[KICHANIE] temat główny
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[KICHANIE] temat główny
Wróciłam właśnie od weterynarza, stan jest stabilny więc zamim zacznę leczenie zapytam o waszą opinię:
Pacjent: samiczka 10 m-cy, 320 gr, stan ogólny: b. dobry, żadnych dolegliwości oprócz opisanych poniżej
Objawy: psikanie (kichanie) o różnym nasileniu, gulgotanie przy podekscytowaniu i węszeniu, czasami bezbarwny katar, dziś potężne odkichnięcie porfiryną (prawdopodobnie)
Wcześniej leczona: echinacea, vibovit, bactrim
Dzisiejsza diagnoza : zapalenie górnych dróg ddechowych
Przepisany lek: enroxil (enrofloksacyna) 15 mg, mam podawać od 10 do 12 dni po 1/8 tabletki
1/ Wg tabeli leków wyliczyłam, że dawka przy takiej wadze szczura to 1/4 tabletki (11x320/1000 = 3,52, a 15 / 3,52 = 4), czy mógłby ktoś zweryfikować moje rachunki ?
Czy wet mogła się zasugrować ogólnie dobrym stanem szczura i zalecić o połowę mniejszą dawkę ? Czy taka dawka ma szansę zadziałać (wcześniejsze leki i witaminy nie dały poprawy) ?
2/ Poza tym w tabeli jest napisane żeby podawać razem z doxycykliną, której nie dostaliśmy. Czy taki mariaż leków jest konieczny czy tylko zalecany w pewnych przypadkach ? (Może oba się uzupełniają ?)
3/ I ostatnie - florę bakteryjną zaleciła dać dopiero po zakończeniu kuracji. Tak robi się u ludzi i to dosyć logiczne, jednak wydaje mi się że czytałam na forum (teraz już nie odszukam gdzie), żeby podawać równolegle z lekiem. Czy tylko mi się wydaje ?
Pacjent: samiczka 10 m-cy, 320 gr, stan ogólny: b. dobry, żadnych dolegliwości oprócz opisanych poniżej
Objawy: psikanie (kichanie) o różnym nasileniu, gulgotanie przy podekscytowaniu i węszeniu, czasami bezbarwny katar, dziś potężne odkichnięcie porfiryną (prawdopodobnie)
Wcześniej leczona: echinacea, vibovit, bactrim
Dzisiejsza diagnoza : zapalenie górnych dróg ddechowych
Przepisany lek: enroxil (enrofloksacyna) 15 mg, mam podawać od 10 do 12 dni po 1/8 tabletki
1/ Wg tabeli leków wyliczyłam, że dawka przy takiej wadze szczura to 1/4 tabletki (11x320/1000 = 3,52, a 15 / 3,52 = 4), czy mógłby ktoś zweryfikować moje rachunki ?
Czy wet mogła się zasugrować ogólnie dobrym stanem szczura i zalecić o połowę mniejszą dawkę ? Czy taka dawka ma szansę zadziałać (wcześniejsze leki i witaminy nie dały poprawy) ?
2/ Poza tym w tabeli jest napisane żeby podawać razem z doxycykliną, której nie dostaliśmy. Czy taki mariaż leków jest konieczny czy tylko zalecany w pewnych przypadkach ? (Może oba się uzupełniają ?)
3/ I ostatnie - florę bakteryjną zaleciła dać dopiero po zakończeniu kuracji. Tak robi się u ludzi i to dosyć logiczne, jednak wydaje mi się że czytałam na forum (teraz już nie odszukam gdzie), żeby podawać równolegle z lekiem. Czy tylko mi się wydaje ?
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [KICHANIE] temat glowny
1. wydaje mi się, że Twoje rachunki są prawidłowe. moje ogony często dostają ten antybiotyk i 1/4 tabletki podaję właśnie ogonom o wadze ok 300-400g. 1/8 ma nikłe szanse zadziałania, wg mnie. (taką dawkę podawałam chyba kiedyś jakiemuś maleństwu.. ale nie 320g szczurkowi)
2. uważam, że sam enroxil jak najbardziej wystarczy, jeśli to dopiero początek infekcji. dwa antybiotyki równocześnie dostają raczej bardziej chore szczurki np przy zaawansowanej infekcji dolnych dróg oddechowych.
3. trilac czy tam inny lakcid podajemy szczurkom 2 godziny po podaniu antybiotyku.
2. uważam, że sam enroxil jak najbardziej wystarczy, jeśli to dopiero początek infekcji. dwa antybiotyki równocześnie dostają raczej bardziej chore szczurki np przy zaawansowanej infekcji dolnych dróg oddechowych.
3. trilac czy tam inny lakcid podajemy szczurkom 2 godziny po podaniu antybiotyku.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: [KICHANIE] temat glowny
wielkie dzięki susurrement,
to jednak podam mu 1/4, tylko lakcidu nie mam, trudno dziś dostanie jogurt;
a wiesz może dlaczego szczurom podaje się florę równocześnie z antybiotykiem, czy nie zostanie zabita przez lek tak jak u ludzi ? to dosyć ciekawe
to jednak podam mu 1/4, tylko lakcidu nie mam, trudno dziś dostanie jogurt;
a wiesz może dlaczego szczurom podaje się florę równocześnie z antybiotykiem, czy nie zostanie zabita przez lek tak jak u ludzi ? to dosyć ciekawe
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [KICHANIE] temat glowny
ale ludziom podczas brania antybiotyku również podaje się probiotyk, nie tylko po zakończeniu kuracji.
z tego co wiem, to jeśli antybiotyk dostaje się raz dziennie np rano, to wtedy wieczorem trzeba wziąć np trilac. ale warto go kontynuować w większej dawce po skończeniu antybiotyku.
z tego co wiem, to jeśli antybiotyk dostaje się raz dziennie np rano, to wtedy wieczorem trzeba wziąć np trilac. ale warto go kontynuować w większej dawce po skończeniu antybiotyku.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: [KICHANIE] temat glowny
rzeczywiście masz rację, widać moja wiedza w tym zakresie jest trochę archaiczna (mojej wetki też ...)
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Posty: 3
- Rejestracja: wt maja 05, 2009 5:03 pm
- Lokalizacja: Płock
Re: [KICHANIE] temat glowny
Mój Zeusek zaczął kichać ok tygodnia temu .. W czwartek z noska leciała mu jakby krew .. przeczytałam, że to PORFIRYNA. byłam wczoraj u weta i mały dostał zastrzyk ( nawet dobrze to przyjął ). Wystraszyłam się w domu, kiedy w miejscu, gdzie dostał zastrzyk zauważyłam coś w stylu strupa albo siniaka ( bardzo ciemnego ). Czy to może być coś poważnego ? smarować to czymś ..? z góry dzięki za rady .
`ty się serce ogarnij, a ty rozum pilnuj serca. <33
-
- Posty: 3
- Rejestracja: wt maja 05, 2009 5:03 pm
- Lokalizacja: Płock
Re: [KICHANIE] temat glowny
teraz jeszcze zauważyłam, że mały się strasznie drapie w okolicach "ranki" i ma czerwone (jakby) plamy .. sama nie wiem jak to nazwać . ;/
`ty się serce ogarnij, a ty rozum pilnuj serca. <33
Re: [KICHANIE] temat glowny
Proszę o poradę.
Mam rocznego szczurasa ze sklepu. Jest w domu od tygodnia - kupiłam go bo był stary, duży i biedny. Nawet go do osobnego akwarium wsadzili!
Adoptowałam mu towarzystwo, które odbieram jutro, ale... dziś Klusek zaczął mi kaszleć. Nie mówię o kichaniu, bo to się wcześniej zdarzało. Jest mało oswojony i kicha jak mu się coś nie podoba, najczęściej jak go biorę na ręce czy w ogóle próbuję się z nim bawić. Boję się czy to nie coś poważnego. Zaczął mi kasłać po tym jak niechcący wpadł do miski z wodą. Postawiłam mu na podłodze naczynko by miał z czego pic jak biega, ale on jest jeszcze słaby (na początku nawet nie miał siły by się na klatkę wdrapać - takie słabe miał mięśnie) i jakiś taki mało zorientowany i jak schodził z klatki (z dachu) to właśnie w tę wodę się wpakował. Na początku było dobrze a potem zaczął kichać i kaszleć i tak z dobrą godzinę. Dałam mu dodatkową szmatę do klatki i zamknęłam okno. Teraz już jest spokojny.
Nie wiem czy powinnam lecieć od razu do weterynarza? Może faktycznie się tylko zachłysnął? Dopiero co go kupiłam i nie chciałabym go dodatkowo stresować. Z drugiej strony nie chcę by był chory i zaraził nowego szczurka. Czy mogę mu podawać opisywane przez was leki tak na wszelki wypadek? Np. Vibowit? Czy tylko jak szczurek jest chory?
Mam rocznego szczurasa ze sklepu. Jest w domu od tygodnia - kupiłam go bo był stary, duży i biedny. Nawet go do osobnego akwarium wsadzili!
Adoptowałam mu towarzystwo, które odbieram jutro, ale... dziś Klusek zaczął mi kaszleć. Nie mówię o kichaniu, bo to się wcześniej zdarzało. Jest mało oswojony i kicha jak mu się coś nie podoba, najczęściej jak go biorę na ręce czy w ogóle próbuję się z nim bawić. Boję się czy to nie coś poważnego. Zaczął mi kasłać po tym jak niechcący wpadł do miski z wodą. Postawiłam mu na podłodze naczynko by miał z czego pic jak biega, ale on jest jeszcze słaby (na początku nawet nie miał siły by się na klatkę wdrapać - takie słabe miał mięśnie) i jakiś taki mało zorientowany i jak schodził z klatki (z dachu) to właśnie w tę wodę się wpakował. Na początku było dobrze a potem zaczął kichać i kaszleć i tak z dobrą godzinę. Dałam mu dodatkową szmatę do klatki i zamknęłam okno. Teraz już jest spokojny.
Nie wiem czy powinnam lecieć od razu do weterynarza? Może faktycznie się tylko zachłysnął? Dopiero co go kupiłam i nie chciałabym go dodatkowo stresować. Z drugiej strony nie chcę by był chory i zaraził nowego szczurka. Czy mogę mu podawać opisywane przez was leki tak na wszelki wypadek? Np. Vibowit? Czy tylko jak szczurek jest chory?
Za mną: 2 Koty: Jej Wysokość Łapeczka, Maciek
TM: Pikuś [*], Pyza [*], Myszka [*], Klusek [*], Zuzia [*].
TM: Pikuś [*], Pyza [*], Myszka [*], Klusek [*], Zuzia [*].
Re: [KICHANIE] temat glowny
WITAM
Kupiłam moją dzidzie 12 dni temu, niestety ... (tu mój błąd) w zoologiku :/. Dzidzia była tak maleńka że bałam sie nawet brac ją na ręce. Na szczęście ma wieelki apetyt i teraz wygląda znacznie lepiej urosła oraz przybrała na wadze... Na początku troszke gryzła ale juz udało mi sie ją troszke oswoić. Niestety.... pojawił sie PROBLEM.... ok. 3 dni temu dzidzia zaczeła kichać... ale to było ok. 6-7 kichnięć w dzień, następnego dnia kichanie sie nasiliło... (nie ma żadnych wycieków z noska, oczka są normalne), a przy kichaniu często sie myje (w szczególności pyszczek i łapki). Następnego dnia kupiłam jej vibovit, zmieniłam ściółke i dałam rutinoscorbin. Ale nadal sie o nią boje bo naprawde kicha praktycznie cały czas. To moj pierwszy szczurek :(:(. Mam pytanko : CZY JUZ POWINNAM SIE UDAĆ DO WETERYNARZA CZY POCZEKAC 1 DZIEŃ NA EFEKTY??????
ps. dodaje jeszcze że szczurek do tej pory czasami sie boi .
ps2. bardzo prosze o odpowiedz :(:(
Kupiłam moją dzidzie 12 dni temu, niestety ... (tu mój błąd) w zoologiku :/. Dzidzia była tak maleńka że bałam sie nawet brac ją na ręce. Na szczęście ma wieelki apetyt i teraz wygląda znacznie lepiej urosła oraz przybrała na wadze... Na początku troszke gryzła ale juz udało mi sie ją troszke oswoić. Niestety.... pojawił sie PROBLEM.... ok. 3 dni temu dzidzia zaczeła kichać... ale to było ok. 6-7 kichnięć w dzień, następnego dnia kichanie sie nasiliło... (nie ma żadnych wycieków z noska, oczka są normalne), a przy kichaniu często sie myje (w szczególności pyszczek i łapki). Następnego dnia kupiłam jej vibovit, zmieniłam ściółke i dałam rutinoscorbin. Ale nadal sie o nią boje bo naprawde kicha praktycznie cały czas. To moj pierwszy szczurek :(:(. Mam pytanko : CZY JUZ POWINNAM SIE UDAĆ DO WETERYNARZA CZY POCZEKAC 1 DZIEŃ NA EFEKTY??????
ps. dodaje jeszcze że szczurek do tej pory czasami sie boi .
ps2. bardzo prosze o odpowiedz :(:(
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [KICHANIE] temat glowny
wygląda na to że to martwica.PannaMagdallena pisze:Wystraszyłam się w domu, kiedy w miejscu, gdzie dostał zastrzyk zauważyłam coś w stylu strupa albo siniaka ( bardzo ciemnego ). Czy to może być coś poważnego ? smarować to czymś ..? z góry dzięki za rady .
ten strupek odpadnie i rana sama się zagoi.
wydaje mi się, że mógł się zadławić. skoro potem samo przeszło.sadakot pisze: Nie wiem czy powinnam lecieć od razu do weterynarza? Może faktycznie się tylko zachłysnął? Dopiero co go kupiłam i nie chciałabym go dodatkowo stresować. Z drugiej strony nie chcę by był chory i zaraził nowego szczurka. Czy mogę mu podawać opisywane przez was leki tak na wszelki wypadek? Np. Vibowit? Czy tylko jak szczurek jest chory?
ale vibovit jak najbardziej możesz podać. i drugiego ogonka dołączyć.
na jakiej mała jest ściółce?larissa87 pisze:WITAM
Kupiłam moją dzidzie 12 dni temu, niestety ... (tu mój błąd) w zoologiku :/. Dzidzia była tak maleńka że bałam sie nawet brac ją na ręce. Na szczęście ma wieelki apetyt i teraz wygląda znacznie lepiej urosła oraz przybrała na wadze... Na początku troszke gryzła ale juz udało mi sie ją troszke oswoić. Niestety.... pojawił sie PROBLEM.... ok. 3 dni temu dzidzia zaczeła kichać... ale to było ok. 6-7 kichnięć w dzień, następnego dnia kichanie sie nasiliło... (nie ma żadnych wycieków z noska, oczka są normalne), a przy kichaniu często sie myje (w szczególności pyszczek i łapki). Następnego dnia kupiłam jej vibovit, zmieniłam ściółke i dałam rutinoscorbin. Ale nadal sie o nią boje bo naprawde kicha praktycznie cały czas. To moj pierwszy szczurek :(:(. Mam pytanko : CZY JUZ POWINNAM SIE UDAĆ DO WETERYNARZA CZY POCZEKAC 1 DZIEŃ NA EFEKTY??????
ps. dodaje jeszcze że szczurek do tej pory czasami sie boi .
ps2. bardzo prosze o odpowiedz :(:(
jeśli na trocinach to lepiej zmienić je na żwirek dla kotów.
ja podawałabym vibovit, scanomune i czekała, jeśli nic innego się nie dzieje.
i powinnaś również doadoptować koleżankę dla skarba.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: [KICHANIE] temat glowny
na jakiej mała jest ściółce?
jeśli na trocinach to lepiej zmienić je na żwirek dla kotów.
ja podawałabym vibovit, scanomune i czekała, jeśli nic innego się nie dzieje.
i powinnaś również doadoptować koleżankę dla skarba.
Dobrze, jutro z samego rana zmienie na żwirek .
ps.1 scanomune... mozna kupić w aptece normalnie , tak??
ps2. narazie z koleżanką byłby kłopot... :/ ale zastanowie sie poważnie nad tym
ps3. przepraszam za taką ilośćpytań ale to jest mój pierwszy szczurek i to jest myśle naturalne że sie martwie. Z góry bardzo Ci dziekuje za odpowiedź
- susurrement
- Posty: 1957
- Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [KICHANIE] temat glowny
scanomune to odpowiednik dla zwierząt. można go często dostać w lecznicach na sztuki. bo całe opakowanie jest drogie.
ludzki odpowiednik to beta glukan, ale trzeba zawartość kapsułki podzielić chyba na ok 20. a scanomune np na 6. zależy od wagi szczurka.
a nad koleżanką nie ma co się zastanawiać, to zwierzęta stadne.
ludzki odpowiednik to beta glukan, ale trzeba zawartość kapsułki podzielić chyba na ok 20. a scanomune np na 6. zależy od wagi szczurka.
a nad koleżanką nie ma co się zastanawiać, to zwierzęta stadne.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Re: [KICHANIE] temat glowny
susurrement pisze:scanomune to odpowiednik dla zwierząt. można go często dostać w lecznicach na sztuki. bo całe opakowanie jest drogie.
ludzki odpowiednik to beta glukan, ale trzeba zawartość kapsułki podzielić chyba na ok 20. a scanomune np na 6. zależy od wagi szczurka.
a nad koleżanką nie ma co się zastanawiać, to zwierzęta stadne.
Aha rozumiem... to jutro po pracy sie wybiore . Bardzo dziekuje za pomoc
Re: [KICHANIE] temat glowny
kupiłam szczurkowi żwirek "super benek" (bo w zoologiku same benki były:/)... ja kupiłam taki: http://www.swistak.pl/a3897963,zwirek-d ... y-10l.html. Może być Bardzo prosze o odpowiedź
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: [KICHANIE] temat glowny
Ja nie jestem przekonana do żwirków bentonitowych, ale są na forum osoby, które używają go z powodzeniem.