Strona 1 z 1

o co chodzi ?

: sob lis 21, 2015 4:51 pm
autor: partyk30396
witam mam takie pytanie .mam jednego szczura który teraz ma 4 miesiące , codziennie z nim spedzałem czas i nie zachowywał sie jakos niepokojąco teraz kupilem 2, tez samice ktora ma 2 miesiece po wpuszczeniu go do klatki ze starszym , starszy na niego naskakiwał a młodszy kładzie sie na plecy i odpycha go . wyglada tak jakby go trzymał i pokazywał kto tu rządzi , ten młody piszczy przy tym . nie wygląda jakby go gryzł . co mam robic w takiej sytuacji ?

Re: o co chodzi ?

: sob lis 21, 2015 5:16 pm
autor: olgapsiara
Od razu wsadziles nowego do klatki? :o

Re: o co chodzi ?

: sob lis 21, 2015 5:42 pm
autor: partyk30396
pierw wsadzilem oba do wanny tam zachowywaly sie normalnie tylko jakby zapoznawal go , wsadzilem ich do klatki ale umylem ją i zmienilem podkład , czytalem trohe na ten temat ale nie wiem za bardzo co robic narazie siedza w tej klatce tylko ze starszy siedzi u gory a mlodszy na dole

Re: o co chodzi ?

: sob lis 21, 2015 9:34 pm
autor: Paul_Julian
Najlepiej by było je rozdzielić i na spokojnie łączenie zacząć od wymieniania ściółek pomiędzy klatkami. Takie wymienianie ściółek powinno trwać z jakiś tydzień, i w międzyczasie mozna spotykać szczurki na krótki wybieg.
Jesli nie masz drugiej klatki - na noc zamknij starszego szczurka w transporterku. Tak na wszelki wypadek. Młodszy niech siedzi w klatce i zostawia tam swój zapach.
Napisz skąd jesteś, moze ktoś ma pożyczyć klatkę na czas łączenia.

Koniecznie obserwuj, czy sie nie gryzą do krwi. Mogą się tłuc, drapać, piszczeć, kwikać i przewracać.

Re: o co chodzi ?

: ndz lis 22, 2015 1:08 am
autor: partyk30396
mam juz klatke od kolegi , bede obserwowal jak mowisz i w razie problemow bede pisal :)

Re: o co chodzi ?

: ndz lis 22, 2015 2:40 pm
autor: Etche
druga szkola, z ktora ja stosuje to kiszenie.

Wrzucasz ogony do nowej, malej klatki. Wazne jest zeby nie miala ani krztyny zapachu.

Ogony trzeba nasmarowac olejkiem zapachowym do ciasta, np migdalkowy, tak dosc obficie:)
Nastepne wedruja do wanny/brodzika z mala iloscia wody na jakies 30 minut. Ich Zapach sie dobrze wymiesza.

Tak przygotowane maluchy wrzucamy do pustej klatki i kisimy przez kilka dni. W klatce nie mozebyc zadnych hamakow ani kuwet.

Laczylem w taki sposob juz nie jednego ogona i zawsze przechodzilo ono bardzo lagodnie.

Re: o co chodzi ?

: ndz lis 22, 2015 4:06 pm
autor: Paul_Julian
Olejek u mnie podziałał odwrotnie- wszystkie szczury wpadły w panikę i nie dały sie uspokoić. Najlepiej jednak łaczyć powoli, bo przez wrzucenie do nowej klatki (nawet czystej) moga zareagowac nerwowo, szczególnie samce :(

Re: o co chodzi ?

: ndz lis 22, 2015 4:18 pm
autor: Etche
u mnie patent ten dzialal bardzo dobrze. Wazne jest tylko, zeby po nasmarowaniu wrzucic do tej nieszczesnej wanny/brodzika.



Łączylem w ten sposob juz 3 alfy i zawsze wszystko przebiegalo bez zgrzytow.

Re: o co chodzi ?

: ndz lis 22, 2015 4:21 pm
autor: Etche
Edit:

W razie wiekszych zgrzytow mozna klatka lekko potrzasnac, brzmi troche drastycznie ale nic poza tym, ze szczury sa lekko zdezorientowane sytuacja sie nie dzieje. A bardzo czesto zapominaja o tym, ze wlasnie mialy sie tluc:) wazne tylko, zeby lapy nie wsadzac i nie rozdzielac.

Re: o co chodzi ?

: ndz lis 22, 2015 5:33 pm
autor: Malachit
Według mnie jeśli szczury zamknięte ze sobą w jednej klatce nie wykazują żadnych oznak agresji to nie ma co tego przedłużać wymianą szmatek między klatkami, ale z drugiej strony wsadzanie od razu do klatki też nie jest najlepsze, bo w razie jakby coś się działo (u ciebie Etche na szczęście się nie działo, ale to nie zawsze tak wygląda) to nie można szybko zareagować. Zamiast tego (i z tego co czytałam po opiniach innych również zamiast brodzika/wanny, jeśli szczury się jej za bardzo boją, a często tak jest) można wsadzić szczury do w miarę wysokiego kartonu (tak, żeby nie wyskoczyły).

Re: o co chodzi ?

: pn gru 21, 2015 11:14 am
autor: partyk30396
Wszystko w porządku ze szczurkami :) mały(poppy) cały czas biega za dużym(Julia) i go zaczepia , wtedy pokazuje mu kto tu dominuje po przez przewrócenie ale juz nie raz widzialem jak to maly go położył :P mam jeszcze do was takie pytanie , chciałbym je tresowac i robie z nimi to samo mimo tego starszy szczur jakby mnie olewal i patrzy jak by tu najszybciej uciec pod łozko , jest to jedyne miejsce w pokoju gdzie moze sie dostac nawet jak je zablokuje to moze wejsc, jest w stanie nawet pogrysc mi mozko zeby zrobic sobie tam dziure , natomiast z małym szczurkiem pracuje mi sie bardzo fajnie potrafi przybiegac na imie skakac przez obręcze , wchodzic na mnie i dawac buziaka staram sie jeszcze nauczyc go aportowac ale nie za bardzo nam to wychodzi :D co mam zrobic zeby Julii celem po wyjsciu z klatki nie bylo atakowanie lozka i siedzienie tam przez caly wybieg ?

Re: o co chodzi ?

: pn gru 21, 2015 1:07 pm
autor: yss
Etche: przyjedź do mnie, nasmaruj Pantofla olejkiem (powodzenia, bez rękawic się nie obejdzie), wsadź z innym nasmarowanym szczurem do wanny i....
zetrzyj ręczniczkiem papierowym krew, flaki, pochowaj tego drugiego szczura i włóż kolejnego, tak?

Sama łączyłam na wanilię, wymieniałam szmatki i kisiłam szczurki - wymianę szmatek sama wymyśliłam bo wcześniej o tym nie czytałam, za to opisywałam :D możliwe, że to moja idea tak się rozprzestrzeniła :D - i zazwyczaj wanilia pomaga przynajmniej na te 5 - 10 minut. Ale nie zawsze działa. Czasem szczur = wróg do pożarcia.

Uważajcie na to wszyscy, bo to się rzadko ale zdarza i trzeba mieć na uwadze, nie pozwalać szczurom podczas łączenia nigdzie się schować, bo stary szczur potrafi się domyślić, że mordować trzeba z dala od opiekuna.

Większość łączeń można przeprowadzić z sukcesem :) byle ostrożnie :)

Re: o co chodzi ?

: pn gru 21, 2015 1:12 pm
autor: Etche
kilkanascie sztuk tak juz laczylem i nigdy nie bylo zadnego zgrzytu, moze to kwestia dobrania jakiegos zapachu :)

Re: o co chodzi ?

: pn gru 21, 2015 4:47 pm
autor: Malachit
Według mnie to raczej kwestia szczurów, rzadko bo rzadko, ale zdarzają się takie z trudniejszym charakterem, na które ty Etche może jeszcze nie trafiłeś :)
partyk30396 generalnie szczury są różne i nie każdy z nich ma ochotę robić sztuczki (to tak jak z ludźmi, jedni lubią biegać, inni grać na komputerze). Jeśli Julia lubi siedzieć pod łóżkiem, to niewiele z tym zrobisz - możesz próbować jakoś odciągnąć jej uwagę lub dać jej (jemu?) jakąś inną fajną kryjówkę, np. karton z wyciętymi dziurami z jakąś szmatką w środku ;)