Strona 1 z 1
zaadoptuję szczurka
: ndz kwie 26, 2015 6:08 pm
autor: Olessana
Ja w temacie. Poszukuję szczurka do mojego stadka. Obecnie posiadam 4 ogonki. Niestety najstarszy Nucky (1,5) niedawno musiał zamieszkać w osobnej klatce. Wynika to z paraliżu tylnych łapek- powoli poprzez masaże i ćwiczenia w wodzie władza w tylnych łapkach mocno się poprawiła jednak moje 3 pozostałe ogonki ( bracia) są jeszcze młode i szalone i zaczęły atakować biednego Nuckyego.
Szukam więc jakiegoś miłego starszego szczuraska, który towarzyszyłby Nuckyemu. Jestem z Dusznik Zdrój ale mogłabym podjechać nawet do Wrocławia po przyjaciela dla moich urwisów.
Re: zaadoptuję szczurka+ nowe info
: śr kwie 29, 2015 5:57 am
autor: Olessana
hej wszystkim. Po rozmowie z weterynarzem prowadzącym Nakusia doszliśmy wspólnie do wniosku, że lepiej będzie zaadoptować młodego szczurka albo szczurki. Moje pozostałe ogonki mają dopiero 7 miesięcy ale są w okresie burzy hormonalnej ( co oznacza, że uwielbiają sobie poszaleć-,, intensywnie"). Niestety każdy mikro-uraz jaki pojawiłby się u Nuckyego w wyniku bójki mógłby zwiększyć paraliż tylnych łapek. Ponawiam zatem prośbę - adoptuje młodziutkiego szczurka samczyka żeby towarzyszył Nucky'emu (bo nikt nie chce siedzieć sam w klatce- przyjaciel potrzebny od zaraz).
Re: zaadoptuję szczurka
: śr kwie 29, 2015 8:03 am
autor: yss
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=46388 ?

Z innych miast jest możliwy transport grzecznościowy.
Re: zaadoptuję szczurka
: śr kwie 29, 2015 12:31 pm
autor: smeg
Zastanawia mnie ten paraliz tylnych lapek w wieku 1,5 roku... Szczurom lapki siadaja ze starosci w wieku 2,5-3 lat, ale nie tak wczesnie. Czy szczur jest otyly? Czy zostala jakos stwierdzona przyczyna tego paralizu? Standardowo stare szczury z bezwladnymi tylnymi lapkami nie wymagaja oddzielania od stada, radza sobie pelzajac, potrzeba tylko lepiej przystosowac klatke do ich potrzeb (gesto zawieszone hamaki w niewielkich odleglosciach od siebie, dodatkowe pochylnie lub drabinki).
Re: zaadoptuję szczurka
: śr kwie 29, 2015 1:35 pm
autor: Olessana
Sytuacja Nuckyego jest skomplikowana. Szczurek nie jest otyły. Obecnie ma niedowagę po paraliżu (powinnam napisać mechanicznym) waży zalewie 450 g. Nucky wcisnął się w składaną wersalkę- w sumie nie wiemy jakim sposobem się zahaczył ani o co.5 minut ciszy i nagle straszny pisk. Mój chłopak chciał go wyciągnąć więc ugryzł go ze strachu i bólu w palucha ( wizyta u lekarza, zastrzyk na dur brzuszny, sanepid w domu). Prawdopodobnie to nagłe wygięcie spowodowało naciągnięcie w dolnej części kręgosłupa i niedowład tylnych łapek. Szczurek został natychmiastowo przełożony do chorobówki. Kontrola weterynaryjna, rtg szczurka wykazały mikrouraz (szczurek jest pod stałą opieką weterynaryjną). Po niecałym dniu chciałam włożyć szczurka z powrotem do klatki. Bombel 2 w stadzie ( Nucky jest samcem alfa) rzucił się na Nucky' ego i go ugryzł- do krwi. Teraz od wypadku minęły 2 tygodnie. Nucky chodzi ale sprawność wróciła jedynie w 50% ( rekonwalescencja może potrwać nawet do 3 miesięcy). Boję się ponownie włożyć Nuckyego do klatki. Bombel przy każdej okazji gdy widzi Nakusia fuczy, drga mu ogon, jeży się. Bombel, Maniek i Wiewiór są szczurkami uratowanymi od kobiety która trzymała je cały czas w transporterku nie miały kontaktu z ludźmi a co dopiero ze szczurami. W stadzie z Nuckym są od stycznia tego roku (od śmierci Speedy' ego, którego wymęczyli pazerni na kasę weterynarze). Sedno jest następujące- boje się, że trójca rzuci się na Nucky' ego, który jest wymęczony i dojdzie do ponownego mikrourazu, który przyczyni się o trwałych uszkodzeń kręgosłupa a w najgorszym wypadku do śmierci. I tak szczurek wiele się wycierpiał nie chce żeby przytrafiło mu się coś złego. Jednocześnie nie chce żeby Nakuś siedział sam. Wiadomo ma mnie ale ja nie zastąpię mu drugiego szczura.
Re: zaadoptuję szczurka
: śr kwie 29, 2015 2:48 pm
autor: yss
Zastrzyk na dur brzuszny i sanepid w domu?
Padłam, wstałam i padłam ponownie, ale to zbyt smutne, by się śmiać.
Znajdź mu drugiego inwalidę może? Albo wyjątkowego ciapciaka, naleśnika, misia przytulankę wręcz, żeby mu krzywdy nie robił, tylko się opiekował?
Re: zaadoptuję szczurka
: śr kwie 29, 2015 3:51 pm
autor: Olessana
nooo przeżywaliśmy horror. gdy szczuras ugryzł Kubę jago rodzice wpadli w panikę. Więc Kuba poszedł do lekarza żeby uspokoić rodziców a tam zastrzyk na dur brzuszny i L4 na 2 tygodnie z podejrzeniem o wściekliznę

( z małej rany na kciuku). ehhhh... na drugi dzień nie dość, że po weterynarzach jeździliśmy z Nuckym przerażeni jego stanem zdrowia to jeszcze telefon za telefonem z sanepidu, że było zgłoszenie pogryzienia i że muszą do nas przyjechać (Nawet do Kuby do pracy dzwonili). Pani weterynarz z sanepidu przyjechała, zadała standardowe pytania obejrzała Nuckiego pozostałe szczury i na szczęście wypełniliśmy tylko notkę opisując całe zdarzenie. A temat wścieklizny nie został poruszony bo kobita stwierdziła, że jeśli nie wyjeżdżaliśmy w Bieszczady to całe ich wezwanie do nas to śmiech na sali.
Re: zaadoptuję szczurka
: czw kwie 30, 2015 10:43 am
autor: smeg
Byla juz kiedys taka historia na forum, dziewczyna nie chciala wpuscic sanepidu do domu i grozili jej policja

Nastepnym razem trzeba mowic u lekarza, ze ugryzl chomik

Re: zaadoptuję szczurka
: pt maja 01, 2015 3:47 pm
autor: Olessana
hop, hop szczurek nadal poszukiwany

i mile widziany
Re: zaadoptuję szczurka
: ndz maja 03, 2015 9:20 pm
autor: Snajperka
Zgłoś się do nas- viva Gryzonie. Mamy dużo szczurków w różnym wieku.

Jesteśmy na fb dostępni więc łatwo można się skontaktować. Ja obecnie nie mam ani jednego szczurka, spokojnego, którego moglabym ci zaproponować, ale zapewne w innym dt znajdziesz takiego.

Re: zaadoptuję szczurka
: pn maja 04, 2015 11:38 am
autor: yss
http://olx.pl/oferta/szczurek-za-darmo- ... 9a2a1c3f76
starszy spokojny szczur do adopcji. Szczecin, ale transport jest możliwy - kolega czasem jeździ do wrocka.
Re: zaadoptuję szczurka
: pn maja 04, 2015 5:58 pm
autor: Olessana
dzięki wszystkim za pomoc w poszukiwaniu szczurasa
Re: zaadoptuję szczurka
: pt maja 08, 2015 2:34 pm
autor: Olessana
ehhh...nie sądziłam że adopcja szczurka jest taka trudna. Myślałam, że to odbywa się szybciej i sprawniej. niestety mieszkam w takim zakątku Polski. Mój Nakuś smutny i samotny. Chyba kupię szczurka od hodowcy.
Re: zaadoptuję szczurka
: wt lip 28, 2015 12:41 pm
autor: Jawajka
Hej!
Czy temat wciaz aktualny? Mam do oddania ok. 1,5 rocznego samczyka Bilbo, mieszka u mnie przez ponad pół roku. Adoptowalam go jako towarzysza dla mojego starszego samczyka, któremu zmarli koledzy ze stada... Niestety mój Brego zmarł kilka dni temu... a samczyk siedzi sam. Miałam w planach zaadoptować parke maluszkow, ale plany się pozmienialy i od wrzesnia się przeprowadzam do mieszkania gdzie nie będę mogła trzymać większego stadka. Ale nie chce skazać Bilbo na samotność do końca życia, więc postanowiłam że oddam go do adopcji. Bilbo jest bardzo spokojnym szczurem, łączenie go z moim Brego okazało się niezwykle proste, gdyż nie próbował dominować. Jest raczej leniuchem, ale takze bardzo ciekawskim szczurem. Nie lubi być brany na ręce, ale za to uwielbia być glaskany jak siedzi w klatce, np odpoczywa w koszyku, gdzie czuje się bezpieczny. Bilbo nigdy mnie jeszcze nie ugryzł, nie przejawiał także agresji w stosunku do drugiego szczura. Myślę że nie miałabys problemów podczas łączenia

I co ciekawe, jestem z POLANICY-ZDROJU, więc jednak i w takiej dziurze znajdą się "uszczurowani". Czekam pilnie na kontakt.! Pozdrawiam