Moje małe zoo ^^
: wt wrz 15, 2015 7:36 pm
Hej! Było już dużo wątków, ale w tym będę najczęściej pisała.
Do mojego tak zwanego: małego zoo należy:
-Dino (6miesięczny szczur dumbo o charakterze czasem: ciapy, a czasem prawdziwego boksera
)
-Hero (4 miesięczny szczur standardowy o charakterze prawdziwego pieszczocha
)
-Kiss (3 letnia suczka rasy chihuahua, ten kto powiedział, ze małe pieski są słodkie to od tej tu bardziej milusiński jest rodwajler...
)
-Ciuciu (półtoraroczny chłopiec rasy chihuahua powiem dość niegrzecznie: co z niego za dupa
)
- SH (inaczej Silver Horse to siwy konik mojej mamy, a ja dostanę swego prawdopodobnie w gimnazjum...
)
-bezimienny (zastanawiamy się nad imieniem Rex, jest to 7 tygodniowy uratowany ze schroniska szczeniak owczarka niemieckiego
)
- Jack and Blake (pieciomiesięczne szczurki przyjaciółki mamy , kiedyś moje
)
Teraz przedstawię tych w niebie:
- Hana i Montana ,,siostry bliźniaczki o wielkim serduchu
"
-Diego ,,mój pupilek, którego zawsze wyciągałam z klatki i robiłam mu salon fitness (gonił za smakołykami
) "
- Bob i Shrek ,,szczurki mojej siostry, ale praktycznie dla mnie były ważne jak każdy z opisanych
"
To na razie coś o nich, a fotki postaram się dostarczyć w następnym poście.

Do mojego tak zwanego: małego zoo należy:
-Dino (6miesięczny szczur dumbo o charakterze czasem: ciapy, a czasem prawdziwego boksera

-Hero (4 miesięczny szczur standardowy o charakterze prawdziwego pieszczocha

-Kiss (3 letnia suczka rasy chihuahua, ten kto powiedział, ze małe pieski są słodkie to od tej tu bardziej milusiński jest rodwajler...

-Ciuciu (półtoraroczny chłopiec rasy chihuahua powiem dość niegrzecznie: co z niego za dupa

- SH (inaczej Silver Horse to siwy konik mojej mamy, a ja dostanę swego prawdopodobnie w gimnazjum...

-bezimienny (zastanawiamy się nad imieniem Rex, jest to 7 tygodniowy uratowany ze schroniska szczeniak owczarka niemieckiego

- Jack and Blake (pieciomiesięczne szczurki przyjaciółki mamy , kiedyś moje

Teraz przedstawię tych w niebie:
- Hana i Montana ,,siostry bliźniaczki o wielkim serduchu

-Diego ,,mój pupilek, którego zawsze wyciągałam z klatki i robiłam mu salon fitness (gonił za smakołykami

- Bob i Shrek ,,szczurki mojej siostry, ale praktycznie dla mnie były ważne jak każdy z opisanych

To na razie coś o nich, a fotki postaram się dostarczyć w następnym poście.
