szczury.org

Zakładam ten wątek nieco egoistycznie; ma być on kroniką moich szczurków. Chcę obserwować jak rosną, zmieniają się, nabierają charakteru, jak tworzy się między nami więź . Oczywiście jak ktoś będzie to czytał to będzie mi niezmiernie miło .
Szczurków jeszcze u mnie nie ma, ale zaczynam już dzisiaj, bo jutro je odbieram i będzie sporo zamieszania. Już nie mogę się doczekać kiedy dziewczynki będą u mnie w domu .
Dzisiaj dodam zdjęcia ogonków z ich tymczasowego domu, kiedy były u emi2410, której bardzo dziękuję za miła współpracę Dziewczynki mają około dwóch miesięcy.
A oto pierwsza z dziewczynek. Na razie nie mogę powiedzieć nic na temat jej charakteru, ale niedługo to się zmieni . Jest to z dnia na dzień jaśniejąca panienka husky. Wstępnie otrzymała imię Mela, mam nadzieję że będzie zadowolona .



A oto druga panienka. Wydaje mi się, że to black irish bo na brzuszku, na łapkach i końcówce ogona ma białe znaczenia . Jeśli chodzi o imię dla niej to waham się jeszcze, będzie Franka lub Kleosia.



Czekam na jutrzejsze spotkanie z maluchami z niecierpliwością .

Ależ one są piękne <3

Z przyjemnością będę to do Was zaglądać. Życzę żeby jutro wszystko poszło jak najsprawniej, a dziewczynki szybko zadomowiły się u Ciebie.

Dziękuję bardzo!
Niestety u nas się trochę posypało... mamy kłopoty z transportem, więc nie wiem kiedy dziewczynki będą u mnie.

Mela wygląda jakby miała logo z Assasin Creed

Jozka rzeczywiście

Piękne panny, Mela pewnie jak dorośnie będzie podrabianym Black Eyed White :3 Dawaj zaraz zdjęcia jak dojadą do domu

kaka958 black eyed white są takie piękne <3
Możliwe że panny dotrą do mnie dzisiaj około północy, niestety to nic pewnego
Ale jak dotrą, to obiecuję zdjęcia

Trzymam za słowo
Moja Nezumi po jakimś czasie była podrabianym bew, zaraz dodam stare zdjęcia na temat ancymonków :3

Szczurki już w drodze z Warszawy, jakoś przed północą będą u mnie
Czekam na nie z niecierpliwością i gotową klatką:

Bardzo fajnie wygląda ta klatka

Poprawiłam post ze zdjęciami żeby było ładniej

Bardzo się cieszę, że dziewczynki trafią do Ciebie i że będę tu mogła obserwować co u nich słychać.
Już nie mogę się doczekać aż będziesz je miała u siebie.

Dzięki za poprawkę emi.
Ja coś czuję, że dzisiaj noc nie przespana jak maluchy przyjadą

Odeśpisz w dzień razem ze szczurkami!
Piękne są! Niech się ładnie zadomowią w swoim nowym lokum:)

emdzej i co, i co? Przyjechały?

Duana przyjechały
Postaram się dzisiaj wrzucić jakieś nowe zdjęcia
Na razie się poznajemy. Mela jest odważniejsza i bardziej zadziorna. Pierwsza wystawiła głowę z transportera i mnie porządnie obwąchała . Już zapoznałam się z jej ząbkami, trochę mnie podgryza ale to tak delikatnie . Jest też sporym żarłokiem
Kleosia jest bardziej płochliwa, ale za to nie używa wobec mnie swoich ząbków. Dzisiaj rano wyciągnęłam ją z klatki i najpierw była trochę przestraszona, ale później to nawet mi zwiała, jest bardzo szybka więc trochę trwało zanim trafiła do klatki .
Dziewczynom chyba klatka się spodobała, zrobiły mały remont. A gdy odkryły, że można zejść na dół to buszowały w żwirku. Później trochę się poprzepychały i poszły słodko spać .
Mam nadzieję, że uda nam się zaprzyjaźnić. Tylko że one są z jednej strony takie delikatne a z drugiej takie zwinne, że właściwie nie wiem jak mam się za nie "zabrać". Liczę na jakieś rady od Was- Doświadczonych

http://www.szczury.org/viewforum.php?f=8 Tu jest dużo o oswajaniu
Jeśli możesz, przystaw klatkę do łóżka, by przez otwarte drzwiczki mogły nań wychodzić. Jak masz wersalkę, to na oparcie zarzuć jakiś kocyk lub prześcieradło, tworząc "namiot", robią się wtedy pewniejsze i śmielej się zachowują.
Podawaj im jakiś smakołyk (no jogurt naturalny, starte jabłko) do wylizywania na łyżeczce trzymanej w ręku; potem łyżeczkę odwracaj by musiały wejść troszkę na dłoń aby zjeść
Powodzenia!