[POZNAŃ]

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

marcin0218
Posty: 34
Rejestracja: sob lip 14, 2012 11:25 pm

[POZNAŃ]

Post autor: marcin0218 »

Oddamy szczurka. Wiek około roku. Bardzo towarzyski w stosunku do ludzi, liże zaczepia, widać że chce się bawić. Mamy go od 3 dni ale nasz starszy szczurek bardzo się go boi lub zwyczajnie nie toleruje, a nie możemy sobie pozwolić na 2 klatki.:( Kolor szczurka to szary. Proszę pisać na email marcin0218@gazeta.pl lub nr tel 506190592
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: [POZNAŃ]

Post autor: smeg »

W jaki sposób próbowaliście łączyć szczurki ze sobą? Prawie nigdy nie jest tak, że obce szczury od razu się lubią, zazwyczaj wymaga to nieco wysiłku od właściciela ;) Może zająć to kilka dni albo kilka tygodni, zależy od szczurów. 3 dni to tyle co nic. http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149 - tutaj jest poradnik łączenia, ważne są na początku spotkania na neutralnym terenie, poza klatką, w pomieszczeniu nieznanym przez starszego szczura.

Szczurki to silnie stadne zwierzęta, więc dobrze byłoby, gdyby Wasz starszy szczurek miał kolegę ;) Trzymam kciuki za udane łączenie!
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
marcin0218
Posty: 34
Rejestracja: sob lip 14, 2012 11:25 pm

Re: [POZNAŃ]

Post autor: marcin0218 »

Oczywiscie robiliśmy wszystko za pomocą poradnika. Wanna, neutrany teren podłoga itp, ale im później tym było gorzej i lała siękrew... Obecenie oba szczurki są w osobnych klatkach i oba mamy do oddania. Bo nie dawno wwzieliśmy ślub zamieszkaliśmy razem i szczurki okazało się że uczulają bardzo żonę w dodatku :(

Dlatego też mamy na wydanie 2 szczurki za darmo plus dwie klatki ale klatki już na sprzedaż.
marcin0218
Posty: 34
Rejestracja: sob lip 14, 2012 11:25 pm

Re: [POZNAŃ]

Post autor: marcin0218 »

Do tego wszystkiego szczurek który był z nami od początku teraz chyba stracił do nas zaufanie :((
marcin0218
Posty: 34
Rejestracja: sob lip 14, 2012 11:25 pm

Re: [POZNAŃ]

Post autor: marcin0218 »

Szczurek niestety stał się na tyle lękliwy że nie mogę już go nawet wyjąć z klatki :( stroszy się i wygina i próbuje ugryźć. Pojadę chyba z klatką na jakieś polo i go wypuszczę...
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: [POZNAŃ]

Post autor: smeg »

Chyba oszalałeś, szczur na wolności nie przeżyje. Stroszenie futra i agresja mogą być spowodowane hormonami - w takich przypadkach bardzo pomaga kastracja szczura, poziom hormonów spada i po kilku tygodniach szczurek się uspokaja, zarówno w stosunku do człowieka, jak i w stosunku do innych szczurów. Jeśli mimo wszystko chcesz koniecznie oddać szczury, dodaj ogłoszenia też tutaj: https://www.facebook.com/SzczurzeAdopcje?fref=ts i tutaj: http://forum.szczury.biz/ .
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [POZNAŃ]

Post autor: ol. »

marcin0218, wypuszczenie szczura "na wolność" to skazanie go na śmierć. Szczur urodzony w klatce, żyjący pod opieką człowieka nie poradzi sobie długo w środowisku naturalnym - ma słabszą odporność, z nadejściem chłodów złapie zapalenie płuc i padnie. O ile w ogóle dotrwa do chłodów, bo z powodu braku mechanizmów przetrwania instynktownych jak i nabytych dzikich szczurów, bez swojego stada i zdezorientowany w nieznanym mu środowisku - zginie lub zostanie zlikwidowany jako słabszy osobnik.

Nie wypuszczaj go tylko próbuj znaleźć wyjście z sytuacji, w końcu wziąłeś odpowiedzialność za to zwierzę. Twój szczur może przechodzić okres dojrzewania, co w zbiegu z łączeniem może wzmagać agresywne zachowania. To nie jest jego wina.
Najlepiej pomożesz obu szczurom - starszemu, który sam widziałeś że z początku garnął się do towarzysza - i młodszemu, który przechodzi burzę testosteronową - kastrując tego drugiego. Jest duże prawdopodobieństwo, że uspokoi go to na tyle, żeby po jakimś czasie podjąć i zakonczyć łączenie z sukcesem. W Poznaniu masz polecanych weterynarzy, którzy przeprowadzają takie zabiegi - dr Lisiecka, dr Dąbrowski, dr Czerwiński (i inni wymienieni: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 5#p1011345).
Do tego czasu przestań spotykać oba szczury, odstaw ich klatki daleko od siebie, niech oba się wyciszą, i podejmij łączenie jakiś czas po kastracji.
marcin0218
Posty: 34
Rejestracja: sob lip 14, 2012 11:25 pm

Re: [POZNAŃ]

Post autor: marcin0218 »

Młodszego już wydałem. Starszy też miał zostać zabrany ale nie daje się wziąć na rękę i pan co przyjechał zrezygnował... póki co jest jeszcze z nami.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”