Strona 1 z 1

Podrapana szyja

: pt lip 10, 2015 11:10 pm
autor: Alszwek
Witam, od niedawna u mojego szczurka pojawiły się dziwne rany na całej szyji. W kącikach oczu pojawiła się jakaś wydzielina, wyglądająca jak krew. Szczurek bardzo często się drapie. Je normalnie, pije również. Nie schudł. Co to może być? Link do zdjęć : https://drive.google.com/folder/d/0B32X ... dvLTA/edit. Z tego co wyczytałem na forum do tej pory to swierzb, ale nie jestem pewien. Nie mogłem znaleźć zdjęć. Proszę o pomoc.

Re: Podrapana szyja

: sob lip 11, 2015 7:52 am
autor: unipaks
Wygląda to na rany spowodowane przez pasożyty
Na wszoły i świerzb najlepiej zastosować Ivermektynę (Biomectin), najlepiej w 3 -ch dawkach co 7- 10 dni każda: zakropić 1-2 krople na karczek z tyłu głowy, gdzie szczurowi ciężko dosięgnąć i nie zliże. Zastrzyki też są, ale niestety z rzadka zdarza się, że Ivermektyna w zastrzyku może poważnie zaszkodzić szczurkowi, krople są bezpieczniejsze. Należy tylko ostrożnie podawać, by zbyt mocno nie nacisnąć tłoka strzykawki bo cała zawartość wyleci naraz, na szczura albo na podłogę. Czasem wet podaje też od razu szczurkowi coś przeciwświądowego. Ivermektyna nie jest droga, jak kiedyś właśnie wylało mi się ze strzykawki i poszłam do najbliższego (innego) weta po prośbie, to za sporą ilość w strzykawce zapłaciłam jedynie kilka złotych
Wystrzegaj się preparatu o nazwie Frontline, dla szczurów bywa bardzo toksyczny a nie wszyscy weci to wiedzą i podają, a skutki potrafią być opłakane. Podobnie lepiej także żeby wet szczurka nie obsypywał żadnym preparatem w proszku, bo źle zaaplikowany – na sierść zamiast dokładnie pod włos na skórę, zostaje przez zwierzątko zlizany i może ono paść. Trudno upilnować szczurka by nie lizał, jak się wraca od weta autem czy tramwajem, a nawet wychodząc z gabinetu
Po 3 dniach od 1-szej dawki Ivermektyny trzeba klatkę i pokój zdezynfekować, np umyć mocno rozcieńczonym Domestosem i wielokrotnie dokładnie wypłukać.
Tkaniny wyprać na gorąco, ściółkę wywalić (pasożyty często właśnie w ściółkach i w sianie sprowadzamy do domu...). Drewniane wyposażenie – jeśli nie jest zaimpregnowane – można wyprażyć na gorąco w piekarniku
To czerwone w oczach/nosie to porfiryna; jest przejawem choroby, stresu

Re: Podrapana szyja

: sob lip 11, 2015 9:40 am
autor: Alszwek
Dzięki wielkie za tak obszerną odpowiedź. W takim razie w poniedziałek idę do weterynarza.

P. S Z wypowiedzi rozumiem, że ten lek można dostać bez problemu u weta. Dobrze myślę?

Re: Podrapana szyja

: sob lip 11, 2015 12:11 pm
autor: unipaks
Zazwyczaj weterynarz chce przedtem obejrzeć szczurka. Szczurek będący wtedy pod moją opieką już wcześniej był na wizycie u innego weta, a wobec niefortunnego wylania się leku najbliższy weterynarz życzliwie sprzedał mi potrzebną ilość :)

Re: Podrapana szyja

: sob lip 11, 2015 12:34 pm
autor: Alszwek
Już byłem u weterynarza. Szczur został zakropiony. Dostałem tez leki do podawania mu na skórę w domu.

Re: Podrapana szyja

: sob lip 11, 2015 9:50 pm
autor: Diego<3
A czy weterynarz powiedział ci co to jest? Czy to faktycznie świerzb lub pasożyty? Może ma pchły? :-\

Re: Podrapana szyja

: śr lip 15, 2015 2:38 pm
autor: Tofcia
To świerzb w czystej postaci.

Re: Podrapana szyja

: śr lip 15, 2015 4:53 pm
autor: Diego<3
Lepiej zacznij to leczyć .Wypisal coś mocniejszego?

Re: Podrapana szyja

: czw lip 16, 2015 8:12 am
autor: smeg
Diego<3 pisze:Lepiej zacznij to leczyć .Wypisal coś mocniejszego?
Przeczytałaś poprzednie posty? Szczur jest już leczony.

Re: Podrapana szyja

: czw lip 16, 2015 2:14 pm
autor: Diego<3
Chodziło mi raczej jakie leki wypisał? ;)