Strona 1 z 3

Wypowiadam wojn? sikaj?cym paskudom

: śr maja 18, 2005 2:58 pm
autor: kitten
Moje dziewczęta uwielbiają sikać w domku na ręcznik papierowy a potem na tym spać, jak tylko przyuważę że jest nasikane to wymieniam ale największym problemem jest to że Maxi już od tego leżenia we własnych i nie tylko sikach ma grzybka, jest zrudziała i ma upaprany porfiryną nosek, Wicca też nie wygląda najlepiej - cały brzuszek ma żółty. Wczoraj wyszorowałałam całą klatkę i domek tak żeby nie śmierdziało i zabiło zapachy a zasilany ręcznik papierowy wrzuciłam do kuwetki żeby poszły za zapachem i tam sikały, ale nie dało to nic bo już dzisiaj rano jak je wpuściłam do klatki to najpierw oznaczyły okolice domku a potem w nim nalały i poszły spać... Próbowałam je bez domku przetrzymać ale kładły się w kuwetce, odsuwały trociny, sikały i szły spać, hamaczek też już był ale zainteresowania nie wzbudził a potem został odgryziony. Dzisiaj powtarzam całą akcję z czyszczeniem półeczek i domku...
A chodzi mi o to czy taka akcja ma w ogóle sens czy jest to walka z wiatrakami?!

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: śr maja 18, 2005 6:15 pm
autor: Anita
Jakbym czytała o moich bestiach... :|
Codziennie albo nawet kilka razy dziennie wywalam stertę zasikanych papierów (ze szmatek rezygnuję - nie nadążam z praniem ;) ), przecieram szmatką zasikane póleczki... a i tak nieco śmierdzi... już mi się skończyły pomysły. Dodam, że kilka dni temu szorowałam każdy pręcik... a już śmierdzi :?

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: śr maja 18, 2005 6:20 pm
autor: Ewqa
Ja sie wkurzyłam na moje zasikańce i zostawiłam im tylko hamak w którym śpią i żadnych szmatek, chustek i papierków (wyjatek to co ukradną ;)
Na podłodze mają drewniany żwirek który sie rozpada na pyłek (ale nie pyli) i nic nie smierdzi. Na półki tez sikały więc i tam też leży żwirek żeby nie śmierdziało.
Teraz sikaja do miseczki z ziarnem więc chyba kupię taka zawieszaną na kratkach. A najgorsze to że mam uczulenie na ich siki i jak mnie oznaczą to zaraz mam bąble.
Paskudne zasikańce, ale to jedyna ich wada :)

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: śr maja 18, 2005 7:01 pm
autor: kitten
Nie byłoby problemu gdyby nie to że Maxi ma od tego grzyba nie przeszkadza mi nawet kilka razy dziennie wymieniać ręcznik papierowy spod domku niech robią co chcą ale ta grzybica!!! Wali mnie to że one śmierdzą ale ta grzybica!!!

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: śr maja 18, 2005 7:20 pm
autor: Ewqa
Niestety w tym przypadku grzybica i smierdzenie maja to samo podłoże.
Musisz chyba na jakis czas zrezygnować z papierowych ręczników, chusteczek higienicznych.
Możesz im dawać sianko, wystarczy je wymieniać co 2-3 dni i jest ok.
No i wyleczyc grzybicę!

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: śr maja 18, 2005 7:23 pm
autor: kitten
Leczę Nizoralem (wg rady weta) ale nie udaje mi się zupełnie tego zrobić bo nie znika przyczyna i zostawię im domek bez ręczników chociaż pod komodą mimo braku miękkiego wsiąkającego podłoża też zdarza im się sikać ale ostatnio nocują gdzie chcą i chyba Wicca mniej żółta jest

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: śr maja 18, 2005 9:00 pm
autor: morzeszek
a nie lepiej ci zkombinować jakąś kratowaną pułeczke i jak są takie cwane to niech domek maja na niej i jak bedą spać i siusiać to siusiu spłynie a szczurki zostaną

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: czw maja 19, 2005 10:10 am
autor: Fam
to syzyfowe prace, ja mam to samo, staram sie zmieniac wyscolke dniazda jaknajczesniej, zeby sie mala grzybicy nie nabawila, a ona dalej leje pod siebie

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: czw maja 19, 2005 3:11 pm
autor: kitten
Niestety kratowana półeczka odpada bo Maxi nie radzi sobie za bardzo z chodzeniem po kratkach.

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: pt maja 20, 2005 4:32 pm
autor: kitten
No więc tak: namęczyam się strasznie, przycięłam metalową kratkową półkę, powiesiłam postawilam na tym domek i co ?! Maxi śpi w warunkach w miarę higienicznych w kuwecie a Wicca w nalanym, nakupkanym kąciku... szlag mnie trafił bo nie tak łatwo było tę półkę przyciąć - łapki mnie bolą. Albo jeszcze lepszy obrazek : Maxi w kąciku a centralnie nad nią Wicca w domku - jak się zsika na Maxi to ja się postrzelę. Dziewczęta 2 dni mieszkały poza klatką i co? pod komodą smród niesamowity laski smierdzą jak dzikie świnie. Grrr. ręce mi opadają a dziewczęta dzisiaj czeka kąpiel

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: sob maja 21, 2005 3:02 pm
autor: Nisia
Ach to sikanie... Moja Henia też uwielbia sikać tam, gdzie śpi (przy czym kup tam od dawna nie robi), a do tego lubi sikać na ludzi i na łóżko zaraz po wyjęciu z klatki - zupełnie jakby na to czekała. Żywię się tylko nadzieją, ze jak urośnie to przestanie.
Sikanie do domku spowodowało, ze zaczął przenikac moczem (jest drewniany) i nawet szorowanie 2 razy w tygodniu nic nie pomoże - delikatnie śmierdzi nadal. Aby nie zapleśniała jego podłoga, którą oderwałam od reszty, obłożyłam ją folią i na to wszystko kładę ligninę, którą zmieniam codziennie. Mogłabym wstawić półkę z prętów, ale Henia ma zwyczaj wnoszenia wszystkich smacznych kąsków do domku i wtedy te kąski by razem z moczem lądowały w kuwecie, gdzie są kupy, a poza tym, moje małe nie jedzą z kuwety. No i byłyby stratne o swoje ulubione przysmaki.
A Fatamorganka na każde siusiu i kupę schodzi do kuwety. Czy Henia nie może się od niej tego nauczyć?? Tak samo jak niesikania i niekupkania poza klatką? Fatka czasem tak się wkurza za siki w domku, że chodzi spać gdzie indziej. I Heni też to nie daje nic do myślenia. Będzie sikać i tyle!
W ogóle wydaje mi się, że Henia jest po prostu mało inteligentna. Jak patrzę na Fatkę, która po jednym skarceniu (miesiąc temu) nie załatwia się poza klatką i nie łazi tam, gdzie jej nie pozwalam to dochodzę do wniosku, ze Henia, której nie można nauczyć, że czegoś nie wolno, po prostu jest głupia (bo raczej nie złośliwa).
PS. Za jakieś 3-4 tygodnie kupuję nowy domek. Może nowy domek oduczy bestię od sikania tam.

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: pn maja 23, 2005 8:00 pm
autor: Fam
te kratki odradzam, to nienaturalne i niezdrowe, taki pieterka kratkowane

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: pn maja 23, 2005 8:10 pm
autor: morzeszek
oj fam przesadzasz moje mają cały czas kratki i nie zauważyłem aby któraś cierpiała świetnie se radzą

jak im wczoraj połozyłem recznik na gużer to chodzą pietro niżej bo im nie pasuje :lol:

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: pn maja 23, 2005 9:01 pm
autor: kitten
kratki nie są może najfajniejsze ale w moim przypadku jest to jedyne skuteczne rozwiązanie napycham do domku siana wiec nie śpią na gołych prętach, tylko jeszcze muszę jakoś zrobić żeby zagęścić te krateczki bo po 2 dniach siano sukcesywnie ląduje w kuwecie

Wypowiadam wojnę sikającym paskudom

: wt maja 24, 2005 8:03 am
autor: Fam
poluz jakas szmatke na kratki i zmieniaj co jakis czas