szczury.org

Mam dwie samiczki i jak je wypuszczam na łóżko albo inne miejsce gdzie z nimi siedzę, to robią coś w stylu znaczenia terenu, ale przeszkadza to wielu osobą bo są w stanie przejść po ręce i całą osikać tak że trzeba ją umyć bo jest mokra, plamki na jasnych ubraniach też nie wyglądają za dobrze...
Macie jakieś sposoby by je tego oduczyć?
Chociaż żeby nie siusiały na ludzi, bo jak zrobią plamkę na łóżku czy gdzie indziej to nie śmierdzi więc nie przeszkadza bardzo.

Nie da się. Szczury z natury posikują. Jeden bardziej drugi mniej. Możesz liczyć tylko na to, że ew. z wiekiem siusianie będzie mniejsze.

Zauważyłem pewną zależność ze znaczeniem terenu. Po pierwsze wraz z wiekiem moja szczurzyca robi to dużo rzadziej, nie wiem czy jest to spowodowane tym, że czuje już swój zapach, zna terytorium czy po prostu się postarzała (około 8 miesięcy) Druga zależność jest taka, że najczęściej robi to na mnie, głównie na odkryte miejsca ciała czyli ręce i nogi po których przeleci, ale też rzeczy osobiste takie jak portfel, telefon, kluczyki. Zazwyczaj zostawia trzy drobne krople, najczęściej robi gdy obok mnie siedzi moja partnerka życiowa... możliwe że czuje się zazdrosna (mamy jednego szczura któremu poświęcamy bardzo dużo czasu, głównie ja ze względu na charakter mojej pracy).
Zauważyłem też, że jeżeli już mnie "oznaczy" i zamknę ją w klatce od razu po tym to idzie się wysikać, po kilku minutach wypuszczam ją i problem znika... Może to jest rozwiązanie...
Natomiast jest też jedna rzecz która mnie denerwuje i nie wiem czy można ją jakoś wyplenić, mianowicie szczurzyca spiąć w domku sika pod siebie... Często gdy wychodzi z klatki i biorę ją na ręce jest od spodu mokra...
Również wszelakie materiały, chusteczki itp które dajemy jej do klatki jako np. legowisko czy hamak są przez nią osikane i w ciągu 2-3 dni od włożenia mocno śmierdzą... macie jakiś pomysł na to?

Chusteczki trzeba zmieniać codziennie, a hamaczki wyprać po kilku dniach ( mozna ręcznie). Większośc szczurów sika pod siebie.
Sikanie oznacza wiele rzeczy. Zobacz tutaj : http://www.ratbehavior.org/WhyDoRatsPee.htm
Przede wszystkim oznaczają teren i stadko. Jak zmyjesz np. biurko gdzie łażą, to pójda tam nasikac znowu, żeby było swojsko. Identycznie jak wymienisz żwirek w kuwecie i zaraz jest tam kałuża i kupa
Jak można tez wyczytac z artykułu, nawet obsikanie naokoło miski z jedzeniem oznacza, że to jedzenie jest bezpieczne i "swoje". To pewnie też tlumaczy składowanie jedzenia w kuwecie.

Ja dodam jeszcze, że spędzanie ze szczurem nawet 24 godzin na dobę (co nie ma miejsca, bo pewnie czasem śpisz ) nie zastąpi mu towarzystwa innego szczura, nie poiskasz go, nie porozmawiasz za pomocą ultradźwięków, nie ogrzejesz nocą w klatce. Pomyślcie mimo wszystko o adopcji koleżanki dla Waszej samiczki.

też mam ten problem. efekt jest taki, że prawie nie wychodzi z klatki