szczury.org

Moj szczurek ostatnio strasznie drapie sie w uszko. Nie na zewnatrz tylko calkiem wewnatrz. Sprawdzalam jej uszko ale nie widac zeby miala w nim cokolwiek. Nie mam pojecia od czego to moze byc.Czy szczurkom myje sie uszka w jakis sposob??
Dodaje ze ostatnio w ogole zaczela sie drapac bardziej niz zawsze.
Czy to moze byc alergia?

To mogą być pasożyty, a jeśli nie ma innych objawów, to wykluczałabym zapalenie ucha.
Nie należy ingerować w uszy szczurków, jeśli już to powinnaś udać się do weta.

jesli to pasozyty, to w jaki sposob moge to leczyc??

Należy udać się do weta. Można używać środków takich jak pularyl, w którym się moczy malucha. Można zastosować ivomectrim, który stosuje się w zastrzyku.
Wszystko zależy co wte ma u siebie w klinice.

wstrzymam sie jeszcze troche, i nie dam jej wiecej sianka bo ostatnio dostawala z dzialki ktore ojciec ususzyl. Przstane podawac bialko. A jesli bedzie tak dalej to zawitam z nia u weta.
Choc mam nadzieje ze bez tego sie obejdzie

Koniecznie odstaw sianko, to zazwyczaj pierwszy winowajca drapania się. Nie czekaj jednak długo, bo jeśli to pasożyty, to maluch będzie się męczył, bo to nic przyjemnego ciągle się tak drapać...w nieskończoność.

Obserwuj i wtedy zadecydujesz.

a jak mała mogła sie nabawic pasozytów??
Mozliwe ze od sianka???

Pasożyty mogą być we wszystkim z czym styka się maluch...niestety.
Przez sianko, kupowane jedzenie, niektóre ściułki itp.

a czy mozna je jakos zobaczyc? bo ogladam tuśke i ogladam ale zupełnie nic nie widze..

Nie wszystkie pasozyty sa widoczne golym okiem u mnie bylo podobnie zaczela sie drapac poszlam do weta on dal szampon teraz poprostu kąpie szczuraka

a moze ona poprostu myje uszko w srodku a nie sie drapie...

no wlasnie mozesz powiedziec mniej wiecej kiedy on drapie sie w uszku?? Floyd "zawsze" jak sie myje to sobie czasem capnie w uchu...

eeeh czasem mam wrazenie ze jestesmy wszystcy nadwrazliwi...

nie rozumiem po co odstawiac bialko?? czy szczur ma strupki na ciele?? nie, wiec napewno nie ma zadnej alergii...

jesli chcesz byc spokojniejsza idz do weta... choc sadze ze on CI cos przepisze tylko dlatego ze do niego przyszlas... oni tak maja... u mnie jak bylam kiedys z Floydem dal mu dwa zastrzyki, jakies lekasrstwo... ktore pomoglo ale potem strupki wrocily i juz sobie moim sposobem zrobilam...
no ale tak pasozyty to nie strupki.... (no ale nie wiadomo czy twoj szczur w ogole pasozyty ma!)
wiec idz do weta... ale bialka nie masz potrzeby odstawiac...

Moze tuska jakos tak na te trociny zareagowala, bo juz drapie sie mniej (chociaz zdarza jej sie) w uszku, ani na ciele strupkow zadnych nie ma. wiec mysle ze do weta nie ma potrzeby. A po uszku drapala sie czesto i jak sie myla, i jak biegala.teraz jednak drapania jest mniej :lol:

jak szczury sie myja to wkladaja tam lape i dlubia...

..Dinusia ma rację - szczurki, myjąc się, w charakterystyczny sposób grzebią sobie pazurkami w uszkach, a potem najczęściej (przynajmniej moje) zlizują to z łapek, co w uchu dopadły ja myślę, że nie ma się czym martwić