ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

RUDY SPORY SAMCZYK / NIE JEST ANI DUMBO, ANI DUMBO REX

Obrazek
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

BIAŁY DOROSŁY SAMCZYK DUMBO O CZARNYCH OCZACH:

Obrazek
Obrazek
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

BIAŁO-CZARNY SAMCZYK O CZARNYCH OCZACH:

Obrazek
Obrazek
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

Czarny Samczyk o czarnych oczach, Dumbo
(wszystkie wyglądają podobnie, jeden z nich ma taką inną sierść, bardziej puchatą, a przynajmniej jeden z nich ma biały brzuszek, jeden ma charakter bardziej zaczepny ale nie gryzie się ze szczurami, raczej chce dominować, więc baruje się z biało czarnym (ale krzywdy sobie nie robią)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

A TERAZ WSTAWIĘ DZIEWCZYNKI BO MNIE MOLESTUJĄ O TO :)

Ps. Dziewczynkom muszę zrobić zdjęcia, bo wczoraj musiałam ponownie zrobić zdjęcia chłopcom, bo stwierdziłam że te grupowe w klatce są bardzo niewyraźnie ;p
olgapsiara
Posty: 1236
Rejestracja: pn wrz 01, 2014 4:48 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: olgapsiara »

To ja czekam :)
Ze mną: Aika, Biały Miś, Mishka i Ester :D
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*] :(
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

Witam, Rudy nie aktualny (jednak poszedł sam). Ale do znajomej, która naprawdę bardzo dobrze traktuje szczurki ;D Znam ją osobiście.
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

1. Czy masz już szczury?
2. Czy posiadasz klatkę? Jak tak to jakie ma wymiary.
3. Do jakiego weterynarza chodzisz/będziesz chodzić?
4. Czym zamierzasz karmić szczurki?
5. Czy zamierzasz rozmnażać szczury?
6. Czy będziesz raz na jakiś czas informować o stanie zdrowia szczurków?
7. Czy masz w domu inne zwierzęta? Jeśli tak, jak zadbasz o bezpieczeństwo szczurów w tym kontekście.
8. Jak rozwiążesz sprawę wyjazdów?
9. Jak będą wyglądały wybiegi?
10. Czy zgodzisz się na wizytę przedadopcyjną?
11. Czy podpiszesz umowę adopcyjną? Jeśli jesteś niepełnoletni(-a), czy podpisze ją rodzic/opiekun?

NA MAILA, LUB NA PRYWATNĄ WIADOMOŚĆ :)
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

Witam.
Chciałabym poinformować że ja się już nie zajmuję sprawą szczurków, wszystkie samczyki przejęła "saszenka".
Pozdrawiam
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: saszenka »

Chłopaki jutro jadą na kontrolę. Biały baranek jest w najgorszym stanie, reszta w miarę ok, choć kichają i niektórzy mają pokąsane ogony. Założyłam im wydarzenie https://www.facebook.com/events/190070278027215/ - także jakby co to najłatwiej złapać mnie na fb, na forum rzadko wchodzę bo nie wyrabiam czasowo ;)
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

Jeden z chłopców, których tutaj nie ogłaszałam do oddania, nazwany przeze mnie Franuś (jeden z chłopaków z piwnicy), odszedł dziś w nocy ;( bardzo mi przykro z tego powodu ;( tak naprawdę nie zdążył poczuć przyjemności płynącej z życia w stadzie, został wykastrowany 15.03.2016, niestety miał zostać połączony po miesiącu z moimi dziewczynkami. Był jednym z najbardziej zaniedbanych szczurków u poprzedniego właściciela, został kilkakrotnie odrobaczony z powodu widocznych pasożytów zewnętrznych. Prawdę mówiąc nie chciałam myśleć o jego śmierci, kiedy go odebrałam po ostatnim zabiegu myślałam że pożyje sobie u mnie przynajmniej z rok. Moja pierwsza kastracja i prawdę mówiąc trochę się zraziłam, ale mus to mus, w domu tymczasowym przypuszczam że i tak by został wykastrowany. Największy ból dla mnie to jest że jak szczurek zaczyna poważnie chorować to już w weekend :'( . Mówię tak ponieważ dwie dziewczyny również z piwnicy, były też na weekend akurat w stanie tragicznym, jedna wcześniej i pojechałam z nią do asa w nocy (nikła w oczach), później druga (nie pojechałam z nią do poniedziałku) i jest jeszcze z wyglądu jak gdyby wychudzona (mizerna, futerko prześwitujące). Ale wszystkie są wspaniałe, Franuś też był, miałam szczurki naprawdę z bardzo dobrych domków i niektóre nie były tak śmiałe, tak kochane, tak zabawowe - chyba szczurek to zwierzątko, które naprawdę potrafi odwdzięczyć się za ratunek.

Mój pierwszy szczurek Sensej vel Sesja, była odkupiona wprost z paszczy węża, i również był to najwspanialszy szczur, jakiego każdy może sobie tylko wymarzyć, spokojna, nigdy nie ugryzła, wspaniała szczurzyca...
Franuś, pozostali chłopcy i wszystkie dziewczyny również są (Franuś był) wspaniali, nawet jak Franuś raz capnął, to kiedy zorientował się że to moja ręka, od razu puścił (wcale nie do krwi) - widać było że to tylko jego wystraszenie, a wcale nie chciał zrobić krzywdy, wystraszył się tylko... A człowiek który go tak urządził nie był wystraszony, zrobił to z premedytacją...

Jeśli, prawdę mówiąc, spotkam kiedyś typa od tych szczurków, dostanie ode mnie w lampe, i naprawdę nie obchodzi mnie że nie douczony, no żadne jego tłumaczenie, stłuke go na kwaśne jabłko.... dla mnie był jest i będzie śmieciem, ponieważ każdą żywą istotkę, trzeba szanować, ona również jest, czuje, i coś myśli sobie o człowieku który się nią zajmuje....
Marlena1988Nyk
Posty: 21
Rejestracja: czw lut 11, 2016 4:53 pm

Re: ŁÓDŹ / oddam samczyki po przejściach ;(

Post autor: Marlena1988Nyk »

Jednak Franuś był wystawiony do oddania, ale w końcu został moim szczurkiem, potrzebował opieki, a nikt nie chciał mu jej dać ;(, to jest numer jeden na liście oddawanych szczurków.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”