[Warszawa] Przygarnę malutkich dżentelmenów :)
: czw gru 29, 2016 11:57 pm
Po pół roku przerwy czas, by znowu się "zaszczurzyć"
Szukam malutkich, około 4-6 tyg szczurków płci męskiej.
Chce zaadoptować od razu 4 sztuki, by później znowu mnie nie korciło, co chwile dokładanie nowego ogonka do stada Dlatego fajnie by było, dyby chłopaki były z jednego miotu.
Nie mam wielkich preferencji, co do wyglądu. Nie odstraszają mnie czerwone oczka, kocham łysolki i typowe "szaraki".
Marzy mi się tylko, by były to dumbosze. Przynajmniej niech połowa z nich ma te cudowne, śmieszne uszka, na które po prostu uwielbiam patrzeć. Jednak, jak trafi się i standardzik, który skradnie moje serce, to nie będzie to dla mnie stanowiło problemu
Szukam przyjaciół, a nie "dekoracji", dlatego też każda propozycję rozpatrzę.
Miałam już szczury, wiem jak z nimi postępować. W razie czego ogonki były by leczone w PulsVecie i Oazie, interwencyjnie w Ogonku.
Chłopaki mieliby do dyspozycji duża klatkę 140x80x52, jak dorosną. Na razie była by to klatka Frodo 78x48x80 ze względu na mniejszy rozstaw szczebelków. Dodatkowo do dyspozycji wybieg w postaci całego przedpokoju i połączanej z nim kuchnią, jak trochę podrosną.
Zgadzam się w razie czego na umowę adopcyjną, jak i wizytę przed adopcyjną.
Pozdrawiam.
Szukam malutkich, około 4-6 tyg szczurków płci męskiej.
Chce zaadoptować od razu 4 sztuki, by później znowu mnie nie korciło, co chwile dokładanie nowego ogonka do stada Dlatego fajnie by było, dyby chłopaki były z jednego miotu.
Nie mam wielkich preferencji, co do wyglądu. Nie odstraszają mnie czerwone oczka, kocham łysolki i typowe "szaraki".
Marzy mi się tylko, by były to dumbosze. Przynajmniej niech połowa z nich ma te cudowne, śmieszne uszka, na które po prostu uwielbiam patrzeć. Jednak, jak trafi się i standardzik, który skradnie moje serce, to nie będzie to dla mnie stanowiło problemu
Szukam przyjaciół, a nie "dekoracji", dlatego też każda propozycję rozpatrzę.
Miałam już szczury, wiem jak z nimi postępować. W razie czego ogonki były by leczone w PulsVecie i Oazie, interwencyjnie w Ogonku.
Chłopaki mieliby do dyspozycji duża klatkę 140x80x52, jak dorosną. Na razie była by to klatka Frodo 78x48x80 ze względu na mniejszy rozstaw szczebelków. Dodatkowo do dyspozycji wybieg w postaci całego przedpokoju i połączanej z nim kuchnią, jak trochę podrosną.
Zgadzam się w razie czego na umowę adopcyjną, jak i wizytę przed adopcyjną.
Pozdrawiam.