Hodowla. Ale mała i własna!
: ndz gru 13, 2015 12:40 pm
Witajcie!
Na początek może coś wyjaśnię.
Nie zależy mi na sprzedawaniu szczurów.
Nie jestem hodowcą węży. Osobiście ich nie cierpię.
Nie chcę rozmnażać szczurów dla zabawy.
Kocham te zwierzęta bezgranicznie. Nie pozwolę, by stało im się coś złego.
Jestem zainteresowana wychowywaniem maluchów na rzecz własnej, malutkiej hodowli prywatnej.
Jeśli osesków urodzi się na prawdę dużo, spokojnie, mam kilku chętnych.
Mam piękną samiczkę, w zasadzie cztery (mama z zoologa, trzy wspaniałe córeczki, a chłopców oddałam do fundacji).
I wielką klatkę też posiadam. Mogę czekać i zbierać pieniądze na drugą, w razie, gdybym chciała zatrzymać samce i naturalnie, trzymać je oddzielnie od sióstr. I tutaj mam parę pytań:
Skąd wziąć samczyka? Zdrowego, młodego?
Czy macie jakieś jeszcze wskazówki?
Czy mogę zrobić coś, ale żeby nie zagrażało to zdrowiu młodych i mamy, aby osesków było dużo mniej niż 20?
Za każdą podpowiedź serdecznie dziękuję, kochani!
~Sowa.
Na początek może coś wyjaśnię.
Nie zależy mi na sprzedawaniu szczurów.
Nie jestem hodowcą węży. Osobiście ich nie cierpię.
Nie chcę rozmnażać szczurów dla zabawy.
Kocham te zwierzęta bezgranicznie. Nie pozwolę, by stało im się coś złego.
Jestem zainteresowana wychowywaniem maluchów na rzecz własnej, malutkiej hodowli prywatnej.
Jeśli osesków urodzi się na prawdę dużo, spokojnie, mam kilku chętnych.
Mam piękną samiczkę, w zasadzie cztery (mama z zoologa, trzy wspaniałe córeczki, a chłopców oddałam do fundacji).
I wielką klatkę też posiadam. Mogę czekać i zbierać pieniądze na drugą, w razie, gdybym chciała zatrzymać samce i naturalnie, trzymać je oddzielnie od sióstr. I tutaj mam parę pytań:
Skąd wziąć samczyka? Zdrowego, młodego?
Czy macie jakieś jeszcze wskazówki?
Czy mogę zrobić coś, ale żeby nie zagrażało to zdrowiu młodych i mamy, aby osesków było dużo mniej niż 20?
Za każdą podpowiedź serdecznie dziękuję, kochani!
~Sowa.