Strona 1 z 1

[SERCE] niewydolność i cięźki oddech

: sob maja 07, 2005 11:58 am
autor: albrechtor
Kilka dni temu zauważyłam, że mój szczurek zaczyna szybciej oddychać. Wczoraj bardzo się to nasiliło, do tego stopnia, że aż ruszała mu się bardzo mocno klatka piersiowa. Dziś byłam u weterynarza i podejrzewa, że to może to być niewydoloność serca. Dał mu zastrzyk na wzmocnienie, ale odnoszę wrażenie, że objawy się nasilają. Teraz zaczyna świszczeć podczas oddychania. Czy ktoś z Was ma podobny problem? Czy szczurkowi można jakoś pomóc? :-(

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: sob maja 07, 2005 12:03 pm
autor: koteczek
a skad jestes? moze sprobuj skonsultowac sie z innym weterynarzem... To moga byc rownie dobrze jakies problemy z plucami od zapalenia do nowotworu...

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: sob maja 07, 2005 12:06 pm
autor: albrechtor
Jestem z Tarnowskich Gór

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: sob maja 07, 2005 1:55 pm
autor: Dixi
Profilaktycznie pdawaj kilka kropel Echinacei dziennie, trzymaj ogonka w cieplym pomieszczeniu, wolnym od przeciąągow, daj mu do legowiska duzo szmatek, galgankow, jakies skrawki polaru. Idz jeszcze raz ale do innego weta.

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: sob maja 07, 2005 3:26 pm
autor: ESTI
Koniecznie trzeba rozpocząć kurację antybiotykową, bo z maluchem już nie jest dobrze...to raczej samo się nie wyleczy.

Powodzenia

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: ndz maja 08, 2005 3:10 pm
autor: albrechtor
Obawiam się, że ciężko będzie wyleczyć moją Noreczkę... :cry: Mam nadzieję, że jednak nie będzie aż tak źle.... Dziękuję za rady, jutro idę do weta.

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: pn maja 09, 2005 1:27 pm
autor: albrechtor
Dziś byłam znowu u weta. Tym razem przyjmowała pani weterynarz. Powiedziała, że może to być także przeziębienie i dała Noreczce znowu zastrzyk. Powiedziała też, że trzeba przygotować się na najgorsze :-( , bo jeżeli jest to wada serca, to trudno będzie ją wyleczyć... Norka powinna teraz dużo wypoczywać.

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: pn maja 09, 2005 1:46 pm
autor: Yrsa
moja mycha ma wade serca i czasami tak prycha, że zmiata wszystkie trociny z półki. Dawałam jej lek, ale nic nie pomogło. Momentami mała dostaje strasznych ataków, jakby się dusiła. Staram się jej dawać raz na jakiś czas Lakcid, dużo jogurtu, raz na jakiś czas daje jej jeszcze bactrim zawiesinę. niedługo pójdę z nią znowu do Bieleckiego. Moze wymyśli inną kurację. Ale na razie mycha sie jakoś trzyma i jest dosć wesoła. Nawet mnie nie gryzie już, chociaż czasami piszczy, bo jest zła że ją podnoszę.

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: pn maja 16, 2005 8:20 pm
autor: Neave
Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, ale napisze, ze moja kochana Lulu miala podobne objawy. Tzn W penym momecie zaczela byc milasza- bardziej wolala ze mna siedziec niz w domku, schudła -zrobil sie z niej worek na kosci - mysłalam że sie starzeje, a pewnego dnia (wieczorem wrocilam do domu) lezala i ciezko oddychała... Nastepnego dnia bylo jeszcze gorzej i poszlam do weta. Powiedział że to zastawka ;( Zapisał mi tabletki ale juz bylo za pozno... W nocy obudziala mnie co wiele ją kosztowało i wpuscilam ja do lozka... Niestety musiałam ją uśpić bo bidulka nie mogla chodzic tylko ledwo co człapała po moim lóżeczku.
Bardzo szybko się choroba rozwinęla...

[SERCE] niewydolnosc i ciezki oddech

: czw maja 19, 2005 3:47 pm
autor: albrechtor
Muszę przyznać,że Twoja wiadomość mnie przeraziła. Mam nadzieję, że z Norusią nie będzie tak źle..
Teraz szczuruś dalej ciężko oddycha, ale jest dosyć ruchliwy. W dzień cały czas śpi ale rano i wieczorem biega, skacze i wędruje po domu. Wygląda na to, że zastrzyk pomógł...tylko na jak długo....
Obrazek