szczury.org

Hi.

Chciałem tylko ostrzec abyście dokładnie oglądali co sypiecie swoim szczurom ponieważ różne rzeczy można znaleśc np. w trocinach. Ja osobiście kiedyś znalazłem kipa :x a teraz moja kuzynka musi latać ze swoim szczurem do weta bo w trocinach było jakieś świństwo, którym się skaleczył w łapkę i ma z nią problemy :/

P.S. Chyba mi się pomieszały kategorie forum ale ważne że jest post.


Pozdrawiam.

Szara prawda...
Nieraz zdaża się że np trociny są zgniłe :placze:
Albo sianko jest śmierdzące paliwem

I wtedy idę do sprzedawcy i robię mu burę :evil:

Ja mam trocinki ze sprawdzonego źródła tzn. od mojej siostry, która ma stolarnię po drugiej stronie ulicy zaraz przed moim blokiem .. ona produkuje palety.. więc trocin ma zawsze pod dostatkiem.. także ja nie mam problemu, że znajdę coś niechcianego w trocinkach dla mojego szczurka... tzn. nie miałam problemów.. bo teraz już nie mam szczurka :(

Pozdrawiam:

Ja kupuje sianko (szczurki nie bardzo tolerowaly trociny). Sprawdzam swiezosc po zapachu (nie wiem jak u Wasz, u mnie pakuja w torebki z dzirkami dzieki czemu latwo mozna wyczuc zapach swiezosci). Trwaka widac, ze swieza, patrze na date produkcji, jesli niedawno to na opewno zielen nie zgnila...wykladam cala klatke siankiem i rozkoszuje sie patrzac jak Kaska skacze z poolki na poolke i kopie sobie tunele

moja kuzynka najpierw jak kupowała sianko, to jej szczurek się ciągle drapł i potem zauważyła jakieś małe robaczki w tym sinku, i jak zaczeła kupować trociny, to on już przestał się tak drapać.

Uwaga, trociny cedrowe i sosnowe moga powodowac u szczurow problemy z oddychaniem, dowiedzialam sie o tym ze strony angielskojezycznej bardzo bogatej w informacje dotyczacej szczurow. Powodem problemow inhalacyjnych sa male czerwone robaczki, ktore rozwijaja sie doskonale w trocinach tego rodzaju drzew. Dawno nie kupowalam trocin, wiec nie wiem, jakiego rodzaju drzewa sa trocinki - zwracajcie duza uwage na to, co kupujecie.

wiec... mowicie ze nawet... ekhm... oszczane :x sianko pachnie laka?? nie mam powodow zeby nie wierzyc ;] zwlaszcza ze za duzego wyboru nie mam. na trociny zaczynam sie uczulac ;] jak biore szczuraska na rece to mi krostki uczuleniowe na reku wyskakuja. jak zmieniam trociny to kicham i lzawia mi oczy... wygladam jak ropuch z bagien ale czego sie nie robi z milosci do zwierzat ;]
potrzebuje tylko rady czego uzywac jako sciolki zeby ograniczyc zapach.
ktos ma pomysl?? :idea: :idea: :idea: ??

Mój szczuras chyba też nie za bardzo toleruje trociny. Po pierwsze zaczął się drapać, a po drugie to nie za bardzo chce przebywać na najniższym poziomie, czyli tam gdzie są trociny.

Zrobiłem mu ostatnio nawet domek z doniczki glinianej i też nie chce w nim przebywać. Woli wylegiwać się na gołych szczeblach klatki. Zdecydowałem jednak, że kupię mu jutro sianko i może wtedy polubi przebywanie na dole.

Ja mam trocinki z wkładką z granulatu by wchłaniał wilgoć. Bomba - tanie, wydajne, i nie ma żadnego zapachu. Długo może w klatce leżeć i problemów z tym żadnych...

Ja poszlam za rada taty - weta, który twierdzi, ze trociny dla zwierzątek to porazka. Miał kilka przypadków, że szczurki zjadły wiórka, które potem wbijały im się w kiszeczki i był problem (ropnie i inne takie). Tata stwierdził, że sianko jest dość naturalne i rzadziej szkodzi zwierzakom. A już najmniej szmatki i gałganki.

Moje szczuraski lubią trocinki.
Jeszcze nie widziałam, żeby je jadły.
Chyba bardziej szkodliwe dla jelitek są opiłki plastiku z niszczonych przez nie długopisów itd. A nad tym nie da się do końca zapanować, bo łobuzy zawsze coś wynajdą!
Skąd wiadomo, że szczurowi wiórek siedzi w jelitach?
Przeświatla się go, operuje, robi sekcję po śmierci?
Skąd, ....jestem ciekawa? może to coś zupełnie innego jest powodem ropni itd.

Wiesz co - ciekawe pytaie. musze sie taty dopytać skad wiedział, bo jakoś tak nie wnikałam skąd wiadomo że to wiórki.

wyciągam stary temat - temat rzeka
TROCINY

jakie kupujecie - jakich firm ?
ostatni kupiłam Animlsa - były dość sztywne, ale OK
to co ostatnio kupiłam - koszmar - drobne kawałeczki, pył - ta sama firma - różnica ogromna
w tej chwil mieszm trzy rodzaje, żeby te najdrobniejsze zużyć
zwykłe 'supermarketowe' sa za sztywne
najlepsze wedłóg mnie są Chipsi - tylko drogie strasznie - około 4-5 zł
no i coraz trudniej znaleść naturalne, bez jakis zapaszków

a jakie Wy macie doświadczenia z róznymi firmami
istnieje coś co było by dobre, ale i w miare tanie ?

na moich trocinach nie ma nalepek :roll: ale ostatnio kupilam wieeelko paczke w zaprzyjaznionym sklepie i sa bardzo dobre tzn. miekkie i wydajne ... a w drugim sklepie kupilam mala paczke i pisalo tylko 'Trociny dla gryzoni' ale strasznie twarde byly i brzydko pachnialy wiec wyzucilam je

Na moich tez nie ma nalepki,ale trociny sa super. Uzywam ich od bardzo dawna nie tylko dla szczurki.
Sa miekkie i nie ma w nich kawalkow drewna jak sie to czsem zdazalo w innych paczkach, a biore je ze sklepu z artykulami drewnianymi, ktory ma stolarnie