szczury.org

sciolka:
wyczytalam w jakims poscie, ze szczurowi trzeba zmieniac trociny co dwa dni. powaznie?! przeciez dwa dni to strasznie malo! moja znajoma, ktora hoduje szczury masowo, zalecila mi robic to co tydzien. tak sie staram, czasami wychodzi mi rzadziej. faktycznie, moj szczur smierdzi troche sikami i jest raczej kremowy niz bialy, ale czy to znaczy, ze mam mu zmieniac co dwa dni? wszyscy tak tutaj zmieniacie? jaka jest optymalna czesctotliwosc sprzatania klatki? przy pieciu dniach przestanie smiedziec?
duzo mam mu tego sypac, czy tylko tak, zeby nie bylo widac dna?
temperatura i swiatlo:
mieszkam w bloku i okno mojego pokoju jest zasloniete innymi blokami. z tego powodu niegdy nie dociera do mnie slonce i mam ogolnie w pokoju zimniej niz w reszcie mieszkania. do tego mam wiecznie otwarte okno. czy spedzenie przez szczura calego zycia (oprocz wycieczek na balkon w lecie) w cieniu moze mu jakos zaszkodzic?

Ja mojej szczurce zmieniam co trzy, cztery dni. Myślę, ze co tydzień to zdecydowanie za rzadko. Zresztą każdy szczurek jest inny i jeden brudzi wiecej a drugi mniej.

Co do światła... ja mam pokój w piwnicy i pół mojego okna jest pod ziemią. :roll: myśle, że to akurat szczurkom nie przeszkadza, bo one nie lubia ostrego światła. Staram sie tez nie puszczać Misao bliżej jakiejs żarówki (np. przy lamppce nocnej). Co do temperatury to na pewno nie moze być zimno. Najlepsza jest temperatura pokojowa.

Pozdrawiam!

Ja sianko zmieniam śrenio co 4 dni. Ja pokój mam też w bloku ale u mnie jest całkiem inaczej. W dzień słońce jest całkowicie przed oknem tak że w pokoju jest gorąco. Więc ja nie mam tego problemu. Na twoim miejscu zmieniał bym siano nie co częściej, a o temperaturę i światło się nie martw.Będzie OK

Chyba byś nie wytrzymała za długo w pokoju ze szczurem, który ma czyszczone raz w tygodniu zwłaszcza latem. Trociny wypada zmieniać co 3-4 dni, jak już pisała Yrsa, można także używać torfu (wytrzymuje znacznie dłużej, ale bardzo trudno zdobyć odpowiedni) lub żwirku dla kotów (tu można sprzątać co 1,5-2tygodnie, jesli usuwasz kupki i zbrylony mokry zwirek. Trocinek należałoby nasypać całkiem sporo, tzn nie tylko żeby przykryć dno, ja dawałam 2,5-3cm. Jest to w sumie dość mało wydajne, bardziej jednak opłaca się żwirek.
Oświetlenie jest odpowiednie. Co do temperatury - daj coś, czym szczurek mógłby wymościć domek (papier, tkanina) - wtedy nic mu nie będzie, ale uważaj na przeciągi!!! bardzo łatwo przyprawić szczura w ten sposób w najlepszym wypadku o przeziębienie, w gorszym - zapalenie płuc i zwiększyć podatność na różniaste infekcje. Uważaj też z wypuszczaniem na balkon! nie rób tego w upały, tzn jak temp. zbliża się do 24-25 stopni. szczur powinien też mieć możliwość schowania się w zacienione miejsce. Przegrzanie u szczura jest bardzo niebezpieczne!! A moje zwierzaki zamiast korzystać z wolności balkonowej, to układają się wieczorami na ciepłym parapecie i sobie drzemią

Ja swojej paskudzie zmieniam sianko lub trociny (zalezy co akurat jej dałam ) średnio co dwa dni, choc pewnie tylko dlatego, ze mam wakacje i sporo wolnego czasu, w roku szkolnym zmieni się to na 3-4 dni
A w pokoju również mam bardzo mało światła (okno od północy) ale nie wydaje mi się, żeby to przeszkadzało,
pozdrawiam

Trzeba zmieniac tak czesto, jak trzeba.
To brzmi glupio, ale taka jest prawda.
Teraz mam malego samczyka, 1.5mca i zmieniam co tydzien-poltora.
Wczesniej mialam duzego samca, zmienialam co 3-4 dni.
Jedno jest pewne -> jesli szczur brudzi futro, smierdzi on i klatka - sprzatasz zdecydowania na rzadko.

Ja zmieniam ściółkę co 2 - 3 dni, ale co dzień wybieram niedojady i kupki i dościelam świeżą. Całą klatkę myję co 2 tygodnie. Obecnie mam jednego szczura. Klatka stoi w miejscu raczej kiepsko oświetlonym i osłoniętym od przewiewów (szczury nie przepadają za światłem, a w miejscach przewiewnych łatwo się przeziębiają)

Ja rowniez czyszcze klatke co 2-3 dni! Ale zauważylam, że Kumpel mając wolne łapki (tzn biegając po miszkaniu) załatwia swoje potrzeby do dodatkowej kuwety w łazience! Postawiłam ją tam z granulatem kiedy znalazłam kilka bomb w kątach łazienki! Czyż on nie jest genialny ten mój Kumpel? :lol: :lol: :lol: :lol:

Ja swoim dziewczynkom sprzątam raz w tygodniu i jest o.k.
Ale z chłopakami juz po 2 dniach nie można wytrzymać, bo tak cuchnie!!

Nie wiem, czy żwirek jest lepszy...
Jak dla mnie jest strasznie drogi (15zł za 7 litrów)!
Gdzie mogę kupic taniej, ale nie wymaga to posiadania własnej firmy??
Wiórki są dość tanie, nawet, gdy trzeba często sprzątać!

Jednak sypię tylko, by przykryły dno, bo mam za dużą klatkę...
Szczurasy i tak zamiatają wióry w jeden kąt klatki (robi się górka), a reszte pozostawiają bez ściółki.

Ja Kasi zmieniam raz w tygodniu, to zalezy tez jak dlugo szczury przebywaja w klatce - a ile poza nia, zalezy tez od temperatury panujacej w pomieszczeniu (wbrew pozorom w pokoju o nizszej temperaturze zapach klatki czuc intensywniej niz w pomieszczeniu o temp. wyzszej). Jesli istnieje mozliwosc, ze scioolka lapie wilgoc z pomieszczenia - sciolke nalezy zmieniac czesciej.
Samce, gdy byly w pokoju o wiekszej wilgotnosci, trzeba bylo zmieniac scioolke co 2 dni i szorowac kuwete jak i cala klatke bo nie mozna bylo wytrzymac z zapachem - w tej chwili scioolka wymieniana jest po okolo tygodniu - a intensywny zapach nie rozprzestrzenia sie po pokoju (niska wilgotnosc powietrza).

A ja mam pytanie apropo takiego granulatu o nazwie "pet-sanit".Ten produkt pochłania wilgoć . Czy jeżeli pod trocuinki nasypie tego granulatu czy on przypadkiem nie bedzie mi wciągał wody z poidełka??

Ja moim chłopakom zmieniałam co tydzień ale w lecie to trochę śmierdzi :mad: , więc zmieniam teraz co 4 dni

Agatra ja kupuję "pet- sanit" i jestem bardzo zadowolona z jego działania . Nie wyciągnie Ci wody z poidełka nie martw się

Ja swojemu szczurkowi zmieniam wióry mniej więcej co tydzień i jest dobrze. W pokoju praktycznie nie czuć "szczurkiem", a sama zainteresowana też pachnie w miarę ładnie jak na szczurka .

Ja zmieniam zawsze raz w tygodniu (choćby świat się wlił ) i w razie potrzeby częściej (samcom). We wszystkich klatkach mam trocinki i żwirek.