szczury.org

Zapewne często dyskutowano na ten temat, ale fajnie jakbyśmy w jednym konkretnym temacie, podzielili się zabawami które urządzamy szczurkom. Własnie przed chwia odkryłem, że świetnym treningiem dla Szatan jest...gonienie sznurówki. Ma przy tym niezłą frajdę, dosłownie ugania się za kawałkeim sznurka, próbuje złapać, gryźc, siłuje sie ze mną, biega po meblach. Myślę że to niezla metoda na wyćwiczenie kondycji. Znacie inne ciekawe zabawy, które szczury uwielbiają?

Mozna bawic sie w gonienie dłoni, drapania po brzuszku...ja sie tego nauczylam jak Kluch sama mnie zaczela zaczepiac do zabawy.....kulki papieru z zawinietym w srodku jakims smakolykiem... http://www.dapper.com.au/toys.htm a to jest stronka z pomysłami na zabawki jakie mozna wykonac dla naszych milusinskich

fajno ale ja sądze aby ten temat przylkeić i każdy aby pisał co zmajstrował do zabawy swoim ogonkom mogą padać naprawde ciekawe pomysły

hmm szkoda że ja nie jestem taka dobra z angielskiego i prawie nic nie rozumiem :-( ale jeśli chodzi o zabawy_moja babcia gdy dowiedziała sie że mam szczurka to chciała mu zrobić prezent i kupić koleżanke no i kupiła, ale ta koleżanka to zabawka dla kota-myszka na sznurku na początku troche sie zdziwiłam ale potem szczuras polubił ciekawy zapach myszki i teraz sobie za nią biega, łapie itp.itd.więc myszka sie przydała

Kupiłam wczoraj taka myszkę mojej Ajce, juz na początku odgryzła jej nos, a potem ja wyciągnęłam oczy i wąsy by nie połknęła. Dziś zaa\bawka jest w opłakanym stanie, odgryziony ogon i uszy, ale za to jaka zabawa...

haha! na szczęście zetka nie umie gryźć!(to znaczy umie ale tylko jedzonko)

ber_ry jak chcesz to Ci przetłumacze te ktore Cie interesuja...i oczywiscie jak ktos jeszcze bedzie chcial to słuze pomoca

Moja Malina biega za moją ręką jak nią szuruje po łóżku i mnie szczypie dla zabawy
(oczywiście z szorowaniem to chodziło o moją ręke)

A takto bawi się z Lunką tzn. lunka zaczyna ją ciiągać za ogon szczypać po łapach i przy tym piszczy że niby to ona taka poszkodowana

A Malina ma zwykle ją gdzieś chociaż dzisiaj w nocy klatka latała na wszystkie strony tak się bawiły )

hehe to moja Ratta robiła podobnie Mamuśce :> tylko ją ciągła za tyłek lub za kark a jak się Mamuśka wkurzyła to już było gorzej z Rattą ale Ratta to taki dziwny szczur :>

na pewno bedzie Ci sie chciało limba?ale jak chcesz to przetłumacz te najciekawsze i oryginalne zabawy :bom: bede wdzęczna

Moje uwielbiają pudełko-fort, które stoi pod biurkiem i chowają tam wszystkie ukradzione rzeczy. Poza tym maja hamaczek, drabinki i schowek w starych rolkach.
Polecam rury tekturowe, albo plastikowe hydrauliczne, oczywiście w odpowiedniej średnicy, żeby szczurek nie utknął.

Poza tym moje uwielbiają gryźć sznurki i w ten sposób załatwiły już 4 razy hamak.

Maly to jest indywidualista i najbardziej lubi zwiedzac pokoj na wlasna reke,a jak bawi sie to z Sasza tylko lub na kolowrotku. Fajnie zaczepia Sasze,bo tak zaczyna podskakiwac wokol niego smiesznie jakby go ktos ukul w zadek. A Sasza lubi bawic sie ze mna w berka. Podbiega,zaczepia mnie i ucieka z cala predkoscia za fotel,po czym wystawia glowe i tak w kolko Ale kochany ogonek zaczal reagowac na swoje imie i przychodzi jak go wolam. I lubi tez chodzic za mja noga jak cos robie w pokoju. Ale chyba najbardziej lubi wywalac jedzenie za klatke :twisted:

U mnie nad biórkiem z komputerem stoji szczurza klatka na szafie i jak Malinie się nudzi to wszystko wywala mi na monitor a co najgorsze jak jestem przy komputerze to wszystko leci do jedzenia

heh moja tusia to najbardziej lubi PRZESZKADZAC.bo przeciez nikt nie moze spac kiedy ona biega?nie wspomne juz o wynoszeniu gdzies(?)wszystkich rzeczy z torebek pojemnikow itp.a prawdziwą zabawe ma dopiero wtedy kiedy ktos jej czegos NIE POZWOLI. i zaczyyna sie ganianie po pokoju ehh szatan z niej okropny:) chociaz wyglada na taką słodką

hmmm... Wojtek to dopiero maly wariat... pudelko plastikowe w ktorym jest papu jest poprostu rozszarpywane... (przynajmniej wiem gdzie jest tak glosno wojuje...) druga ulubiona czynnoscia jest chyba wcinanie wszytkiego co ma w sobie gume lub jest kablem, a jeszcze uwielbia czmychac z pokoju na korytaz... maly niewyzyty dzikusek , laal by i latal, w pokoju chyba wszystkie zakamarki zna wlacznie z karniszem.... :bom:

ps ostatnio zainteresowala go pilka od siatkowki, zawsze wskakuje na mnie jak sobie odbijam na wyrku... ale jej nie atakuje.. :]