Strona 17 z 20

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz mar 15, 2015 10:20 pm
autor: Paul_Julian
Bardzo mozliwe, ze to nadal świerzb. Ivermektynę powinno sie podac 2-3 razy. Pierwsza dawka, potem druga po 10 dniach, i następna po kolejnych 10ciu.
Mozesz podac link do zdjecia szczurka? Małe ogonki maja delikatne futerko, i byc moze albo to jest jeszcze dzieciece futerko, albo taka odmiana (np. rex ma miękkie "pierzaste" futerko).

Pani doktor dobrze Ci poradziła, zeby odstawić zwirek. Zamiast leków dobrze by było kupić u weta betaglukan i dawać np. 1/5 kapsułki raz dziennie przez 10 dni. Albo dawać 1-2 krople bioaronu albo tranu albo rutynacei w syropie ( w zwykłej aptece będzie).
Nie ma sensu faszerowac malucha antybiotykami, jesli tylko kicha.

Napuszone futerko w trakcie choroby jest równiez napuszone na łebku między oczami. Czy szczurek ma dobry humor, apetyt ?

Pamiętaj o adoptowaniu drugiego szczurka, jak tylko tamten wyzdrowieje, i jak bedziesz miec 100% pewnośc co do płci, zeby nie było maluchów.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz mar 15, 2015 10:29 pm
autor: Olciak0204
Zdjęcie mogę wysłać najszybciej jutro.
Mała dostała trzy zastrzyki na świerzb z iwermektyną. Ma adoptowaną koleżankę.
Futerko ma napuszone na główce też, drapie się, ale jest bardzo żywa, bardzo dużo je, całymi dniami i nocami biega i kradnie co się da. Martwi mnie tylko jej kichanie, napuszone futerko i fakt że się drapie. Wszystkie chrostki z ogona i uszek zeszły. Może przeziębiła się przy zawożeniu jej do weterynarza?
Miałam ją w transporterku w kocyku w torbie.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz mar 15, 2015 10:56 pm
autor: Paul_Julian
Hmm, moze to takie kichanie jak zwykle na początku szczurki mają ? Takie stresowe, że nowe miejsce itd. Jak była w transporterku i w kocyku to raczej nie było jej zimno. Tran albo bioaron jej nie zaszkodzi, i nadal ją trzymaj na ręczniczkach papierowych i na polarkach.
Jesli ma jeszcze gdzies jakies strupki to mozna pobrac u weta zeskrobinę i zobaczyć pod mikroskopem czy sa jeszcze pasozyty. Koszt to max 20 zł i wynik jest od razu lub na drugi dzień.
Jak sa pasożyty to szczurek sie drapie dośc nerwowo. Np. w trakcie jedzenia szczur nagle niemal podskakuje i się zaczyna drapac.

Jesli by sie okazało, ze to kichanie przeradza się w chrumkanie, piskanie, odglos jakby ktos jezdził mokrym palcem po szybie - to wtedy trzeba bedzie juz zacząć antybiotyki. A na razie to chyba lepiej wzmacniać. Mam nadzieję, ze przejdzie :)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn mar 16, 2015 7:34 am
autor: Olciak0204
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.
Pieniądze u weterynarza nie grają roli, ale mała już nie ma żadnych śladów po pasożytach. Stres to raczej też nie jest bo puszczana po pokoju sama przychodzi do mnie.
Będę na razie ją wzmacniać,a w czwartek i tak mam wizytę kontrolną u weterynarza.
Jeszcze raz bardzo dziękuję :)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pt kwie 17, 2015 11:23 am
autor: Fancy
Nie do końca wiem co o tym myśleć...
Mój szczurasek przyszedł już do mnie z katarem. Pokichiwał sobie głównie na moich rękach, więc to mógł być stres, ale kiedy nie przechodziło kupiłam mu vibovit do podawania z wodą (dawałam przez 3 dni 1/3 saszetki Bobasa do poidełka - oczywiście nigdy wody całej nie wypił i dzielił się tą miksturą z bratem, więc ile faktycznie tego przyjął ciężko obliczyć). Dostaje też echinaceę, 1/4 tabletki (kropelek nie umiałam dostać ;/) dziennie - póki co przyjął cztery dawki.
No i tak - porfina z noska i oczu zniknęła całkowicie po dwóch dniach, szczurek kicha wyraźnie rzadziej, ale (!) zaczyna... chrumkać. Robi to głównie przy jedzeniu i kiedy czyści pyszczek i nosek, ciężko opisać mi ten dźwięk, choć już go słyszałam - mój chomik robił tak przez całe swoje życie, nigdy nie doszłam do tego, dlaczego, a że żadnych innych objawów nie było i dożył sędziwego wieku, to przyzwyczaiłam się, że taka jego natura.
Ale wracając do tematu - mam się martwić? Choroba się rozwija, czy szczur po prostu czyści zatkany nos? Czy powinnam wybrać się do veta? Szczur jest jeszcze nieoswojony, boi się własnego cienia, jeśli to nie jest konieczne nie chcę go narażać na kolejne stresy. Oprócz tego jest żywy, ciekawski, zdecydowanie nie-osowiały, ma lśniące futro, żadnych śladów porfiny i je za dwóch.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pt kwie 17, 2015 1:19 pm
autor: Sky
Zabrać do weta i osłuchać. Może to być niegroźne chrumkanie, ale może tez rozwijająca się infekcja. Miałam szczura, który był niedoleczony z zapalenia dróg oddechowych i potem nawracało ono do końca jego życia, pojawiły się zrosty na płucach, ostatecznie były tak zniszczone, że szczurek się dusił i trzeba było go uśpić. Lepiej dmuchać na zimne niż nie dopilnować, komplikacje mogą być poważne.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pt kwie 17, 2015 4:32 pm
autor: Fancy
Miałam szczura, który był niedoleczony z zapalenia dróg oddechowych i potem nawracało ono do końca jego życia, pojawiły się zrosty na płucach, ostatecznie były tak zniszczone, że szczurek się dusił i trzeba było go uśpić.
O kurde, biedactwo :(
W takim razie faktycznie się wybiorę, nie ma co ryzykować. Dziękuję za odpowiedź :)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 03, 2015 1:31 pm
autor: Shane
Mam problem ze szczurkami... w styczniu u Zgredka zdiagnozowano zapaleni górnych dróg oddechowych. Brał antybiotyk, ale nie przeszło... dostał zastrzyk, jakiś czas miałam spokój. Któregoś dnia wstaję, podchodzę do klatki, a tam i Nokturn, i Zgredek kichają, Zgredek tak mocno, że cały się trzęsie. Szczurki są żywe, mają apetyt, miały zmienianą karmę i ściółkę. Problem nie zniknął. Niedługo wybieramy się do weterynarza. Stąd moje pytanie. Szczurki są ze sklepu zoologicznego - wiem, źle, kiedy ich stamtąd brałam tego nie wiedziałam. Jakie badania powinnam zrobić, ile mogę mniej więcej wydać?

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 03, 2015 2:10 pm
autor: ol.
Warto przed serwowaniem następnego antybiotyku zrobić wymaz z nosa. Żeby był miarodajny najlepiej zrobić go pod narkozą wziewną. Będzie wiadomo co to za bakteria i jak ją skutecznie zwalczyć.
Zapisuj sobie też nazwy leków jakie szczury dostają, warto kontrolować na co i czym są leczone.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 03, 2015 2:20 pm
autor: Shane
A wiesz może ile mogę zapłacić za takie badanie na dwa szczury?

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz maja 03, 2015 4:34 pm
autor: ol.
To zależy od lecznicy, myślę, że najlepiej zapytać na miejscu.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn maja 04, 2015 7:54 pm
autor: Fancy
Mam pytanie - czy któryś z Waszych szczurków przyjmował może antybiotyk o nazwie Ciloxan? Byłam dziś u weta z kichającym szczurkiem, powiedziałam o objawach - kicha, od zawsze kicha, nigdy mocniej nigdy słabiej - po prostu kicha. Pani weterynarz praktycznie bez obejrzenia stwierdziła, że to mu pomoże, ale jakoś mnie to nie przekonało - nie osłuchała go, po prostu popatrzyła trochę i stwierdziła, że węzły chłonne powiększone nie są, czyli w zasadzie jest okej, może mu coś pyli, niech to bierze. Z tym że jak dla mnie antybiotyki to nie są witaminki, żeby je łykać profilaktycznie... Na necie googlowałam, nie znalazłam przypadków podawania szczurkom, dowiedziałam się, że to lek na oczy dla ludzi.
Jak sądzicie - wykupować?

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn maja 04, 2015 8:25 pm
autor: Tofcia
a jaka masz ściółkę?

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn maja 04, 2015 10:49 pm
autor: Fancy
Żwirek drewniany. I to tylko w kuwetce, resztę mają obłożoną papierami/ręczniczkami (jeśli nie są akurat w praniu). To bym wyeliminowała... Czy szczury mogą być uczulone na coś innego? Coś może je podrażniać?

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn maja 04, 2015 10:52 pm
autor: Tofcia
może proszek do prania ??? . lepiej szare mydło używaj do prania bo nie ma detergentów.