Łączenie szczurów, młodą z dwiema starszymi. Co wiedziec?

[xmenso]

Przeczytalam kilka wątków aczkolwiek nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania.. Mianowicie, w piątek przyjadą do mnie z Warszawy dwie urocze panny, są one jednak dużo starsze od mojej aktualnej, jedynej panienki(chciałam wczesniej adoptować jednak nie było to możliwe, najpierw możliwość ciąży później brak tansportu, rozglądałam się tylko za jedną aa trafiło że przyjadą dwie.) która ma około 5-6 miesięcy nastomiast tamte z tego co mówiła mi właścicielka mają od 1,5 do 2 lat. Nie wiem czy odrazu wypuścić je żeby poznały się z moją Effy czy najpierw żeby oswoiły się ze mną, a może w ogóle na jeden dzień zostawić je w spokoju? W razie czego mam dwie osobne klatki, klatke Effy w której teraz sobie pomieszkuje i ogromną klatkę w której będą mieszkały razem. Moje pierwsze łączenie a początki są najtrudniejsze dlatego chciałabym wiedzieć jak powinno to przebiegać od A do Z.
Dziękuje za każdą pomocną rade. Pozdrawiam.

[smeg]

Na początku najlepiej zostaw je w spokoju - niech odpoczną po podróży, a Ty poobserwuj, czy nie są chore, czy nie mają pasożytów, bo mogłyby zarazić Effy. Potem łącz je według standardowych metod, według poradnika łączenia, czyli na neutralnym terenie. Jeśli miały do tej pory kontakt z człowiekiem, raczej nie będą wymagały specjalnego oswajania z Tobą, zresztą szybciej to się stanie, gdy będą mogły obserwować oswojoną Effy. Raczej nie uda Ci się ich połączyć w jeden dzień, zazwyczaj trwa to od kilku dni do kilku tygodni, więc przez jakiś czas będą musiały mieszkać oddzielnie.

[xmenso]

Na początku najlepiej zostaw je w spokoju - niech odpoczną po podróży, a Ty poobserwuj, czy nie są chore, czy nie mają pasożytów, bo mogłyby zarazić Effy. Potem łącz je według standardowych metod, według poradnika łączenia, czyli na neutralnym terenie. Jeśli miały do tej pory kontakt z człowiekiem, raczej nie będą wymagały specjalnego oswajania z Tobą, zresztą szybciej to się stanie, gdy będą mogły obserwować oswojoną Effy. Raczej nie uda Ci się ich połączyć w jeden dzień, zazwyczaj trwa to od kilku dni do kilku tygodni, więc przez jakiś czas będą musiały mieszkać oddzielnie.

A co jeśli jedna z nowoprzybylych szczurkow(mysle ze to alfa bo jest taka duza i jakby miala kontrole nad tą drugą chociaż obserwujac je widzialam ze ta duza lezala na plecach a druga, mniejsza lezala na niej i tak spaly, nie wiem o czym to swiadczy i czy w ogole) zachowuje się może nie tyle co agresywnie, ale bardzo nie pewnie.. Dzisiaj dając się obwąchać obu, ta wieksza mnie ugryzla, dosyc mocno ale nie do krwi.. Nigdy mnie tak moja nie ugryzla, wlasciwie gryzla na poczatku i lekko, mimo ze byla z zoologicznego, gdzie szczury wiadomo, nie są oswajane.
Balam sie cokolwiek zrobic w klatce bo ta wielka sie na mnie patrzala tak złowrogo i była gotowa się na mnie rzucić, przynjamniej takie odnosilam wrazenie.. Nie chce ich na razie wyciagac z klatki bo boje się że ta wielka(JEST NAPRAWDĘ DUŻA w porownaniu do tej drugiej, a do mojej Effy to już w ogole gigant ) się na mnie rzuci, a wiem że to nie maly szczurek i ugryźć pewnie potrafi bardzo mocno.. Troche sie denerwuje bo mam wrażenie że dorosłe szczury mnie przerosly, mam nadzieje że to przez to, że dopiero są tu jeden dzien a pozniej sie przyzwyczaja..