Strona 1 z 1
Może ktoś to wytłumaczy
: pn mar 07, 2016 12:19 pm
autor: Falon
Witam, mam 2 szczurki w klatce, z jednym nie ma żadnych kłopotów ale z drugim... No cóż kiedy się go dotknie żeby pogłaskać to zaczyna piszczeć i się kuli a wzięty na rękę odrazu ucieka ale pokarm z ręki weźmie bez problemu i nawet jak się go "zawoła" to przychodzi i się rozgląda co się dzieje

macie jakieś pomysły?

Re: Może ktoś to wytłumaczy
: pn mar 07, 2016 8:27 pm
autor: Paul_Julian
Niektóre sa takie piszczki. Jesli oprócz tego nic mu nie dolega, to nie ma się co martwić

Re: Może ktoś to wytłumaczy
: pn mar 07, 2016 9:39 pm
autor: yss
Piszczki i niedotykalskie

Na kolana wlezie, przysmak zje, obwącha, wsadzi łepek do rękawa, ale podniesiony będzie ryczał i miotał się jak opętany.
Przesadne reakcje zazwyczaj mijają z czasem, tzn taki szczur nawet jeśli pozostanie niedotykalski, to w starszym wieku nie będzie aż tak się darł i panikował wzięty do ręki, zrobi tylko nerwowe malutkie pip i to będzie cały protest.
Re: Może ktoś to wytłumaczy
: pn mar 07, 2016 10:49 pm
autor: Paul_Julian
Yss, pięknie to opisałaś !
Nerwowe malutkie pip !
Re: Może ktoś to wytłumaczy
: śr mar 09, 2016 10:24 pm
autor: Falon
No On jest taki ze z 0,5 m z reki na klatke potrafi przeskoczyć nawet do tego nie zmuszany xd eh

wiadomo każdy ogonek inny charakter :p