Strona 1 z 1

[MYKOPLAZMOZA] a odpornosc

: czw maja 12, 2005 3:45 pm
autor: Ola...
co dawac szczurowi zeby go wzmocnic... ajkies odpornosciwe... vibowit? moze jakies wiaminki? moj szczurek zapewne ma mykoplazmoze (czasami ma niedowlad tylnich lapek, cekla jej krew to cos z noska(teraz juz nie ale zapewne niedlugo zacznie :( nie stracila checi do baraszkowania(a boi sie nadal wszystkiego i wszystko chce obwachac ale taki jej charakterek:P )

te krople o ktorych jest mowa w poscie o mykoplazmozie sa na ta wydzieline... a co na uodpornienie... moze jakos sie da to podleczyc? a i jeszcze wazna rzecz czy jest to choroba wymagajaca weterynarza... mam zle doswiadczenia... a jesli on nic nie pomoze to szczeze nie stac mnie... oczywiscie jesli to potrzebne albo lepiej by bylo pojsc to pojde... no ale wole sie zapytac

P.S. mieszkam w warszawie (ursynow)

[MYKOPLAZMOZA] a odpornosc

: czw maja 12, 2005 4:00 pm
autor: Dinusia
Lec szybko do weta!!To powazna choroba!Wyleczyc jej sie chyba nieda!Ale zaleczyc napewno!!Lec do weta!

[MYKOPLAZMOZA] a odpornosc

: czw maja 12, 2005 4:27 pm
autor: kitten
Pędem do weta...

[MYKOPLAZMOZA] a odpornosc

: czw maja 12, 2005 5:12 pm
autor: ESTI
U jakiego weta byłaś i się zraziłaś. W Warszawie jest wielu, którym można zaufać. Ja bym Ci radziła pójść do dr Bieleckiego, zajrzyj do działu weterynarze...przyjmuje jutro na Schoeregera z tego co pamiętam, toświetny specjalista...Albo dr Wojtyś...albo ta dr z Tarchomina...
Twoja szczurka jest w bardzo złym stanie, powinnaś jak najszybciej udać się do weta.

[MYKOPLAZMOZA] a odpornosc

: wt maja 17, 2005 4:34 pm
autor: Ola...
no... byla w zlym stanie ale jej sie odwidzialo :)
dr. Bielecki oswiadczyl ze jest w znakomitej formie i najprawdopodobniej bylo to spowodowane stresem... i ze jak bede sie o na troszczyc(czego juz w wiekszym stopniu robic sie chyba nie da) to juzbedzie dobrze...

no:) ale za to jaka miala mala przygode... nigdy jeszcze tak dlugo na dworzu nie byla... no i miala spotkanie 1. stopnia z myszoskoczkiem... ta moja to jednak strachliwa kobietka:P

na tym sggw strasznie duzo ludzi... siedzialam tam przynajmniej 3 godziny...

[MYKOPLAZMOZA] a odpornosc

: wt maja 17, 2005 11:11 pm
autor: ESTI
Cieszę się, że byłaś u Bieleckiego...i że wszystko jest oki.
Niech mała będzie silna i nie daję się paskudom...