szczury.org

Tak jak w temacie, mojej Kaji wet za krótko obciął jeden pazurek i jej krew leci ...
Co mam robić ? Czy nie dostanie zakażenia łażąc po ściółce ? Czy to groźne ?

Najpierw zadbaj o czystosc w klatce. Wymien sciolke na swieza, wymyj kuwete. Mozesz smarowac pazurek Rivel'em (to Rivanol w postaci zelu) lub przemyc woda utleniona ktora zdezynfekuje pazurek. Ale najczesciej takie ranki nie sa grozne, bo zazwyczaj szybko sie goja i nie dochodzi do ponownego otwarcia rany. Niestety za krotko obciety pazurek jest bardzo bolesny dla szczurka :-(
Co do obcinania pazurkow przez weta, to osobiscie sie pytam, czy to aby konieczne. Szczury same dbaja o dlugosc pazurkow. Niektore - podobnie jak dzieci i niektorzy ludzie - maja manie ich obgryzania. Dodatkowo szczur sam powinien je scierac wspinajac sie np. na konary, ktore powinno sie wstawiac do klatki.
U mnie panuje nastepujaca sytuacja: Pazurki przycinam (specjalnymi cazkami) niektorym szczurom sama, ze wzgledu na mojego chlopaka, ktory dostaje mocnego uczulenia od podrapania, wiec jest to w naszej sytuacji nawet koniecznoscia.
Ostatecznie chcialam pogratulowac umiejetnosci weta... Naprawde fachowiec w przycinaniu pazurkow :?

Tak, było to przycinanie konieczne, bo Kaja już się zaczepiała np. o dywan przy chodzeniu po domu. Ma gałęzie w klatce i w ogóle, ale pazurki to miała naprawdę strasznie długie.

I jeszcze teraz zobaczyłam, że ona ta łapkę taką zaciśniętą trzyma.

Kurcze, ja to mam szczęście. Najpierw chore szczurki, teraz jeszcze to ...

Zacisnieta lapke ma bo boli...Chyba kazdego czy czlowieka czy zwierzaka boli jak sie za krotko lub za gleboko przytnie pazurki, kopytka, raciczki..
Mozna tez spróbowac moczyc jej ten pazurek w rivanolu..lub robic przymoczki..rivanol na gazik, sciur na raczki zawijamy lapinke gazikiem i trzymamy..w przypadku wiercidupków szczurow moze nie byc to latwe..
Ja swojej jak zadarła sobie paurka poprostu przemywałam rivanolem..i ladnie sie zagoilo..

[quote="Shady Lane"]Tak jak w temacie, mojej Kaji wet za krótko obciął jeden pazurek i jej krew leci ...
Co mam robić ? Czy nie dostanie zakażenia łażąc po ściółce ? Czy to groźne ?[/quote]
Miałam tak kiedyś ale nic się nie stało.

hm, ja dzis prawie za krotko ucielam malej pazurek, na szczescie w pore pisnela i tylko jej sie maly wylew tam zrobil czy co (w sensie ma czerwone na pazurku, ale jej nie cieknie krew)

debbie_lu, a czy aby na pewno wiesz, jak obcinać pazurki? Bo ja nie miałam nigdy kłopotów...
Obcina się TYLKO taki przezroczysty haczyk. Części nieprzezroczystej pazurka się nie rusza (dlatego świetnie obcina się pod światło).

ja wiem wiem, bylo troche zle swiatlo a szczurka sie szarpie, dlatego musialo za daleko ciachnac.

No to następnym razem obcinaj przy dobrym świetle. Szczury często szarpią się przy obcinaniu pazurków, wtedy trzeba delikwenta owinąć szmatką, tak, żeby wystawała tylko ta łapka, której pazurki obcinamy, obciąć pazurki na tej łapce, dać szczurkowi trochę wolności (tzn. odplątać ze szmatki), popieścić, dać smakołyk i w tem sam sposób obciąć kolejne łapki (tzn. pazurki na nich).

debbie_lu, jeśli Twojej szczurce nie leci krew z pazurka, to nie musisz się zbytnio martwić o ten pazurek. Po prostu uważaj, jak będziesz obcinała pazurki następny raz.

[quote="Elbereth"]wtedy trzeba delikwenta owinąć szmatką, tak, żeby wystawała tylko ta łapka,[/quote]
Albo dac drugiej osobie do trzymania, a samemu trzymac tylko łapkę i obcinacz.

wlasnie tak robilam, ale szmatki jeszcze nie probowalam. mysle ze to dobry pomysl. dziekuje za pomoc:)