Cześć!
Gdy obcinałam mojej Ba-loo pazurki (czytaj:Balu) zaczęła piszczeć. Odstawiłam ją do klatki. Pomyślałam, że pewnie było jej ,,nie miło'' więc myślałam, że to taki mały szczegół. Później gdy biegała po kanapie ze swoją siostrą Lalą ( La-loo czytaj: Lalu) zaczęła piszczeć. Odstawiłam ją. Nie wiedziałam o co chodzi. Dzisiaj zobaczyłam, że Ba-loo ma siny ogonek. Gdy go lekko dotknęłam ona pisnęła i uciekła. Nigdy jej nie przytrzasnęłam ogonka, a jedyna opcja jaka przychodzi mi do głowy jest taka, że walczyła z moim albinoskiem La-loo. Zawsze się dominują więc u nich to normalne. Gdy Ba-loo poszła do klatki to zaczęła myć ogon. Bardzo przy tym piszczała. Nie wiem czy mam jej podać jakieś lekarstwa ;(. Nalałam im wody z butelki i dodałam witaminki. Może powinnam coś z tym zrobić? Ba-loo je i pije normalnie. Biega i wszystko jest dobrze, lecz gdy dotknie się jej ogon zaczyna piszczeć. Proszę o pomoc i odpowiedź
Siny ogonek :'(
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Siny ogonek :'(
Balusia i Lalusia ♥
Re: Siny ogonek :'(
Czy to nie oparzenie? Przyłórz zimny okład a jak nie zadziała to do weta
W szczurzym niebie: Hero (moja mała iskierka),Diego, Montana, Hana Shrek, Bob, Jack, Blake, Michael.
Re: Siny ogonek :'(
Do weta, nawet bez okładu. To mogą być problemy z unerwieniem albo ukrwieniem. Coś mogło ogon przygnieść, gdzieś mogła go wcisnąć - nie wiadomo, więc czym prędzej do kliniki i sprawdzić.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: Siny ogonek :'(
Dziękuję Wam za odpowiedzi byliśmy u weterynarza. Ba-loo bierze tabletki. Ogonek nie jest już siny tylko normalny ale też nie boli
Balusia i Lalusia ♥