlowo połaczyć.
Nie musisz kupowac klatki w tym miesiącu, a ani adoptowac już teraz. Ale warto się rozejrzeć, i za miesiąc juz się postarać.

Ja nie wiem czy mam samca czy samiczke . I ciezej bedzie dobrac . A czy zamiec i samiczka moga byc w jednej klatce i jakie wymarty powinny miec dwa szczury?

Ale jak 20 godzin dziennie??? czyli mam spac cztery godziny nie chodzidz do szkoly i zadnym innym zwierzakiem sie nie zajmowac tylko szczurem???/

Czy twój szczur ma jajeczka ?
Samiec i samica nie mogą być w jednej klatce
Na dwa szczury klatka 60×40×70 ( dł. , szer. , wys. )

No i właśnie o to chodzi, że nie spędzisz z nim 20 godzin więc musisz mu zaadoptować szczura TEJ SAMEJ PŁCI

Oldze chodziło o to, że szczur się nudzi jak Ty jestes w szkole albo śpisz. Nie bierz tych 20stu godzin tak dosłownie. Kiedy śpisz, albo Cie nie ma, ogon moze bawić sie z drugim ogonem.

Tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=110 jest temat o tym jak rozpoznac czy ma sie samca czy samiczkę.

,,Jeżeli pod ogonem ma on odbyt to chlopiec" czy to prawda? Jak tak to mam samca

Ma wiszące coś ?