szczury.org

Suzi posiada piętrową klatkę i całymi dniami siedzi na samej górze w rogu i spi.Położyłam jej tam szmatkę żeby nie spadała z pręcików jednak ona na tej szmatce się załatwia.Jedzenie z samego dołu nosi na górę i dopiero tam je.Jest u mnie 5 dni i jeszcze się nie zadomowiła,ale zastanawiam się czy mogłabym wyciągnać piętro z klatki i zostawić tylko sam dół by suzi chodziła takze po trocinkach i załatwiała się na dole,czy może nie wskazane jest przemeblowanie bo mogłoby ją to bardziej zestresować?
pozdrawiam!:)

wskazane by było żeby jednak szczura miała jakies urozmaicenie i możliwośc poruszania sie także w pionie
mysle że poprostu trzeba kącik na półce czasciej sprzątać, przygotować sobie kilka zestawów szmatek i wymieniać jak beda zasiusiane

Moj robi od samego poczatku tak samo :?

Moja szczurka na poczatku sikała tam gdzie spi, ale od 2 dni zauwazyłam że robi to w jednym kaciku, ale nie w domku. Może to kwestia przyzwyczajenia ? Mozna tez spróbowac nauki załatwiania do kuwetki.

To naprawde zalezy od szczurka...Żelka zostawia bobale na kanapie a Klusia wraca do klatki...a nie uczylam jej tego ....wiec to chyba z wiekiem przychodzi i zależy od sciura charakteru

A może poprostu masz szczurka z charakterkiem śpioszka Jeżeli chodzi o miejsce do spania to nie powiniens się denerwował dużo szczurasków ma tak że poprosta lubią spać po kątach [ a co najmniej wszystkie moje tak mają ].
To że śpi w własnych siuśkach też jest jak najbardziej naturalne, jest nowa więc w swoim czuje się lepiej.
Takze prędkość zadomowiania zależy od Ciebie, musisz się nim zając troche, wypuścić z klatki na łóżko itd, itp. Szybciej się przyzwyczai. Jeżeli ci przeszkadza że w kącie śpi proponuje zmontowac jej hamaczek, szczurasy często idą na wygode i tam przenoszą swoje legowisko, jednak rownież i tam często sikaja.

Życze powodzenia w oswajaniu :]

Mój robil tak samo. I nadal tak robi..... ja wymontowuje 3 pięterko i zamiast tego montuje hamaczek

Mój Antek miał 2 piętra w klatce. Jak go włożyłam to się zadomowił na najwyższym, gzie było jedzenie. W takim razie przeniosłam jedzenie na pierwsze piętro, a na 2 włożyłam hamaczek. Antek ustalił sobie, że na górze śpi, na 1 piętrze je, a na dole się załatwia