Strona 1 z 2

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 12:07 am
autor: jokada
Lorce 'coś' wyskoczyło na paszczy
w samym rogu pyszczka (fotka niewyrazna troche)
gulka tyż pod skórą, ciemniejsza
nie wiem kiedy to sie pojawiło :?
jutro się zwalniam z pracy i leca jakos de weta

Obrazek

ma ktoś pomysł co to może być ?

(jak by mi mało szczurzego nieszczęścia było :( )

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 7:53 am
autor: Beeata
Mogla sie ukluc jakims nasionkiem,luska od slonecznika np. i powstal ropien .

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 12:36 pm
autor: AniaP
Moja Bellka też miała taki guzek koło pyszczka, był wielkości małego ziarenka groszku. Urósł nagle i nagle zniknął, zrobił się w jednym punkcie właśnie taki ciemniejszy, jakby fioletowy a po nocy Bellka sama się z nim rozprawiła, nie wiem chyba rozdrapała, bo został po nim tylko malutki strupek. Do weta nie zdążyłam więc dojść. Mam nadzieję że u Twojej Lorki też nie będzie z tym paskudztwem kłopotów, zdrówka dla ściórwy ;)

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 1:41 pm
autor: Beeata
Moze to byc jeszcze czyrak ,co rowniez nie jest grozne,ale za to bolesne .
Jesli guzek ( wyglad czyraka pasuje do twojego opisu) smaruje sie rozgrzewajaca mascia (np.ichtiolowa) lub przyklada uprazona cebule( sposoby babciowe :)) szybciej sie buduje a tym samym szybciej konczy swoj zywot .
Tu info z netu:

Czyraki

Tak nazywamy ropne zapalenie okołomieszkowe przebiegające z wytworzeniem się czopa martwiczego. Początkowo czyrak ma postać nacieku zapalnego wokół mieszka włosowego, następnie niewielkiego guzka barwy sinoczerwonej. Po kilku dniach na szczycie guzka pojawia się krosta, potem martwiczy czop, który oddziela się zwykle samoistnie (nie wolno wyciskać czyraków!). Towarzyszy temu miejscowy ból.

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 1:48 pm
autor: jokada
juz jestem w domu
zabieram Lorke i lece do weta
a potem biegusiem spowrotem do pracy :roll:

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 2:05 pm
autor: WildMoon
Trzymam kciuki ze to nic powaznego!
Szczur brata mial wlasnie podobne paskudztwo w dolnej czesci brzuszka. W dotyku mozna bylo wyczuc zgrubienie, jakby gulke a kolor byl fioletowo-czarny. Byl to ropien wielkosci grosika, ktorego szczur sam sie pozbyl w nocy. Na drugi dzien trudno bylo zauwazyc jakakolwiek rane. Ropien znikl quasi bez sladu.

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 4:27 pm
autor: Sandrex
Forumowa odpowiedz to ropien, ktory powinien zniknac z mala pomoca szczurka.
A co na lekarz?

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 6:12 pm
autor: jokada
ropień...
uffff
wyczyszczone, zasmarowane jodyną

jak by sie jeszcsze ropa zbiarała, mam wydusić sama i zdezynfekować

i tyle
ufff, kamień z serca mi spadł

[ROPNIE] na policzku

: śr lis 24, 2004 6:30 pm
autor: Diablo
A jak to powstało?

[ROPNIE] na policzku pod uchem

: sob mar 12, 2005 11:03 am
autor: kati
Wczoraj wieczorem zauważyłam u Parszywka duży guz na policzku pod uchem. Dzisiaj pojechałam do mojej pani wet, ale jej nie było, a weterynarz w tej lecznicy poradził, żeby przyjechać w poniedziałek, bo on sie nie zna i nie chce szczurkowi zaszkodzić. Jednak w poniedziałek mam duzo zajęć na uczelni i skoro już mam szczurka w aucie to podjadę do innej lecznicy. Tam wet nie miał za dużej wiedzy na temat szczurów, ale nakłuł ropien i wycisnął rope. Dał dwa zastrzyki (antybiotyk) i kazał przyjechac w poniedziałek. Powiedział, że to może być od zakłucia sie jedzeniem lub samo się zrobiło i skoro szczurek jest już stary i jesli to bedzie się tak częściej zdarzać to trzeba będzie go uśpić, bo może zarazić psa i mnie. Czy spotkaliście sie z czymś takim?

[ROPNIE] na policzku pod uchem

: sob mar 12, 2005 8:42 pm
autor: Mada
Niestety tak. Nie wiem co jest przyczyną ropnia u Twojego ogonka, ale najczęściej są związane z niewielką ranką do której dostały się bakterie. Rana się zasklepiła ale pod skórą zbierała się ropa. To jest najbardziej optymistyczna wersja.
Ropnie w tym miejscu czasem mogą mieć połączenie z zębami lub uchem. To już gorzej się leczy. Dobrze by było gdyby obejrzał to lekarz, który zna się na szczurkach.
Niestety nieobejdzie się bez antybiotyków.

[ROPNIE] na policzku pod uchem

: ndz mar 13, 2005 8:04 am
autor: kati
Ale czy takie ropnie moga tworzyć się bez jakiegoś skaleczenia? Bo według tej wetki tak właśnie może się dziać. Szczurek jest troche nerwowy i nie za bardzo pozwala sobie to czyścić. Tak ogólnie to wygląda na zdrowego, je i pije normalnie, chętnie też biega więc nie jest z nim tak źle.

[ROPNIE] na policzku pod uchem

: ndz mar 13, 2005 12:07 pm
autor: Mada
Takie ropnie bez skaleczeń to najczęściej jak już pisałam są od zębów lub ucha. Może niech wet spróbuje wziernikiem zajrzeć szczurkowi do ucha.
Tak miała moja Tusieńka. Ropnie powstawały od zapalenia ucha wewnętrznego. I to po obu stronach. Antybiotykami da się to zaleczyć. Nie czekaj długo na wizytę u weta.

[ROPNIE] na policzku pod uchem

: ndz mar 13, 2005 6:59 pm
autor: olka
Ropnie zdarzają się dość często i najczęsciej są efektem jakiegoś drobnego zakłucia czy skaleczenia. Taki ropień trzeba regularnie czyścić (zawsze w RĘKAWICZKACH) a szczurek powinien dostać antybiotyk. Wersja z uśpieniem jest dośc drastyczna...., zdarzyło się to Twojemu szczurkowi pierwszy raz i miejmy nadzieje, że więcej nic nie będzie się działo.

[ROPNIE] na policzku pod uchem

: pn mar 14, 2005 10:09 am
autor: kati
Dziśki za odpowiedzi, dzisiaj pojadę do weta na drugie czyszczenie ropnia i kolejne zastrzyki. Troche mnie pocieszyliście, że to się dosyć często zdarza, a uśpic to juz z ostateczności i tylko gdy szczurek by sie bardzo męczył, a na razie Parszywek zachowuje się jak dawniej.