szczury.org

Witam. Ostatnio nabyłam 2 ogonki- Artema i Parsifala. Zaczęły się czuć już w klatce swobodnie więc zaczęłam im wkładać tam rękę. Zaczęły już na nią wchodzić, jednakże próbują ją gryźć i zaciągać do domku. I teraz sedno sprawy: czy z czasem zaczną się przyzwyczajać i mej ręki nie traktować jak pożywienie i będą mi ufać lub czy znacie jakieś sposoby na rozwiązanie tego problemu? [ próbowałam treningu zaufania lecz problem pozostaje, korzystałam z szukajki i nie znalazłam podobnego problemu tutaj, tak na swoje usprawiedliwienie]

Najważniejsze pytanie - co uważasz za gryzienie? Czy gryzą do krwi, czy tylko łapią, podgryzają? Bo podgryzanie jest jedną z oznak sympatii i sprawdzania i raczej nie da się tego oduczyć

Znaczy podgryzają na początku, potem próbują mocniej, ale jak już mówiłam próbują ją zaciągaj do domku. Jak upolowaną zwierzynę ;]

Hellsing, jeśli bardzo ci to przeszkadza to możesz im to zasugerować, że takie zachowanie jest złe - możesz spróbować przewracać je na plecy i chwilę przytrzymywać, jeśli zbyt mocno złapią. Ale tak jak mówię, podgryzania nie da się oduczyć całkowicie - moje szczury również często łapią zębami jak ktoś wkłada rękę do klatki, ale nie jest to w żadnym wypadku gryzienie i one nie chcą zrobić krzywdy, raczej sprawdzają kto zacz i po co - mimo, że poza tym dwa z nich są niemal pluszowymi miziakami