Strona 1 z 1

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 8:32 am
autor: D!
Dzisiaj umarl Bazyl...Moj 4 szczur,ale najmadrzejszy,najwiekszy (wazyl 630g - nie mial nadwagi).Jedyny szczuras ktory trafil do nas juz jako dorosly - mial ponad rok. To wlasnie nad nim musialam sie najbardziej napracowac - socjalizacja, nadmierna agresja. Odszedl dzisiaj...przez dwa tygodnie mial niedowlad konczyn tylnych-przyczyna niewykryta. Zasnal nagle...Jeszcze w nocy slyszalam jak glosno chrupal i jadl swoja ulubiona kolbe:( Brakuje go strasznie...mimo ze mam psa i 4 koty. Ale szczur to co innego...ten byl inny...moje poprzednie trzy szczurki - wszystkie samiczki, byly mniej ciekawskie,przyjazne. Bazyl byl zwyklym szczurkiem, kapturowy, szary. Ale dla mnie najlepszy...Tutaj jego historia od momentu kiedy do mnie trafil : http://szczury.org/viewtopic.php?t=2958&highlight=

Nie potrafie tak zyc, mieszkac bez szczura, bez tego obowiazku, bez tej przyjemnosci. Po prostu nie moge:( Mam nadzieje, ze niedlugo bede mogla sie zaopiekowac nastepnym biedakiem...:((

Pozdrawiam,

D!

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 8:36 am
autor: Mageda
3maj się ..
Teraz nie cierpi napewno
:-( :-( :-(

Większość z nas wie, co przeżywasz w tej chwili i jak ci jest ciężko :-( :-( :-(
Bazyl napewno wie, jak zależało tobie na nim i jest Ci wdzieczny.

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 8:40 am
autor: soho
:( przykro mi wiem co przezywasz... ja tez niedwano starcilam Kisla mojego pierwszego szczurka nad ktorymmusialam sie ostro npracowac ... starsznie boli jak odchodza wiem ...ale chociaz troszke mi razniej odkad mam 3 nowe zboje w domq ( nie zastapia mi tego jednego nigdy...)
3maj sie bedzie dobrze - musi byc
biega sobie tam gdzies w szczurzym raju i opowiada jak mial dobrze na ziemi u Ciebie :)

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 9:30 am
autor: Kasiek
[*]
3maj sie............

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 9:32 am
autor: limba
['][']['] Trzymaj sie cieplutko ..... :cry:

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 9:44 am
autor: ESTI
[']

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 9:56 am
autor: Gumcia
przykto mi :( ale teraz biega i kica z innymi szczurzymi aniołkami...

[*]

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 1:18 pm
autor: Aniula
Trzymaj sie :cry: Wiem co czujesz.Moja Łatka tez odeszla w nocy,cichutko i spokojnie.Bardzo Ci wspolczuje :-(

Bazyl...:((

: sob kwie 30, 2005 1:18 pm
autor: Dona
['] Obrazek

Bazyl...:((

: ndz maja 01, 2005 11:10 am
autor: D!
Pierwsza noc najgorsza...Ja prowadze nocny tryb zycia (ucze sie wieczorami i w nocy, w nocy tez wracam z imprez) i zawsze Bazyl na mnie czekal taki ozywiony, bo to tez przeciez jego pora byla..:( Brakuje bardzo...klatka pusta, brak ruchliwych wasow...czarnych czujnych oczu:(

Bazyl...:((

: ndz maja 01, 2005 2:38 pm
autor: pestka4
['][']......

Bazyl...:((

: ndz maja 01, 2005 2:49 pm
autor: Kacha
smutno [']