Megi :(
: wt lut 01, 2005 7:11 pm
Dzisiaj jak wróciłam ze szkoły do domu i poszłam do szczurasków to znalazłam Megi, moją połroczną czarną kapturzycę w klatce martwą
Nie wiem co jej sie stało. Była szczurkiem 'sklepowym' :oops: , ale nigdy nie chorowała. Od samego początku była o dziwo bardzo oswojona.
Nalezala do szczurow lizusow, moglaby zalizac czlowieka na smierc...
Moja ślicznotka
To dzieki niej pokochalam szczury
Megi bede za toba tesknić

Nie wiem co jej sie stało. Była szczurkiem 'sklepowym' :oops: , ale nigdy nie chorowała. Od samego początku była o dziwo bardzo oswojona.
Nalezala do szczurow lizusow, moglaby zalizac czlowieka na smierc...
To dzieki niej pokochalam szczury
Megi bede za toba tesknić
