szczury.org

Potrzebuję porady bo jutro chcę jechać po ogonki, czytałam, że jak wchodzi palec to jest ok...a tu mi niektórzy mówią że panienki 2 miesięczne się przecisną próbowałam drutować ale to raczej na nic...cieszyłam się jak głupia z woliery, jest dealna jak chciałam i wcześniej zamieszkiwały w niej szczurki właśnie.

Co radzicie?

Zdjęcia musisz wrzucić na zewnętrzny hosting (typu fotosik albo flickr), inaczej nikt na forum ich nie zobaczy.
Jeśli przerwy mają ok 1 cm, to na takie brzdące powinno być ok.

Chyba znam ten model. Rzeczywiście, z tymi szparami po bokach możesz mieć problem, zanim maluchom łebki i dupki nie urosną. Możesz tymczasowo odrutować tylko te większe szpary. Za dwa miesiące na pewno będzie można tę nieestetyczną modyfikację usunąć.
Albo sprawić maluchom tymczasówkę - mniejszą, może używaną klatkę. Może ktoś nawet będzie miał pożyczyć?

próbowałam odrutować ale wszystkie przerwy nawet te między prętami mają max 1,5cm...tą klatkę mam używaną, muszę już maluchy brać żeby mi ich ktoś nie sprzątął
a woliera jest przerobiona z dużej interzoo, więc teraz ma połowę czyli 70x56x110cm

przez 1,5 cm nie przejdą moim zdaniem. Mysz to jeszcze, ale dwumiesięczny szczur nie bardzo.
2 miesiące to już spore stworzonko jest, ja bym się tak nie przejmowała. Odrutuj faktycznie te pionowe szpary

Na wszelki wypadek spraw sobie chorobówkę olx się kłania, tymczasówka sprawdzi się w przyszłości jako chorobówka a będziesz mogła ocenić czy szczury chcą wychodzić w ogóle przez te szpary...

Z jakiego jesteś miasta?

....tak mi się zdawało - specjalnie zajrzałam w mój antyczny wątek o szczurach.
dawno dawno temu - wpis z 20 lutego XXXX - adoptowałam 5tygodniową dziewczynkę.
26 lutego jest wpis o tym, że mała mieszka w nowej wolierze z dziewczynami - w takiej właśnie jak ta twoja nic nie drutowałam i nic z niej nigdy nie wypełzło. starsze miały wtedy jakieś 9 tygodni. Tak mi się wydawało że moje miały ok 8 tygodni jak im kupiłam wolierę. Wydaje mi się że będzie wszystko ok.

Dulcissima miała chyba tę wolierę i jej takie małe, chude brzdące zwiewały szparą u góry, bo tam miejscami jest więcej niż 1,5cm.

narazie - odpukać - jest ok