szczury.org

Witam wszystkich forumowiczów jestem właścicielką szczurka o imieniu Cyjan. Młody ma dopiero nieco ponad miesiąc i jest to mój pierwszy szczurowaty w domu. Liczę na waszą pomoc, bo pewnie będę szukać odpowiedzi na różne pytania. Pozdrawiam

Witam .

Nie zastanawiałaś się może nad towarzystwem dla Cyjanka? Szczury są stadne

Cześć !
Ale szczury trzymamy minimum dwa tej samej płci !

Właśnie czytałam różne opinie na ten temat. Niektórzy twierdzą, że jeden może być inni że nie. Sama już nie wiem.

Szczerze mówiąc - zazwyczaj opinię "jeden szczur" mają osoby... którym nie chciało się porządnie i powoli przeprowadzić łączenia/w ogóle próbować. Na szczęście jest to forumowa mniejszość, ponieważ szczurki w samotności naprawdę najszczęśliwsze nie są :/

Szczurze samotniki zdarzają się, ale rzadko... Jedynie jeśli mamy do czynienia z wiekowym ogonkiem, oddzielonym od swoich pobratymców za dzieciaka [np. 2-latek oddzielony jak miał miesiąc] to łączenie bym przemyślała - taki biedak potrafi atakować szczury, bo już sam nie pamięta, że szczurem jest .

Hejo! ^^

Jej fajnie, że ktoś tak jak i ja, pierwszy raz zaszczurzony, nie będę sama

Polecam dobrać szczura. Chociaż wiem, że łatwe to nie jest, bo ja ciągle szukam dla swojej towarzyszki. Mimo to - nie poddaję się, bo szczurki mają tendencję do depresji. Wierz mi, samotny szczur w klatce, który ma oklapnięte wąsiki to nóż w serce.

Witaj na forum
Jak wielu tutaj przede mną, miałam kiedyś samotną szczurzynkę. Ukochaną, rozpieszczaną, wyglądającą na bardzo szczęśliwą.
Ale naprawdę szczęśliwe szczurki widziałam dopiero, kiedy mieliśmy więcej niż jedną.
Z serca doradzam towarzystwo dla Twojego ogonka!

Do Cyjana dołączył Nero. Jak będę miała chwilę czasu postaram się też dołączyć ich zdjęcia. Z łączeniem nie było żadnych problemów, bo Cyjan chociaż starszy to jest trochę ciapa i pierdoła. Nie było nawet żadnego starcia. Większy problem miałam ze znalezieniem towarzysza, bo pomimo wielu ofert to nie było w okolicy, albo nie były to samce, albo spóźniłam się z zadzwonieniem. Dopiero teraz zauważyłam, że jest taki popyt na szczury.

No, bo "wielu rzecz to już znana, że szczur potrzebuje kompana!

Świetnie, że Cyjan ma już szczurze towarzystwo; zobaczysz, jak fajnie jest głaskać naraz dwa przyklejone do siebie sierściuchy Ode mnie już możesz chłopaków wymiziać

Już się robi Ale Cyjan straszny zazdrośnik jest i pcha się pierwszy. Nero jeszcze trochę się boi i nie jest taki ufny jak Cyjan.

No masz! U nas obie z siostrzyczek były zazdrosne do niemożliwości.
A tak dużo osób posiadających samotne szczurki nie adoptuje im towarzystwa z obawy, że po dołączeniu drugiego ukochany ogonek odsunie się od swojego opiekuna, co jak widzisz jest nieprawdą.
Zobaczysz, niedługo będą się już obaj pchać na wyprzódki do pieszczot i starać się wyegzekwować dla siebie jak najwięcej
(a przynajmniej więcej niż ten drugi! )
A jak fajnie obserwować je brykające razem!
No i wreszcie będzie miał kto Cyjana wyiskać i przytulić się do niego w nocy (z wzajemnością)