Nie Wiem jak leczyć... :/
: ndz lip 09, 2017 9:47 pm
				
				Witam. Mam 10 samiczek jedne mają ok 4 miesięcy, reszta pół roku. Problem pojawił się już ok. 2 miesiące temu od kiedy mam te młode - maluchy zaczęły kichać   myślałam że problem był że ściółką więc zmieniłam ją na papierową.  Nic to niestety nie dało, zabrano maluchy do weta, zostały przebadane i antybiotyk.. Nic nie pomogło więc za jakiś czas udaliśmy się znowu do tego samegi weta - ten sam antybiotyk...znowu powiedziała że z płucami jest wszystko ok i lekarka zaleciła żeby je wygrzewać bo jedna z nich jest fuzz..
  myślałam że problem był że ściółką więc zmieniłam ją na papierową.  Nic to niestety nie dało, zabrano maluchy do weta, zostały przebadane i antybiotyk.. Nic nie pomogło więc za jakiś czas udaliśmy się znowu do tego samegi weta - ten sam antybiotyk...znowu powiedziała że z płucami jest wszystko ok i lekarka zaleciła żeby je wygrzewać bo jedna z nich jest fuzz..    nie dało to nic.  Tydzień temu dołączyłam te młode  do starszych
   nie dało to nic.  Tydzień temu dołączyłam te młode  do starszych  Małe bardzo psikają widać że się czasem nawet duszą a od wczoraj ta jedna największa zaczęła gruchać i czasem staje w miejscu i się dusi
  Małe bardzo psikają widać że się czasem nawet duszą a od wczoraj ta jedna największa zaczęła gruchać i czasem staje w miejscu i się dusi   robię im od miesiąca inhalacje i żadnych rezultatów to nie przynosi...
 robię im od miesiąca inhalacje i żadnych rezultatów to nie przynosi...
Jeśli przeczytałeś to do końca dziękuję że wytrwałeś :/
Jak mogę im pomuc ? Bo do tej pani weterynarz nie ma sensu wracać
Może to jakieś uczulenie ?
Pomocy !!!
			 myślałam że problem był że ściółką więc zmieniłam ją na papierową.  Nic to niestety nie dało, zabrano maluchy do weta, zostały przebadane i antybiotyk.. Nic nie pomogło więc za jakiś czas udaliśmy się znowu do tego samegi weta - ten sam antybiotyk...znowu powiedziała że z płucami jest wszystko ok i lekarka zaleciła żeby je wygrzewać bo jedna z nich jest fuzz..
  myślałam że problem był że ściółką więc zmieniłam ją na papierową.  Nic to niestety nie dało, zabrano maluchy do weta, zostały przebadane i antybiotyk.. Nic nie pomogło więc za jakiś czas udaliśmy się znowu do tego samegi weta - ten sam antybiotyk...znowu powiedziała że z płucami jest wszystko ok i lekarka zaleciła żeby je wygrzewać bo jedna z nich jest fuzz..    nie dało to nic.  Tydzień temu dołączyłam te młode  do starszych
   nie dało to nic.  Tydzień temu dołączyłam te młode  do starszych  Małe bardzo psikają widać że się czasem nawet duszą a od wczoraj ta jedna największa zaczęła gruchać i czasem staje w miejscu i się dusi
  Małe bardzo psikają widać że się czasem nawet duszą a od wczoraj ta jedna największa zaczęła gruchać i czasem staje w miejscu i się dusi   robię im od miesiąca inhalacje i żadnych rezultatów to nie przynosi...
 robię im od miesiąca inhalacje i żadnych rezultatów to nie przynosi...Jeśli przeczytałeś to do końca dziękuję że wytrwałeś :/
Jak mogę im pomuc ? Bo do tej pani weterynarz nie ma sensu wracać

Może to jakieś uczulenie ?
Pomocy !!!
