zaadoptuję szczurka

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Olessana
Posty: 15
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 6:07 pm
Lokalizacja: Duszniki Zdrój/Kłodzko/Wrocław

zaadoptuję szczurka

Post autor: Olessana »

Ja w temacie. Poszukuję szczurka do mojego stadka. Obecnie posiadam 4 ogonki. Niestety najstarszy Nucky (1,5) niedawno musiał zamieszkać w osobnej klatce. Wynika to z paraliżu tylnych łapek- powoli poprzez masaże i ćwiczenia w wodzie władza w tylnych łapkach mocno się poprawiła jednak moje 3 pozostałe ogonki ( bracia) są jeszcze młode i szalone i zaczęły atakować biednego Nuckyego.
Szukam więc jakiegoś miłego starszego szczuraska, który towarzyszyłby Nuckyemu. Jestem z Dusznik Zdrój ale mogłabym podjechać nawet do Wrocławia po przyjaciela dla moich urwisów.
Olessana
Posty: 15
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 6:07 pm
Lokalizacja: Duszniki Zdrój/Kłodzko/Wrocław

Re: zaadoptuję szczurka+ nowe info

Post autor: Olessana »

hej wszystkim. Po rozmowie z weterynarzem prowadzącym Nakusia doszliśmy wspólnie do wniosku, że lepiej będzie zaadoptować młodego szczurka albo szczurki. Moje pozostałe ogonki mają dopiero 7 miesięcy ale są w okresie burzy hormonalnej ( co oznacza, że uwielbiają sobie poszaleć-,, intensywnie"). Niestety każdy mikro-uraz jaki pojawiłby się u Nuckyego w wyniku bójki mógłby zwiększyć paraliż tylnych łapek. Ponawiam zatem prośbę - adoptuje młodziutkiego szczurka samczyka żeby towarzyszył Nucky'emu (bo nikt nie chce siedzieć sam w klatce- przyjaciel potrzebny od zaraz).
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: yss »

http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=46388 ? :)
Z innych miast jest możliwy transport grzecznościowy.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: smeg »

Zastanawia mnie ten paraliz tylnych lapek w wieku 1,5 roku... Szczurom lapki siadaja ze starosci w wieku 2,5-3 lat, ale nie tak wczesnie. Czy szczur jest otyly? Czy zostala jakos stwierdzona przyczyna tego paralizu? Standardowo stare szczury z bezwladnymi tylnymi lapkami nie wymagaja oddzielania od stada, radza sobie pelzajac, potrzeba tylko lepiej przystosowac klatke do ich potrzeb (gesto zawieszone hamaki w niewielkich odleglosciach od siebie, dodatkowe pochylnie lub drabinki).
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Olessana
Posty: 15
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 6:07 pm
Lokalizacja: Duszniki Zdrój/Kłodzko/Wrocław

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: Olessana »

Sytuacja Nuckyego jest skomplikowana. Szczurek nie jest otyły. Obecnie ma niedowagę po paraliżu (powinnam napisać mechanicznym) waży zalewie 450 g. Nucky wcisnął się w składaną wersalkę- w sumie nie wiemy jakim sposobem się zahaczył ani o co.5 minut ciszy i nagle straszny pisk. Mój chłopak chciał go wyciągnąć więc ugryzł go ze strachu i bólu w palucha ( wizyta u lekarza, zastrzyk na dur brzuszny, sanepid w domu). Prawdopodobnie to nagłe wygięcie spowodowało naciągnięcie w dolnej części kręgosłupa i niedowład tylnych łapek. Szczurek został natychmiastowo przełożony do chorobówki. Kontrola weterynaryjna, rtg szczurka wykazały mikrouraz (szczurek jest pod stałą opieką weterynaryjną). Po niecałym dniu chciałam włożyć szczurka z powrotem do klatki. Bombel 2 w stadzie ( Nucky jest samcem alfa) rzucił się na Nucky' ego i go ugryzł- do krwi. Teraz od wypadku minęły 2 tygodnie. Nucky chodzi ale sprawność wróciła jedynie w 50% ( rekonwalescencja może potrwać nawet do 3 miesięcy). Boję się ponownie włożyć Nuckyego do klatki. Bombel przy każdej okazji gdy widzi Nakusia fuczy, drga mu ogon, jeży się. Bombel, Maniek i Wiewiór są szczurkami uratowanymi od kobiety która trzymała je cały czas w transporterku nie miały kontaktu z ludźmi a co dopiero ze szczurami. W stadzie z Nuckym są od stycznia tego roku (od śmierci Speedy' ego, którego wymęczyli pazerni na kasę weterynarze). Sedno jest następujące- boje się, że trójca rzuci się na Nucky' ego, który jest wymęczony i dojdzie do ponownego mikrourazu, który przyczyni się o trwałych uszkodzeń kręgosłupa a w najgorszym wypadku do śmierci. I tak szczurek wiele się wycierpiał nie chce żeby przytrafiło mu się coś złego. Jednocześnie nie chce żeby Nakuś siedział sam. Wiadomo ma mnie ale ja nie zastąpię mu drugiego szczura.
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: yss »

Zastrzyk na dur brzuszny i sanepid w domu? :o
Padłam, wstałam i padłam ponownie, ale to zbyt smutne, by się śmiać.

Znajdź mu drugiego inwalidę może? Albo wyjątkowego ciapciaka, naleśnika, misia przytulankę wręcz, żeby mu krzywdy nie robił, tylko się opiekował?
ten się nie myli, kto nic nie robi
Olessana
Posty: 15
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 6:07 pm
Lokalizacja: Duszniki Zdrój/Kłodzko/Wrocław

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: Olessana »

nooo przeżywaliśmy horror. gdy szczuras ugryzł Kubę jago rodzice wpadli w panikę. Więc Kuba poszedł do lekarza żeby uspokoić rodziców a tam zastrzyk na dur brzuszny i L4 na 2 tygodnie z podejrzeniem o wściekliznę :o ( z małej rany na kciuku). ehhhh... na drugi dzień nie dość, że po weterynarzach jeździliśmy z Nuckym przerażeni jego stanem zdrowia to jeszcze telefon za telefonem z sanepidu, że było zgłoszenie pogryzienia i że muszą do nas przyjechać (Nawet do Kuby do pracy dzwonili). Pani weterynarz z sanepidu przyjechała, zadała standardowe pytania obejrzała Nuckiego pozostałe szczury i na szczęście wypełniliśmy tylko notkę opisując całe zdarzenie. A temat wścieklizny nie został poruszony bo kobita stwierdziła, że jeśli nie wyjeżdżaliśmy w Bieszczady to całe ich wezwanie do nas to śmiech na sali.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: smeg »

Byla juz kiedys taka historia na forum, dziewczyna nie chciala wpuscic sanepidu do domu i grozili jej policja :P Nastepnym razem trzeba mowic u lekarza, ze ugryzl chomik 8)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Olessana
Posty: 15
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 6:07 pm
Lokalizacja: Duszniki Zdrój/Kłodzko/Wrocław

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: Olessana »

hop, hop szczurek nadal poszukiwany :) i mile widziany
Awatar użytkownika
Snajperka
Posty: 214
Rejestracja: wt paź 21, 2014 2:03 pm

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: Snajperka »

Zgłoś się do nas- viva Gryzonie. Mamy dużo szczurków w różnym wieku. :) Jesteśmy na fb dostępni więc łatwo można się skontaktować. Ja obecnie nie mam ani jednego szczurka, spokojnego, którego moglabym ci zaproponować, ale zapewne w innym dt znajdziesz takiego. :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: yss »

http://olx.pl/oferta/szczurek-za-darmo- ... 9a2a1c3f76
starszy spokojny szczur do adopcji. Szczecin, ale transport jest możliwy - kolega czasem jeździ do wrocka.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Olessana
Posty: 15
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 6:07 pm
Lokalizacja: Duszniki Zdrój/Kłodzko/Wrocław

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: Olessana »

dzięki wszystkim za pomoc w poszukiwaniu szczurasa
Olessana
Posty: 15
Rejestracja: pn kwie 20, 2015 6:07 pm
Lokalizacja: Duszniki Zdrój/Kłodzko/Wrocław

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: Olessana »

ehhh...nie sądziłam że adopcja szczurka jest taka trudna. Myślałam, że to odbywa się szybciej i sprawniej. niestety mieszkam w takim zakątku Polski. Mój Nakuś smutny i samotny. Chyba kupię szczurka od hodowcy.
Awatar użytkownika
Jawajka
Posty: 29
Rejestracja: czw sty 24, 2013 3:20 pm
Lokalizacja: Polanica-Zdrój

Re: zaadoptuję szczurka

Post autor: Jawajka »

Hej!
Czy temat wciaz aktualny? Mam do oddania ok. 1,5 rocznego samczyka Bilbo, mieszka u mnie przez ponad pół roku. Adoptowalam go jako towarzysza dla mojego starszego samczyka, któremu zmarli koledzy ze stada... Niestety mój Brego zmarł kilka dni temu... a samczyk siedzi sam. Miałam w planach zaadoptować parke maluszkow, ale plany się pozmienialy i od wrzesnia się przeprowadzam do mieszkania gdzie nie będę mogła trzymać większego stadka. Ale nie chce skazać Bilbo na samotność do końca życia, więc postanowiłam że oddam go do adopcji. Bilbo jest bardzo spokojnym szczurem, łączenie go z moim Brego okazało się niezwykle proste, gdyż nie próbował dominować. Jest raczej leniuchem, ale takze bardzo ciekawskim szczurem. Nie lubi być brany na ręce, ale za to uwielbia być glaskany jak siedzi w klatce, np odpoczywa w koszyku, gdzie czuje się bezpieczny. Bilbo nigdy mnie jeszcze nie ugryzł, nie przejawiał także agresji w stosunku do drugiego szczura. Myślę że nie miałabys problemów podczas łączenia :) I co ciekawe, jestem z POLANICY-ZDROJU, więc jednak i w takiej dziurze znajdą się "uszczurowani". Czekam pilnie na kontakt.! Pozdrawiam
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39923 - nasz wątek :)

https://www.facebook.com/FundacjaPodPsiaGwiazda -moja strona Fundacji dla psów

Ze mną: Brego
Za Tęczowym Mostem: Elton [*], Felix [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”