szczury.org

Temat natchniony przez mój dzisiejszy spacer z ogonami (na słońcu było ponad 20, w cieniu 16, bez wiatru)... W pewnym momencie spojrzałam na Puzlę i zaniepokoiło mnie jej oko - brązowo-wiśniowa obwódka dookoła niego, wyglądało jak spuchnięte... pierwsza myśl - reakcja alargiczna, ale drugie oko było normalne. Chwila zastanowienia i wyszło mi że to chyba tak musi wyglądać wyciek porfiryny z oka, czyli po prostu stres...

Co sądzicie o utworzeniu galerii/tematu z objawami chorobowymi u ogonków w formie foto? (wiem, to czasem jest extreme, ale mi chodzi tylko o podstawowe rzeczy, np. wycieki porfiryny czy owe sławetne na forum "strupki" pojawiąjące się przymajmniej raz na tydzień w nowm temacie)

Czy może ktoś zna właśnie strony z takimi zdjęciami? (Nie chodzi mi o ich wykorzystanie, tylko wtedy galeria czy temat byłyby zbędne, ograniczyło by się to do tłumaczenia objawów/ chorób...)

Ja jestem za. Ja może mógłbym zrobnić zdjęcie mojej pyrce bo ma właśnie wyciek porifiryny z oczka. Ale to tylko na samym dole oczka. Musze kupić ten szpec który sie podaje w kropelkach.

Miałabym zdjęcia szczura z guzem i zapalenia oka.
Także myślę, że to dobry pomysł.
Może utworzylibyśmy dział w galerii /moderowany/?

http://www.szczury.org/album_cat.php?cat_id=4

Zapraszam

dziękuję czy można by było w chorobach przykleić post, że coś takiego powstało i prosimy do wklejania?

..Meggy - polecam stronę mousini (mam nadzieję, że reklama nie jest zabroniona? ), znajdziesz tu większość tego, czego szukasz, tylko uwaga na zdjęcia - niektóre są naprawdę fe..
..ponadto mousini (właścicielka portalu) to bardzo przyjemna osoba, wypożyczyła mi kilka zdjęc z medycznego działu do wykorzystania na stronie, więc sądzę, że możnaby nawiązać z nią współpracę..
..są tam naprawdę ciekawe zdjęcia, np. wyciek porfiryny, o którym pisałaś wcześniej (poplamione porfiryną drewniane półeczki z klatki).. warto tam zajrzeć

a zanim się zdjecia pokaza to minie troche chyba czasu

ja wysłałam zdjęcia i krótkie opisy do "Rasy/odmiany kolorystyczne szczurków" (13 fot) i chyba sie nikomu niespodobały i zostały sruuuu oddalone ze świata

ale to dobry pomysł z tym

gdybym miała cyfrowy aparacik to bym foto Szczurkosia zrobiła bo codziennie ma wycieki polfiryny z oczka :-(

Ja dodałam zdjęcie guza Ruggera. Nie jestem na swoim kompie, później dodam więcej.
Martwa- Strona która podałaś jest naprawde dobra. Może wypozyczylibyśmy kilka zdjęć na stronę główną?

martwa, swietna strona. Ja mam pytanko na temat pewnej choroby... pozwole sobie wkleić linka. http://mousini.com/evolution/index.php? ... erby=dateD

Możecie powiedzieć co to jest?

Mały off top
===============

O kurcze! JAkie tam są zdjęcia!!! AAAhhh. Wnętrzności szczura... Ble

czarny mag:

Oryginalny tekst pod zdjęciem:
"These are the dead babies of a rat baby names Aisha. Aisha was pregnant with 10 weeks of age and when her babies were born, she killed and maimed every last one of them. Another example why - even tho rats can get pregnant with 5-6 weeks - they should never be bred at that young age. Aisha is a rescue and was found already pregnant."

Tłumaczenie:
To są martwe dzieci szczurzycy imieniem Aisha. Mama sama była maleństwem. Aisha zaszła w ciążę w wieku 10ciu tygodni i kiedy jej dzieci przyszły na świat - zabiła je i rozszarpała co do jednego. Inny przykład - nawet jeśli szczurzyca może zajść w ciążę będąc w wieku 5-6 tygodni - młode nigdy nie zostaną wychowane przez tak młodą mamę. Aisha została uratowana i znaleziona, gdy była już w ciąży

Od siebie:
Tekst nieco mija się z prawdą, bo zdażają się tak młode mamy (vide sklepy i trzymanie obu płci w jednym terrarium), które odchowują / odchowały swoje potomstwo. Prawda jednak pozostanie prawdą - to częsty przykład tego co dzieje się z młodymi, gdy szczurzyca urodzi zbyt wcześnie i między innymi - będąc w stresie

ja wogle nie znam niemieckiego, więc moge sobie tylko zdjęcie pooglądać, ale to, o którym mówisz Magu, to martwe szczurzęta... i nie sądzę, by była to choroba...

edit: to gdzieś tam musi być tekst w ingliszu, tylko go nie zauważyłam... już szukam klawisza...

Meggy, najedź myszką na zdjęcie.

Tekst w języku angielskim jest w tym samym miejsciu, co tekst w języku niemieckim tylko kilka linijek niżej i nie jest odróżniony enterem, zaczyna się gdzieś po śreodku linijki, gdy kończy się tekst niemiecki.

dziękuję, ja po prostu ślepa jestem

edit:
a wracając do tematu galerii, pokazuje mi się, że są w niej trzy zdjęcia, dodane w roku 1970, http://img162.exs.cx/img162/6100/f7mk.jpg
gdy jednak wchodzę w "zdjęcie chorób", nie pojawia mi się tam nic

a ja się spytałem bo nieznam języka angielskiego i niemieckiego... Jestem ziemniak bury ze względu na te języki. Jenzyka egielska trudna tu. Ja Ja, germańska łatwa nicht.