Cześć wszystkim
Mój szczurek odkąd go mam, czyli trochę ponad tydzień, cały czas pokichuje. Do tego nie ma żadnych innych objawów chorobowych, jest bardzo żywotny, zdrowo rośnie, bawi się ze mną i w ciągu dosłownie paru dni oswoił się i nie chce się odkleić od rąk;) Aczkolwiek martwiło mnie to kichanie, dlatego zabrałam go do weterynarza, osłuchowo czyściutko, profiryny ani razu nie było więc dostał tylko tabletki na wzmocnienie odporności, zastrzyk przeciwzapalny na wszelki wypadek i na 2 dni do podawania jeszcze przeciwzapalne w płynie. Jednak nic ogólnie to nie zmieniło, kichał może tylko troszkę rzadziej. Poszłam z nim na kontrolę, gdzie dostał steryd w zastrzyku, gdyby to było jednak uczulenie, zmieniłam mu też ściółke na papier i dalej nic... Wet uznał, że jeśli nic się nie zmieni to prawdopodobnie mycoplasma i podamy mu antybiotyki. I tu moje pytanie do Was, czy ktoś miał może podobna sytuacje? To młodziutki szczurek, nie chciałabym go od razu faszerowac antybiotykami, z drugiej strony jeśli to myco no to nieleczone może doprowadzić tyko do pogorszenia w przyszłości... Jednak tylko kicha, żadnych innych objawów nie ma i sama nie wiem co o tym sądzić, a też za parę dni dołącza do niego kolega I nie chciałabym żeby się pozarażały jak coś.
Kichanie i antybiotyk?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Kichanie i antybiotyk?
Wśród weterynarzy, którzy bezskutecznie próbują wyleczyć szczura z chronicznego kichania, wyjątkowo częstą diagnozą jest właśnie mykoplazmoza, choć w rzeczywistości tego rodzaju schorzenie jest stosunkowo trudne do zdiagnozowania (wykonuje się w tym celu specjalne testy, np. PCR). Zapewne wynika to z faktu, że podobno dominująca część szczurzej populacji jest nosicielem tego rodzaju bakterii, więc każda dłuższa i niedająca się wyleczyć standardowym zestawem antybiotyków infekcja dróg oddechowych jest "diagnozowana" jako mykoplazmoza (cudzysłów zamierzony, bowiem osłuchowo mykoplazmozy zdiagnozować się nie da).
Zdarza się, że szczur kicha w sytuacji zmiany otoczenia - nowy dom, nowy opiekun, nowe zapachy etc. Jest to swoista reakcja na stres, który w tym czasie towarzyszy ogonowi. Jeśli kichaniu nie towarzyszą inne niepokojące objawy (np. świszczenie, rzężenie, gruchanie itp.), to poprzestałabym na obserwacji i ewentualnym wzmocnieniu odporności, podając w tym celu np. sok z aloesu, betaglukan, Vibovit, echinaceę, Cebion Multi lub Immunoglukan. Jeśli sytuacja zacznie się pogarszać, można spróbować antybiotykoterapii. Ważne jednak, by trwała ona wystarczająco długo, bo antybiotyk podawany np. 3 dni nie ma szans, by zadziałać. Ważne również, by zwrócić uwagę na to, jaki to antybiotyk - np. enrofloksacyna (Baytril, Enrobioflox, Enroxil) podawana u młodych szczurów hamuje wzrost kośćca.
Zdarza się, że szczur kicha w sytuacji zmiany otoczenia - nowy dom, nowy opiekun, nowe zapachy etc. Jest to swoista reakcja na stres, który w tym czasie towarzyszy ogonowi. Jeśli kichaniu nie towarzyszą inne niepokojące objawy (np. świszczenie, rzężenie, gruchanie itp.), to poprzestałabym na obserwacji i ewentualnym wzmocnieniu odporności, podając w tym celu np. sok z aloesu, betaglukan, Vibovit, echinaceę, Cebion Multi lub Immunoglukan. Jeśli sytuacja zacznie się pogarszać, można spróbować antybiotykoterapii. Ważne jednak, by trwała ona wystarczająco długo, bo antybiotyk podawany np. 3 dni nie ma szans, by zadziałać. Ważne również, by zwrócić uwagę na to, jaki to antybiotyk - np. enrofloksacyna (Baytril, Enrobioflox, Enroxil) podawana u młodych szczurów hamuje wzrost kośćca.
Re: Kichanie i antybiotyk?
Z faktu, że to mój pierwszy szczur nie potrafię do końca pewnie zaklasyfikowac wydawanych przez niego dźwięków, czasami tak jakby śwista, poprychuje i ogólnie ma bardzo szeroką gamę odgłosów, przy czym najczęściej je wydaje jak gdzieś tam bawi się ze mną albo go miziam, a jak śpi to przez sen jakby "pika", nie mam pojęcia jak to nazwać naprawdę brał też już na wzmocnienie leki, które nic nie dały, ale właśnie tak myślałam żeby może z Vibovitem do wody spróbować jeszcze zanim się coś poważniejszego mu da, tylko problem jest w tym ze jeśli do wtorku nie pójdę do weterynarza to potem jestem odcięta od niego gdzieś do 30 grudnia, a gdyby coś się działo jednak to będę mieć problem znaleźć kogoś kto mi się szczurkiem zajmie...
Re: Kichanie i antybiotyk?
Co powiedział weterynarz po osłuchaniu malucha? Słychać szmery w płucach lub oskrzelach, czy infekcja dotyczy tylko górnych dróg oddechowych? Czy jest to jeden z polecanych weterynarzy, który zna się na gryzoniach?
Re: Kichanie i antybiotyk?
Osłuchowo czyściutko, a weterynarz u którego byłam uczy też u mnie na uczelni i wielu zaszczurzonych studentów mi go polecało ;p i w Internecie też raczej pozytywne opinie znalazłam. Byłam dzisiaj u niego sama bez szczurka, dał mi na tydzień antybiotyk w zastrzyku dla szczurka, bo uznał że takie nadmierne kichanie raczej na pewno normalne nie jest. Do tego tego te różne dziwne dźwięki które wydaje... sama nie wiem. Zapytałam też o ewentualne probiotyki, które można podawać i uznał, że nie trzeba. Ja jednak wolałabym chuchać na zimne, mogę np jakąś 1/10 kapsułki mu pomieszać z jogurtem ?