szczury.org

Przyniosłam moją szczurcię godzinę temu do domu, a ona już mi usnęła jak by była tutaj od zawsze, czy to oznacza,że jej się u mnie podoba i szybko się oswoi? Czekam na wasze opinie...
PS.Mam nadzieję że tak.

polubiła cie ale napewno była tez zmeczona nadmiarem wrazen powodzenia w oswajaniu!

Dzięki właśnie siedzi mi na ramieniu i patrzy w monitor...
PS. po plecach poleciała mi mega kupa....

Aaaa.... to na dobry początek

a nie poczułaś jakiegoś ciepłego płynu na plecach
moja kupek nie robi ale zato jak siśnie jej sie to tak mało przyjemnie jest

Jeszcze nic takiego nie było, ale się spodziewam...

moja nigdy nie sisia na człowieka, kupy też nie było, ale mam nadzieję, że to nie jest objaw braku sympatii a jest z nami pół roku

Kasiu, będzie dobrze
Jak tu wróce za dwa tygodnie to mam słyszeć, że kujciak już zupełnie oswojony

moja na poczotku tez siusiala i kupkala, jak sie oswoila oduczyle sie, jak jej sie bardzom chce to sie wierci i wyrywa, to wiem ze trzeba ja na ziemie polozyc albo do klatki zeby sie zalatwila

znaczy moja już teraz też nie ale czasem jej sie zdarzy ale to naprawde sporadycznie i to jest poprostu jak sie czegoś przestraszy

Moja mała nie sika, a kupki sporadycznie i jak jest włóżku to wynosi je poza. Za to jak jest w wannie to ładnie się załatwia, nie wiem skąd to wie że można...

moja sika jednak na mnie , ale tylko jak sobie pospi, zbudzi sie i nie ma gdzie zejsc, to sika mi na kolana, bo nie moze wytrzymac (ja sie nie dziwie bo poidlo 75tka mleczka sojowego znika w 2 dni)