szczury.org

Jeden z moich 8-miesięcznych szczurów zaczął gryźć dotkliwie drugiego. Są to dwie siostry. Sytuacja trwa już dwa dni. Oba szczury mieszkają razem w jednej klatce i śpią na jednym hamaku (nawet teraz). Ataki są regularne, kiedy są na wybiegu trwa to niemal cały czas, w klatce co kilka godzin dochodzi do grubszej bójki gdzie ten szczur szarpie mocno drugiego i zrzuca ze szczebli.

Drugi szczur jest biały więc da się zauważyć, że sierść po tych atakach robi się lekko czerwonawa/różowa w tych miejscach, natomiast te ślady były zauważalne już od kilku miesięcy, tylko wcześniej nie było takich ataków. Zazwyczaj pogryzienia są w okolicach karku/ucha.

Proszę o pomoc.

Chciałbym jeszcze dodać, że oglądałem atakowanego szczura i nie stwierdzam żadnych schorzeń w okolicy karku/ucha, ale może się nie znam i nie wiem jak to prawidłowo stwierdzić.

Możesz wrzucić zdjęcia tych śladów? Czerwonawe ślady na sierści w okolicach karku i uszu to często porfiryna - wydzielina z nosa i oczu szczura, występująca podczas stresu lub obniżenia odporności. Szczur myjąc się rozmazuje ją na futrze. Jeśli zauważasz jakieś strupki w okolicach karku, mogą to być objawy infekcji pasożytniczej, konkretnie świerzbu. Jesteś pewna, że te ślady wiążą się bezpośrednio z bójkami? Być może szczury tłuką się standardowo, bez ran, jak to w stadzie, a ślady, które zauważasz mają inną przyczynę.

Na skórze nie ma żadnych strupków, jest ok, jedynie lekko czerwona sierść w okolicach karku, która występuje już od kilku miesięcy okresowo, więc to faktycznie może być porfiryna. Teraz obie leżą spokojnie w hamaku i czyszczą się nawzajem, ale pewnie za chwile znowu będzie bójka. Kiedyś też się biły dla zabawy, ale od dwóch dni to jest w zasadzie zmasowany atak jednej na drugą, takie złośliwe ataki/zaczepki.

Jeśli żaden ze szczurów nie jest ranny po tych bójkach, to normalne stadne zachowanie, nie należy się tym przejmować U samic nasila się czasem w okresie rui (czyli co 4 dni ). Jeśli bardzo się tłuką, spróbuj zamontować w klatce wyposażenie zmniejszające możliwość upadku - np. duże hamaki na dole klatki, na których szczury spadające z półek będą miękko lądować. Może je to uchronić przed poważnymi urazami związanymi z nieszczęśliwym upadkiem na skutek pozornie niegroźnej bójki.

Dziękuję za porady