Szczur?... Mam człowieka :D
: sob lut 11, 2017 9:53 pm
				
				Nie wiem co zrobić, wszędzie czytam, że szczurki powinny być przynajmniej dwa. 
Ja swoją Tosie mam jakieś 3 tygodnie, ale już wcześniej kiedy pracowałam w sklepie zoologicznym zajmowałam się tą szczurzycą. Resztę pracowników gryzła, była bardzo agresywna. Miała zostać sprzedana na pokarm dla węża więc ją kupiłam. Teraz do wszystkich się tuli, a mnie nie spuszcza z oka... no chyba że akurat smacznie sobie chrapie pod kołderką
Rzecz w tym, że już próbowałam jej znaleźć przyjaciółkę, ale Tosia jest strasznie zazdrosna. Z innymi ludźmi mogę normalnie przebywać, z psami też, ale o inną szczurzyce jest zazdrosna.
Muszę się przyznać że ją rozpieściłam, ale w mieszkaniu jestem tylko ja i ona, więc razem spędzamy prawie cały czas, a w godzinach mojej pracy ona sobie śpi.
Co mam zrobić? Dalej próbować znaleźć jej koleżankę, czy dać sobie z tym spokój?
			Ja swoją Tosie mam jakieś 3 tygodnie, ale już wcześniej kiedy pracowałam w sklepie zoologicznym zajmowałam się tą szczurzycą. Resztę pracowników gryzła, była bardzo agresywna. Miała zostać sprzedana na pokarm dla węża więc ją kupiłam. Teraz do wszystkich się tuli, a mnie nie spuszcza z oka... no chyba że akurat smacznie sobie chrapie pod kołderką

Rzecz w tym, że już próbowałam jej znaleźć przyjaciółkę, ale Tosia jest strasznie zazdrosna. Z innymi ludźmi mogę normalnie przebywać, z psami też, ale o inną szczurzyce jest zazdrosna.
Muszę się przyznać że ją rozpieściłam, ale w mieszkaniu jestem tylko ja i ona, więc razem spędzamy prawie cały czas, a w godzinach mojej pracy ona sobie śpi.
Co mam zrobić? Dalej próbować znaleźć jej koleżankę, czy dać sobie z tym spokój?
 moje najdłuższe łączenie trwało kilka miesięcy, a po nim szczury tak się ze sobą zżyły, że wszędzie chodziły razem, a jak jeden odszedł, drugi szukał go przez dobry tydzień.
 moje najdłuższe łączenie trwało kilka miesięcy, a po nim szczury tak się ze sobą zżyły, że wszędzie chodziły razem, a jak jeden odszedł, drugi szukał go przez dobry tydzień.