Strona 1 z 1

śmierc jednego szczurka a trauma drugiego

: pt lut 27, 2015 1:52 pm
autor: cookiethumper
Tak sie zastanawiam, co jeśli starszy szczurek umrze? Czy drugi będzie miał jakąś traume? Trochę przeraza mnie wizja tego że pewnego dnia nie będzie mnie w domu i nie dość ze szczurek umrze, to jeszcze jego towarzysz będzie obok martwego współlokatora :c

Re: śmierc jednego szczurka a trauma drugiego

: pt lut 27, 2015 5:11 pm
autor: nigga
cookiethumper pisze:Tak sie zastanawiam, co jeśli starszy szczurek umrze? Czy drugi będzie miał jakąś traume? Trochę przeraza mnie wizja tego że pewnego dnia nie będzie mnie w domu i nie dość ze szczurek umrze, to jeszcze jego towarzysz będzie obok martwego współlokatora :c

Ja mam na to tylko jedną radę, kiedy szczurki się starzeją, kupuję dwóch kolejnych maluchów i powoli dołączam do stada:)
W ten sposób szczurek nie zostanie sam.. jednak to zwierzątka stadne i nie powinny być same!
A czemu dwóch maluchów? Bo po raz - zajmą się sobą i staruszek nie będzie zmuszany do zabawy, po drugie jak przygarniemy jednego szczurka ...to zaraz i tak będzie trzeba myśleć o drugim... bo ten starszy też szybciej odejdzie.

Co do martwego szczurka w klatce, tego niestety się nie uniknie - ale po swoich szczurach nie widziałam z tego jakiegoś wielkiego przejęcia.
Poza tym zawsze widać kiedy zbliża się koniec. Szczurek staje się śpiochem, przestaje mu się świecić sierść i robi się rzadka;
nie wiem jak u innych ale moje miały apetyt do końca; oraz jak już było blisko to chciały wychodzić z klatki!! Jeden szczurek w ten sposób zmarł mi na kolanach :(
Za mną już 4 martwe ogonki.

Haha od razu nasuwa mi się myśl, że niby mam doświadczenie ze szczurkami... a ostatnia moja przygarnięta dwójka okazała się być różnej płci - :-\ I teraz mam maluchy na odchowaniu...ale to tak poza tematem:)
;)

Re: śmierc jednego szczurka a trauma drugiego

: śr mar 04, 2015 4:18 pm
autor: Diego<3
UNREAD_POSTprzez cookiethumper » Pt lut 27, 2015 1:52 pm

Tak sie zastanawiam, co jeśli starszy szczurek umrze? Czy drugi będzie miał jakąś traume? Trochę przeraza mnie wizja tego że pewnego dnia nie będzie mnie w domu i nie dość ze szczurek umrze, to jeszcze jego towarzysz będzie obok martwego współlokatora :c

Ja mam tak samo ze swoimi :(