Strona 1 z 2

[LEKI] Doxycyklina

: pt cze 03, 2005 3:34 pm
autor: Michał i Madzia
Cóż, niestety nie widzieliśmy poprawy po echinacei, więc wybraliśmy się do weta (Kraków), padło na mieszczącego się na sw.Wawrzyńca (lecznica ogólna). Może ma ktoś doświadczenia stamtąd? W każdym razie wet. owszem przyjemny gość, osłuchał Szatana i nie stwierdził niczego w płucach, ale za to gardełko ma chore. Przepisał lek "Ronaxan 20" i stwierzdił że jest to doxycylina. Kazał dawkować raz dziennie po 1/10 tabletki. Nie zdecydowaliśmy się na zastrzyki, bo obawialiśmy się że sobie z nimi nie damy rady. Ma ktoś moze doświadczenia z tym lekiem? Wiemy juz że nie wolno łączyć z produktami mlecznymi. I może ktos ma pomysł jak podzielić taką małą tabletkę na 10 części:) Dodam jeszcze, że Szatan był zadziwiająco grzeczny (zapewne przestraszony i zdezorientowany). Prosimy o komentarze. Acha, wet. nie wykluczył mozliwości jednoczesnego podawania echinacei. Co wy na to?

[LEKI] Doxycylina

: pt cze 03, 2005 3:42 pm
autor: Meggy
tabletkę odmierzasz strzykawką niewielką ilość wody podzielną przez 10 i rozpuszczasz. A potem tylko nabierasz 1/10 i podajesz np na chlebku czy wmieszane w gerberka :) (można też tabletkę przekroić na pól i wtedy 1/5 z połówki :)

powodzenia :)

[LEKI] Doxycylina

: pt cze 03, 2005 4:17 pm
autor: Michał i Madzia
tylko czy już rozrobiona z wodą może stać np. kilka dni? Bo dostaliśmy jedną tabletkę i teoretycznie musi starczyc na 10 razy.

[LEKI] Doxycylina

: pt cze 03, 2005 4:19 pm
autor: Meggy
teoretycznie stać nie powinna :?

w takim razie możecie starym dealerskim sposobem zrobić z niej proszek i podzielić na 10... nie ma innej rady :?

[LEKI] Doxycylina

: pt cze 03, 2005 4:27 pm
autor: Michał i Madzia
a mozna lek wymieszac z Vibovitem i mu podać?

[LEKI] Doxycylina

: pt cze 03, 2005 5:26 pm
autor: Meggy
temat vibovitu i kilka innych przedyskutowany na gg... ale jakby ktoś miał fachową opinię na ten temat to niech się podzieli :)

[LEKI] Doxycylina

: pt cze 03, 2005 9:34 pm
autor: krwiopij
co ja na to? a ja na to, ze doksycyklina to jest cholernie mocny antybiotyk... ja sie moze nie znam, ale na problemy z gardlem nie zapisywalabym takiej armaty... rozwali malemu watrobe... :roll: wezcie moze ksiazke telefoniczka i poszukajcie innego weta, co? albo chociaz popytajcie o inne antybiotyki... polecam tez podawanie zastrzykow, bo leki doustne sa zazwyczaj paskudnie gorzkie, bardzo trudno przekonac szczura do zjedzenia ich i nie jest latwo odmierzyc wlasciwa dawke (jak juz zdarzyliscie zauwazyc ;))...

[LEKI] Doxycylina

: sob cze 04, 2005 8:50 am
autor: Michał i Madzia
Hej. Kriwopiojko. podaliśmy mu wczoraj lek - zjadł aż miło. Ale to nie jest czysta doxycylina, tylko lek w którym ona jest (Ronaxan 20). Wet go osłuchał, zważył, wypytał nas co i jak, więc chyba dobrze przepisał. Stwierdził że ma coś z gardłem. Wiemy że to jest silny lek i dlatego podajemy mu tez Lakcid. I witaminki. Poza tym to mógł być to początek zapalenie płuc, bo wczoraj dosyć mocno "gruchał", ale dzisiaj wyraźnie mu się polepszyło. Mam więc nadzieję że wszytko bedzie ok. Szczur już nie jest maluchem (2 miesiące i 20 dag), i jest dość żywy, je pije. Chyba będzie dobrze. Jak tylko stwierdzimy że jest już ok., to odstawimy natychmiast lek. Acha. No i z wet. jest problem, bo z tego co czytałem na formu to w Kraku nie ma żadnych konkrtenych od szczurów.
:-( A nie chceilismy już dłużej czekać, bo jak słyszeliśmy jak charcze to się nam serce kroiło.

[LEKI] Doxycylina

: sob cze 04, 2005 10:08 am
autor: krwiopij
to na pewno jest antybiotyk u szczurow stosowany, ale bardzo mocny... a dwa miesiace to jeszcze maly szczurek... ;) hmm... moze cos na oslone watroby mu podac? w tej chwili nie pamietam nazw, ale na forum na pewno sie pojawialy... to homeopatyczne srodki, do kupienia w kazdej aptece...

[LEKI] Doxycylina

: ndz cze 05, 2005 8:06 am
autor: Michał i Madzia
Na osłone dajemy mu lakcid. Mamy pytanie - po ilu dniach natybiotyk zaczyna działać? Bo wczoraj Szatan wyglądał lepiej, ale dzisaj znów prycha i grucha. Troche tez osowiał.

[LEKI] Doxycylina

: ndz cze 05, 2005 10:20 am
autor: krwiopij
lakcid to zywe kultury bakterii... antybiotyk powoduje wyginiecie bakterii w jelitach szczurka, co utrudnia trawienie i moze powodowac biegunki - dlatego podaje sie lakcid... watroba to inna sprawa...

z tego co ja wiem, antybiotyk powinien pomoc od razu... jednak trzeba pamietac, zeby dawac go przez okreslona ilosc dni - nawet, jesli poprawa nastapi bardzo szybko - zeby nie pojawily sie nawroty choroby... jesli stan zwierzaka mimo przyjmowanych lekow pogorszyl sie, poszlabym z nim na kontrole... byc moze akurat ten antybiotyk nie pomaga mu tak, jak powinien i trzeba zmienic go na inny...

[LEKI] Doxycylina

: ndz cze 05, 2005 1:30 pm
autor: Michał i Madzia
Poczekamy do wtorku, póki co zaczęlismy inhalacje.

[LEKI] Doxycylina

: pn cze 06, 2005 10:47 pm
autor: ESTI
[quote="Michał i Madzia"]Na osłone dajemy mu lakcid. Mamy pytanie - po ilu dniach natybiotyk zaczyna działać? Bo wczoraj Szatan wyglądał lepiej, ale dzisaj znów prycha i grucha. Troche tez osowiał.[/quote]

Generalnie antybiotyk powinien zacząć działać do 3 dni od pierwszego podania. Jednak nie ma na to reguły. U mojej szczurci jak było już bardzo źle, lek zaczął działać dopiero w piątym dniu. Jednak 3 dni to tak orientacyjnie...jeśli do 5 dni nie będzie poprawy, to radzę zmienić antybiotyk.

[LEKI] Doxycylina

: wt cze 07, 2005 11:00 am
autor: Fam
ja oprocz bakterji ktore dostaje podawala bym cos na wontrobe, bo ta, taki silny lek strasznie wyniszcza, zapytaj sie w aptece farmaceuty cos ci poradzi lagodnego

Re: [LEKI] Doxycylina

: ndz maja 23, 2010 1:26 pm
autor: mizi128
witam. wet przepisal nam ten lek. bazyl ciagle leczony byl na prawdopodobnie zapalenie ucha. efekt byl tylko kilku tygodniowy i bazyl znowu cierpial. wczoraj zaczal sie dusic. myslelismy ze poszlo mu na pluca, bo po prostu charczy jak oddycha. poszlismy do innego weta. pluca ma czyste, i mowi ze pewnie ma zawalone gorne drogi od ucha, ze spywa mu wydzielinia i dusi sie. mamy podawac w postaci 1/8 kapsulki dziennie.wczoraj zjadl bez problemu. w nocy caly czas bylam przy nim. ale od rana jest zle. cala wydzielina splywa mu az do pyszcza, po prostu go zatyka. probowalam podac mu lek,ale wypluwa i ksztusi sie. probowalam mu wyciagac ta wydzieline gruszka ale d=nie da rady.prosze o rade. nei dam rady dzisiaj w zg znalezc weta,