szczury.org

dwa dni temu urodziły sie malunie chomiczki roborowskiego.........
mam 6 kluseczek............mniam mniam :lol:
jak beda zdjecia to wstawie......tylko czy ja wiem jak? ehhhhhhhhh
postaram sie.....

to juz 3x moich chomiczkow............oczywiscie z przerwami......
za każdym razem jest coraz wieksza radość

Co to sa chomiczki roborowskiego? Nie slyszalam...

wygladaja troche jak dzungarskie (dzungalskie?). Takie szare wlochate slodkie kulki z owlosionymi lapkami, chomiczy hobbici .
Te roborowskiego nie maja pregi przez grzbiet, dzungar(l?)skie maja taka czarna prege przez grzbiet.

chomiczki roborowskiego nie sa szare tak jak dzungarki.........
sa bardziej piaskowe,maja inne mordki i sa jeszcze mniejsze.......
przeurocze i niegryzące.......za to maja takiego "sprinta",ze malo kto je dogoni............. :twisted:
jeszcze sie nie spotkalam z agresja w stosunku do siebie nawzajem.....
i wlasciwie to mozna je nazwac stadnymi,ale same tez moga przebywac........
jakos mi najbardziej przypadly do gustu......a nastepne po nich sa wlasnie dzungarki,ale biale!....(cudenka)

wiesz wsrod dzungarek tez zdarzaja sie takie w bardziej piaskowobezowym kolorku..
Kiedys mialam dzungarka, takiego wlasnie, nieco zoltawy z piekna czarna prega przez grzbiet.
Byl ze mna dosc dlugo niestety mial nowotwor (dziwne u tego gatunku w koncu nie jest tak zdegenerowany jak syryjski, w zasadzie w ogole nie jest zdegenerowany) i musialam go uspic :?
Tak malym zwierzakom operacji sie nie robi...
A tak przynajmniej za dlugo sie nie meczyl
Mialam go w czasach kiedy i roborski i dzungarki byly malo znane i nie zyskaly jeszcze takiej popularnosci jak dzis.
Fajny, byl, taka zywa kuleczka futra, kochana i lagodna, w zyciu nikogo nie ugryzl
Moze to i nie szczur ale i tak fajne zwierzatko..^^

Uwaga, ten post nic nie wniesie...
Ale...
Dla mnie Robosie wygladaja jak takie malusie dziadki i babunie
Jak widze te mordki z tymi jasnymi brwiami... CUDO!

Niestety u nas w Suomi jeden taki dziadzio kosztuje.. 20 euro :shock:
Zazdroszcze takich slicznych zwierzakow

ile??
U nas to jest kwestia okolo 10 zlotych..
No, czasami 12, nie widzialam drozszych jak dotad...
Dziadki i babcie, hm, ciekawe porownanie...:>
W sumie to czasem jak patrze w sklepach na te ich slodkie mordki to kusi zeby sie takim zaopiekowac...
Maka, yy, szukasz domku dla nich?...:>
Ile by kosztowaly?..:>

heh, roborki to najładniejsze chomiki Ale to raczej dzikuski, nie da się oswoić ich tak jak dżungarów czy syryjków.

Standardowe umaszczenie chomików dżungarskich to jasno szarę z cieno-szarą pręgą na grzbiecie, ale istnieją podgatunki dżungarów np. mandżury które mają podobny kolor futra do roborków czy pandy, których futerko przypomina futro misia pandy

U mnie w wawie roborki to najdroższe z chomików, kosztują koło 18 złotych, ale wiele osób ma do oddania, wiec to żaden problem

u nas w Elblagu tez tak kosztuja(18)...czasami sie znajdzie za 15 zł,ale to juz fart..........
a tak mowiac szczerze to nigdy ich nie ma..........
sama musialam przywozic je z Olsztyna,bo chyba z pol roku (czy nawet wiecej zamawialam i nie dochodzily),potem dalam spokoj i znalazlam w Olsztynie.............
w niektorych sklepach to nawet niewiedza co to jest,wiec to nadal rzadkie"zwierze" w naszym "zasciankowie"..........
nie wiem czy mam racje,ale chyba jestem tu jedyna osoba ,ktora je hoduje tzn:rozmnaza itd......?
moge sie mylic,ale chyba tak jest................eh

dla ciebie jeszcze sie jeden znajdzie nezu............!
ale juz prawie wszystkie sa zamowione..............heheheh
gratis!!! :lol:

Jii, super ^^

ja skończyłam z chomikami, napewno z syryjkami. Czasami chciałabym mieć jakiegoś białego lub rudawego puchatka ale narazie pozostaje przy ogoniastych stworkach

Teraz zajmuję się hodowlą myszek i myszek kolczastych
Jakby ktoś chciał kolczastego malucha to krzyczeć

p.s maka, jak tam moja panienka się sprawuje?

Sorki, ze tak schodze z tematu..
Cathycash, mozna wyczuc w futerku tych myszek takie jakby kolce?
Masz moze jakies fotki mysiatek? W sumie wiem, jak wygladaja... Ale daj Swoje fotki
Niestety nie pisze sie na mysiatko... Za daleko mieszkam... buu

Te kolce są bardzo wyraźnie wyczuwalne, w dotyku takie gumowe jakby z niebieskim odcieniem. Kolczatek nie mam, ale miałam 2 na przechowaniu inaczej pewnie dlaje były by dla mnie czarną magią

tak, kolce są wyczuwalne, sierść (szczególnie na pupie, na grzbiecie) jest twarda, lekko kująca.

Moich mysiątek pewnie nie zobaczycie, nie mam aparatu Zdjęcia kolczastych zamieściłam w tym topicu - http://szczury.org/viewtopic.php?t=4578&start=0

Jakby ktoś chciał wpaść do mnie, pooglądać to zapraszam
Mam jeszcze dwóch chłopaków na wydaniu