Strona 1 z 1

[ROPIEŃ] na lapce

: śr lut 16, 2005 2:41 pm
autor: PALATINA
Problem dotyczy nie szczura, ale mojego myszy - Artura.

Znalazłam na Arturku "kulę" rozciągającą się od łopatki do łotcia. Lekko ją ucisnęłam i z małej ranki wytrysnęła ropa. Ogoliłam nóżkę, podałam antybiotyk -Łapka była strasznie opuchnięta!
Po kilku dniach wszystko wydawało się oki - Obrzęk zniknął całkowicie, skóra nie była juz zaczerwieniona, ale pojawiła się hmmm... jakby czerwona kreska wzdłuż pustego ropnia. Potem rana sie otworzyła, jakby ktos nożem przeciął dokładnie wzdłuż kreski!
Mam teraz ładną rankę, ale otwartą!!!!
Brzegi są gładkie, jasne, obrzęku nie ma żadnego. Mysz dobrze sie czuje, ale...
Rana jest (ma jakieś 6mm) - Co z nia zrobic???
Smaruję ją balsamem Szostakowskiego -chyba sie nadaje na takie "cośki".
Myślicie, że to wystarczy?

Chwilowo nie mogę iść do weta, bo mnie dr Wojtys oskubała doszczętnie z kasy przy usypianiu Beniego, wiec wolałabym sama cos z Arturem zrobic.

[ROPNIE] na lapce

: śr lut 16, 2005 2:42 pm
autor: moni
Jak u mojej śp Lafi została tego typu rana po ropniu wet kazała przepłukiwać rivanolem.Brałam rivanolu w strzykawkę i wstrzykiwałam w ranę wypłukując wszystko.Rana ładnie zaczeła sie goić, ale czy by się zagoiła to nie wiem.Niestety nie dane mi było zobaczyć :cry:
Ale uśpiona była z innego powodu.

[ROPNIE] na lapce

: śr lut 16, 2005 2:46 pm
autor: PALATINA
moni,
A wiesz może, dlaczego mi sie ta rana zrobiła????
Przecież ropień juz był pusty, a organizm sam zrobił ta ranę celowo! Dziurka poczatkowo miała może 1-2mm, a dalej była zdrowa (no, może nie do końca zdrowa, ale cała tkanka). Dlaczego tak się stało???

Będę przepłukiwać Rivanolem i zapaćkowywać balsamem Szostakowskiego (on jest strasznie lepką, gumisto -ciągnącą sie substancją). Wydaje mi sie, że ta gomowata masa zabezpieczy ranę, a w dodatku jest przeciwzapalny, przeciwbakteryjny i lekko przeciwbólowy -Czyżby to był jakiś NSAID?